Liczba wyświetleń: 641
Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało o nasileniu nalotów rosyjskich sił powietrznych w Syrii. „Rosyjskie siły powietrzne w Syrii w ciągu minionej doby 64 razy startowały z bazy lotniczej Hmelmin, przeprowadzając ataki na 55 obiektów ISIL” – poinformował w sobotę rzecznik Ministerstwa Obrony FR generał Igor Konaszenkow. „Nasilenie lotów bojowych naszego lotnictwa związane jest z wykryciem znacznie większej liczby celów naziemnych na całym terytorium Syrii przez nasz wywiad powietrzny i kosmiczny” – podkreślił rosyjski generał. Zdaniem rzecznika rosyjskiego resortu obronnego, rosyjskie naloty doprowadziły do znacznego obniżenia potencjału bojowego islamistów, ograniczyły ich mobilność i zdolności ofensywne. „W wyniku działań naszej grupy lotniczej w ciągu doby zlikwidowano dwa punkty dowodzenia bojowników, magazyn amunicji w prowincji Hama, 29 obozów polowych terrorystów, 23 pozycje obronne z bronią i sprzętem wojskowym” – wyliczył rzecznik Ministerstwa Obrony Rosji generał Igor Konaszenkow.
Syryjska armia wyzwoliła niewielkie miasto al-Basha na północy prowincji Hama – poinformował szef zarządu politycznego syryjskiej armii generał Samir Sulejman. Al-Basha znajduje się około 100 km na południowy wschód od Latakii, gdzie stacjonują rosyjskie siły powietrzne. Na początku kwietnia zajęli je islamiści z Dżabhat an-Nusra (siatka Al-Kaidy w Syrii). „Syryjska armia napotkała opór dobrze wyszkolonych, doświadczonych bojowników, którzy walczyli w Afganistanie i Iraku. Ale przestraszyli się oni rosyjskiego lotnictwa i wycofali się z miasta” – powiedział syryjskie generał. Generał Sulejman dodał, że trzy dni temu rosyjskie siły powietrzne zbombardowały skład amunicji islamistów, co podważyło ich morale i zdolność do obrony miasta. Syryjski wojskowy poinformował również, że w wyniku rosyjskich nalotów punktowych zniszczono kilka magazynów i baz Dżabhat an-Nusra w górach północnych, co pozwoliło syryjskiej armii przejść do ofensywy i wyprzeć bojowników z miasta al-Basha. Teraz pozycje bojowników znajdują się około 10 km od miasta. Ostrzeliwuje je syryjska artyleria. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej poinformował, że islamiści z Państwa Islamskiego ponoszą poważne straty i zmieniają taktykę, rozpraszając siły i ukrywając się w zaludnionych obszarach. Według rosyjskich wojskowych, cele wybierane są na podstawie danych dostarczonych przez wywiady Rosji, Syrii, Iraku i Iranu. Ambasador Syrii w Moskwie Riad Haddad wcześniej potwierdził, że naloty przeprowadzane są wyłącznie na uzbrojone ugrupowania terrorystyczne, a nie na siły opozycyjne lub cywilów. Haddad dodał, że od początku rosyjskiej operacji w Syrii zniszczono około 40% infrastruktury Państwa Islamskiego.
Syryjska armia całkowicie wyparła z Doliny Kyn, zlokalizowanej 25 kilometrów od miasta Idlib, bojowników z paramilitarnej grupy zbrojnej Dżabhat an-Nusra, będącej komórką Al-Kaidy w Syrii. Syryjska armia kontynuuje ofensywę na obszarach zajętych przez terrorystów. W ciągu kilku dni całkowicie wyparła bojowników z niewielkiej doliny Kyn, zlokalizowanej 25 km od miasta Idlib — poinformował szef zarządu politycznego syryjskiej armii generał Samir Sulejman. „Całkowicie wyzwolono niewielką dolinę Kyn na północy prowincji Hama. Znajduje się tu kilkanaście miejscowości. Pod naszym naporem bojownicy porzucili je” – powiedział syryjski generał. Sulejman dodał, że obecnie syryjska armia rozminowuje miejscowości w dolinie. Generał nie wykluczył, że w niektórych z nich mogą być zorganizowane zasadzki, snajperzy lub bojownicy, którzy oddzielili się od głównych sił. „W niektórych miastach, głównie w al-Basha, znaleziono rozgałęziające się podziemne tunele, które wykopali islamiści” – powiedział generał. W nich również mogą się oni ukrywać. Sulejman wyjaśnił, że bojownicy w tym regionie należą do paramilitarnej grupy zbrojnej Dżabhat an-Nusra, będącej komórką Al-Kaidy w Syrii.
Wojskowi z Syrii udostępnili rosyjskiej telewizji kadry z nagrania, na którym pokazano jak helikoptery bojowe Sił Zbrojnych Rosji atakują pozycje bojowników Państwa Islamskiego.
Według danych mediów, 77 bojowników zostało zabitych lub rannych w prowincji Hama od rozpoczęcia dwa dni temu operacji wojennej armii Syrii. W rejonie Aleppo zostało zlikwidowanych 50 bojowników i zniszczonych sześć wozów z karabinami. Armia syryjska zlikwidowała ponad 100 bojowników na północnym zachodzie i w centrum Syrii, informuje agencja Sana powołując się na żródła wojskowe. Według danych agencji, 77 bojowników zostało zabitych lub rannych w prowincji Hama od rozpoczęcia dwa dni temu operacji wojennej. Jak informują źródła wojskowe, w mieście Kafr-Zeita zostało zniszczonych pięć samochodów, w tym samochód wyposażony w karabin, a w mieście Tallet al-Sajad trzy samochody. W prowincji Aleppo zostało zlikwidowanych 50 bojowników i zniszczonych sześć samochodów z karabinami.
Z dniem 30 września Rosja na wniosek prezydenta Baszara al-Asada rozpoczęła naloty punktowe na cele Państwa Islamskiego w Syrii wykorzystując myśliwce Su-25, bombowce Su-24M, Su-34 pod osłoną z powietrza myśliwców Su-30SM. Według ostatnich danych, rosyjskie siły powietrzne od początku operacji uderzyły w terrorystów około 100 razy, w tym między innymi w centra dowodzenia, obozy szkoleniowe i składy amunicji. Ponadto 26 pocisków manewrujących wystrzeliły okręty Flotylli Kaspijskiej. Dokładność uderzenia wynosi poniżej 5 metrów. Cele są wybierane na podstawie danych wywiadowczych Rosji, Syrii, Iraku i Iranu. Ambasador Syrii w Federacji Rosyjskiej potwierdził wcześniej, że ataki dokonywane są wyłącznie na ugrupowania terrorystyczne, a nie opozycję lub ludność cywilną. Ponadto, według jego słów, w wyniku nalotów Rosji od początku operacji zniszczono około 40% infrastruktury Państwa Islamskiego.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Kompilacja 5 wiadomości: WolneMedia.net
Tak trzymać Panie Putin!
Rosjanie pokazują klasę. Oczywiście mają w tym swój interes ale nie robią takiego syfu jak USA i ich przyjaciele.