Liczba wyświetleń: 972
Instytut Badań Rynkowych i Społecznych Homo Homini zapytał ponad tysiąc osób w całej Polsce o kwestie związane z obronnością kraju, pisze portal gazeta.pl. Zdecydowanie “za” opowiedziało się 32 proc. badanych, a “raczej za” – 28 procent.
“Opinie społeczeństwa w dużej mierze są formowane przez media. A w mediach mamy ostatnio wysyp informacji o niebezpiecznej sytuacji za wschodnią granicą – mówi prof. Leszek Koczanowicz, socjolog i filozof z wrocławskiego oddziału Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.
Najwięcej ochotników znalazło się w pasie województw graniczących z Rosją, Białorusią i Ukrainą. To oni najczęściej deklarowali, że sami zgłosiliby się do walki. Ściana zachodnia – w tym Dolny Śląsk – to województwa, w których dominowała odpowiedź “starał(a)bym się schronić wraz z bliskimi w bezpiecznym miejscu, gdzieś na terenie Polski” oraz “starał(a)bym się schronić wraz z bliskimi za granicą”.
Geograficzna bliskość Europy Zachodniej to zdaniem socjologów najważniejszy z argumentów, który wyjaśnia wyniki sondażu. Podział na przywiązany do tradycji wschód i otwarty na zmiany zachód pojawia się w większości ich badań.
Najbardziej waleczni okazali się mężczyźni w grupie wiekowej 18-24, najmniej – pokolenie dzisiejszych 30-, 40-latków. Badacze tłumaczą, że ta gwałtowność i radykalizacja poglądów to atrybuty młodości, podczas gdy urodzeni na przełomie lat 1960. i 1970. wychowali się wśród hipisowskich haseł, a później rozczarowali podczas transformacji.
Mimo to chcemy poświęcać się nie tylko dla kraju. Zdecydowana większość respondentów jest zdania, że w przypadku gdyby Litwa, Łotwa lub Estonia zostały zaatakowane, Polska powinna podjąć się ich obrony zgodnie ze zobowiązaniami sojuszniczymi: – Podejrzewam, że za tą odpowiedzią stoi jednak własny interes: w grupie czujemy się bezpieczniej. Chcemy więc walczyć w obronie innych państw, mając nadzieję, że nam też ktoś zechce pomóc – podsumowuje Anna Karasińska, jedna z autorek badań.
Źródło: PL Delfi
taa, waleczność-bank, kredyt, podatki… bo Bóg Honor Ojczyzna to było przed multikulti,
ile procent deklarowało chęć walki?
bo subiektywne dużo to mi dużo mówi.
wie ktoś?
“Ściana zachodnia – w tym Dolny Śląsk – to województwa…” – na zachodzie coraz mniej ludzi chce umierać za Warszawkę, co jest raczej zdrowym objawem.
“Najbardziej waleczni okazali się mężczyźni w grupie wiekowej 18-24, najmniej – pokolenie dzisiejszych 30-, 40-latków.” – Młodzi nie mają jeszcze założonych swoich rodzin, które muszą utrzymać i mieszkają najczęściej z rodzicami. Takim zdecydowanie łatwiej podjąć decyzję o walce.
Generalnie kolejny artykuł, wpisujący się w nurt inżynierii społecznej, mający kształtować nasz sposób myślenia i oswajania nas z konfliktem zbrojnym, gdzie agresorem jest, a jakże, Rosja.
Wariantu rozpadu NATO i ewentualnego ataku przez byłych sojuszników nikt nie rozważa?
Nie będę walczył z braćmi w interesach finansjery z zachodu i Ameryki. Tu na wschodzie przybyło 170 tys Ukraińców oni też nie będą walczyć. Precz z Komorowskim i dwoma partiami namawiającymi do wojny czyli PO PIS. Precz z rusofobią i chazarią żydowską spragnioną Słowiańskiej krwi.
@hashi
nie pisz tego tak otwarcie
net nie jest tak anonimowy jak byśmy chcieli
a co do walki to każdy sam zadecyduje czy i przeciw komu-no chyba że WKU samo zadecyduje kto z kim przeciw komu i pomoże nam się zdecydować.
w jakim kraju oni chcą się ukryć? zamkną granice i kanały im zostaną. jak zostanie wprowadzona powszechna mobilizacja i dostaną wezwanie to za granicą będą przestępcami. kto przyjmie przestępców?
@ryan
kilka krajów nie jest w UE i będą neutralne-szwajcaria, luksemburg etc-a stamtąd samolotem do ameryki południowej albo afryki,
druga opcja to znaleźć się za linią frontu jak jesteś kimś wartościowym-mechanik, piekarz, rolnik-tacy ludzie do roboty i sobie też wojne przeczekasz…
trzecia opcja to nie nadawać sie do wku…
“Gdyby była wojna,
byłabym spokojna
Nareszcie spokojna,
wreszcie byłabym
Nie musiałabym wybierać,
ani myśleć jak tu żyć
Tylko być,
tylko być
Po kanałach z karabinem,
nie biegałabym
Nie oddałabym ci Polsko,
ani jednej kropli krwi”
będą walczyć ci co im call of duty we łbach namieszało
Maximov – zgadzam się jest to kształtowanie sposobu myślenia i rozważam już od jakiegoś czasu kwestię “sojuszników”. Kiedyś głośno deklarowałem chęć obrony Ojczyzny ale teraz zrozumiałem, że moja Ojczyzna jest nadal pod okupacją i rządzi ją groźna militarna mafia przy pomocy wyprutków partyjnych. Uważam, że tej garstce zapalonych patriotów wręcz nie wolno iść na front, bo najprawdopodobniej będzie chodziło o to żeby poszli i zginęli. W zasadzie za gnidy, bo o niepodległości nie może być mowy.
