Liczba wyświetleń: 659
Akcja chińskich chrześcijan we wschodniej prowincji Zhejian, protestujących przeciwko likwidacji krzyża z budynku świątyni, nie powiodło się. Symbol chrześcijański, który wieńczy iglicę świątyni w mieście Huzhou, został strącony w piątek przez dźwig, podaje Reuters.
Około 22 parafian z kościoła przez miesiąc demonstrowało na dachu świątyni, strzegąc krzyża, ale w czwartek władze skierowały ultimatum do ich krewnych z żądaniem zakończenia protestu.
W tym samym czasie jeden z parafian powiedział, że urzędnicy administracji miejskiej zapewnili wiernych, że krzyż nie zostanie usunięty. Następnego dnia ludzie byli jednak świadkami demontażu krucyfiksu. Parafianie nie mogą zrozumieć, dlaczego wcześniej krzyż nikomu nie przeszkadzał. Władze twierdzą, że trzeba go przenieść w inne miejsce i zainstalować na ścianie budynku.
Wcześniej w lipcu chińska gazeta Global Times pisała, że rząd prowincji Zhejiang nie będzie demontował krzyży, ale jednocześnie stwierdzono, że niektóre z nich muszą być przeniesione ze względów bezpieczeństwa. W niektórych przypadkach było to związane z łamaniem przepisów budowlanych i przepisów bezpieczeństwa.
Jak zauważa Reuters, komunistyczne Chiny formalnie gwarantują wolność wyznania, choć władze są czasami podejrzane o prześladowanie niektórych wspólnot religijnych. We wschodniej prowincji Zhejiang w ostatnich latach obserwujemy rozrastanie się wspólnoty chrześcijańskiej, więc operacja usunięcia krzyży z kościołów spowodowana była szczególnym wzrostem napięcia między kongregacjami lokalnych kościołów i władz.
Wiosną 2014 jeden z czołowych ekspertów w dziedzinie religii w Chinach Fenyan Yan powiedział, że do 2030 roku liczba chrześcijan w Chinach znacznie wzrośnie, wyprzedzając takie kraje jak Brazylia, Meksyk i Stany Zjednoczone. Chiny w przyszłości będą posiadać najliczniejszą wspólnotę chrześcijańską.
W 2013 roku Chiny opublikowały wyniki badań, z których wynika, że „prozelityzm chrześcijański rozwija się bardzo szybko w kampusach uniwersyteckich”. Autorzy badania, prowadzonego w ciągu ostatnich dwóch lat, ostrzegają przed „ukrytymi naukami kulturoznawstwa”. W związku z tym w ostatnich latach komunistyczne władze starają się ukrócić rozprzestrzeniania się chrześcijaństwa wśród młodych ludzi.
Z raportu Chińskiej Akademii Nauk Społecznych z 2010 wynika, że w Chinach żyje więcej niż 23 miliony protestantów, co stanowi 1,8% populacji. Badanie przeprowadzone przez Departament Edukacji w 1998 roku wykazały, że 13,4% uczniów szkół w Pekinie to ludzie wierzący. Przez różne lata badania różniły się liczbą chrześcijan wśród studentów w różnych miastach od 1,8 do 5%. Dyrektor Instytutu Studiów Chrześcijańskich z Uniwersytetu w Żenmin twierdzi, że liczba chrześcijan utrzymuje się na stabilnym poziomie od wielu lat i wynosi 3,5%.
Autorstwo: tallinn
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl