Liczba wyświetleń: 508
Zachodnie media fascynują się każdym, nawet najmniejszym osiągnięciem amerykańskiego lotnictwa w walce z ugrupowaniem ISIL. Jednocześnie zupełnie pomija się zwycięstwa, jakie osiąga syryjska armia lądowa, która przecież jest główną siłą militarną w kraju. Obecnie trwa zacięta walka o starożytne miasto Palmyra, które kontrolowane jest przez terrorystów.
Miasto Palmyra zostało zdobyte przez bojowników z ISIL w maju. Wojsko lojalne wobec Assada wycofało się po około 10 dniach oblężenia. Zachodni analitycy wyrażali wtedy zdziwienie, że syryjska armia poddała się w tak krótkim czasie. Terroryści opanowali całe miasto i dokonywali czystek wśród ludności cywilnej, oskarżając cywilów o współpracę z wojskiem.
Teraz sytuacja się odwróciła. Armia rządowa przy wsparciu lotnictwa atakuje pozycje islamistów i zdobywa kolejne terytoria. Wojskowi ogłosili że terroryści zaczynają wycofywać się ze starożytnego miasta. Już w najbliższym czasie Palmyra może zostać odbita z rąk ugrupowania ISIL.
Jednak kwestia bezpieczeństwa zabytków, które wpisane są na listę światowego dziedzictwa UNESCO, wciąż nie jest pewna. Według brytyjskiego Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka (SOHR), bojownicy mogli tam rozmieścić ładunki wybuchowe aby zniszczyć ruiny starożytnego miasta.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: english.farsnews.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl