Liczba wyświetleń: 759
Polscy parlamentarzyści przyjęli nowelizację ustawy o kuratorach sądowych przez pomyłkę, a na biuro prezydenta trafił dokument w innej postaci. To wynik złego sformułowania pytania przez marszałek Małgorzatę Kidawę-Błońską.
Posłowie rozpatrywali nowelizację prawa wymuszoną przez decyzję Trybunału Konstytucyjnego. Poprawki do nowelizacji ustawy o kuratorach sądowych trafiły pod obrady Sejmu po tym, jak zostały one zatwierdzone przez Senat. Zgodnie z procedurą, posłowie powinni być zapytani czy są za odrzuceniem senackich poprawek. Jeśli tak, powinni oni zagłosować „za”, natomiast jeśli przyjmują propozycję Senatu, głosują wtedy „przeciw”. Tymczasem marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska z Platformy Obywatelskiej, podczas głosowania zapytała kto jest za przyjęciem senackich poprawek do ustawy.
Sejm tym samym przyjął poprawki wniesione przez Senat, choć jego intencją było ich odrzucenie. Na biurko prezydenta Andrzeja Dudy trafił tymczasem dokument zawierający nową wersję prawa, która zgodnie z procedurą została odrzucona przez Sejm.
Konstytucjonaliści cytowani przez „Dziennik Gazetę Prawną” są podzieleni w tej kwestii. Zdaniem prof. Marka Chmala, do podpisu prezydenta powinna zostać skierowana ustawa, którą zgodnie z procedurą przyjął Sejm, a nie ta, która była intencją posłów. Dr Bartłomiej Wróblewski twierdzi natomiast, że głowa państwa może zatwierdzić wersję dostarczoną mu przez parlament, jeśli żaden z posłów nie wniesie skargi, iż został wprowadzony w błąd.
Na podstawie: „Dziennik Gazeta Prawna”
Źródło: Autonom.pl
Poznaj plan rządu!
Od kiedy nasi posłowie wiedzą na co głosują?
Jestem pewien, że 90% z nich nigdy nie czytało ustaw nad którymi głosują, a na pewno nie mają zielonego pojęcia co z nich wyniknie i na pewno nie znają języka polskiego sądząc z treści ustaw.
niewolnik – Dokładnie tak jest. Oni nie decydują o tym jak głosować bo o tym decyduje wódz, biznes, UE, wszelkie zainteresowane państwa i “służby”. Dynda im to zresztą. Czasem jakiś skacowany rozkojarzony przyciśnie nie ten guzik i wtedy wódz go karci i mówi: Zdzisiu masz szlaban na dziwki i koks przez miesiąc. Zdzisio to kolega razem się (konie) kradło a siedzi na różnych krzesłach od 15 lat i nie można go usunąć choć jawnie mówi: co? a ja zraszam tego naroda! To krowy som!