Wschód już uciekł
stoplichwie – ciekawe:-)
bro – W Lublinie ze starej gwardii zostałem tylko ja z małymi epizodami zagranicznymi. Zostało w Polsce czworo starych znajomych mniej więcej z mojego rocznika. Ja się powoli zbieram do wyjazdu :-)) Tu nie da się godnie żyć jeśli się nie kradnie lub nie daje…co widać po strukturach władzy wszelakiej w tym nitopaństweku.
Przypomnienie z ostatniej wojny. Generał Bór Komorowski który wywołał powstanie warszawskie, gdzie zginęło ponad 200 000 mieszkańców (nie żołnierzy). Po wojnie mieszkał w Londynie. Zmarł na serce podczas polowania 20 lat później.
Dziś będziecie bronic posłów, ministrów a jak przeżyjecie to wracajcie do Biedronki za 1500 pln/mc. By żyło się lepiej.
@adambiernacki
w Polsce da się żyć ale jest to trudne, żadnego kredytu, dobra kalkulacja, mieszkanie na wsi gdzie koszty życia są niskie i jako tako da się wiązać koniec z końcem-ale to trudne, podatki i tak już długo nie wytrzymają wiec można poczekać.
Do Przyjaciół,
Drodzy Sojusznicy z NATO,
a rozdajcie nam wszystkim Polakom, dla każdego po jednej agrafce…, wtedy przynajmniej żywcem nas wrogowie nie wezmą…
Amen.
sandvinik – Godnie? Normalnie? Należy się zastanowić co jest życiem a co wegetacją:-) Nie każdy może lub chce mieszkać na wsi. Nie każdy może nie mieć kredytu lub jeśli już jest zadłużony wyjść z długów. Nie każdy mógł wyjść z PRLu zamożnym prosto na dyrektorskie stanowisko. Nie każdy ma przodka z NKWD lub cwanego podpinacza PRLowskiego i otwarte drzwi oraz opiekę. Nie każdemu było dane nie zbankrutować w tym syfie. Nie każdy chce skazywać swoje dzieci na miernotę czy wręcz nędzę. Nie każdy lubi żyć w nowotworze rządzonym przez zsowieczczonych generałów będących mafijnymi bosami. W kraju, o którego losie decydują wyłącznie zewnętrzne wrogie siły. Nie każdy chce skazywać swoje dzieci na miernotę oraz nędzę. Nie każdy ma ochotę żyć w kraju(zwłaszcza jeśli jest świadomy), w którym praca pokoleń jest rozkradana setkami miliardów! Gdzie inicjatywa jest tłamszona i gdzie społeczeństwo jest dzielone i niszczone. I tak można dłuuuugo. Można też powiedzieć, że traktor ma trzy koła przecież więc nie jest tak źle. Niestety prawda jest taka że 2,5 mln spiechociło a dodatkowe co najmniej 5 mln chciałoby spiechocić natychmiast z tym, że nie zawsze może.
Ta “mapka” w (prawie) 100 % odzwierciedla wynik ostatnich wyborów do sejmików wojewódzkich, podczas wyborów samorządowych na jesieni 2014 r. Więc “ludu PiS-owski” … wsiadać na konika i
…… i hhaaaaaaa !!! z szabelką bić się dzielnie za Polskę Waszych marzeń z ruskimi… ku uciesze Amerykańców, że mają takich debili ja Wy – czyli ludźmi, którymi można manipulować i wykorzystać – w dowolny sposób – do swoich prywatnych celów geopolitycznych/politycznych.
To powiedziałem Ja – “ruski agent” – który nie da sobie wpakować kulki z ruskiego AK-47 w obronie interesów post komuny i jej biznesowej pozycji na terenie naszego kraju. Trzeba w jakiś sposób wstrząsnąć ludźmi ze służb mundurowych, ponieważ nikt normalny przy zdrowych zmysłach nie zamierza umierać ani walczyć za tak chory kraj jak III RP – i w związku z tym każdy taki człowiek nie zamierza się użerać ani z żandarmerią polską ani z policją, czy z żandarmerią z jakiegoś kraju z EU lub z Ameryki lub z jakiegokolwiek innego kraju.
Służby mundurowe – oprócz “ludu PiS-owskiego” – to kolejna grupa obronna III RP w potencjalnej wojnie z Rosją. Tych “byków mundurowych” – wojska, policji, służb specjalnych jest jakieś “ćwierć miliona” – więc jak chcą oni umierać za swój etat/swoje stanowisko pracy … to proszę bardzo, podatnicy po to płacą podatki by mieć służby mundurowe zdolne do działań obronnych.
Samych służb specjalnych jest jakieś 10 tyś. ludu – w najróżniejszych formacjach (2x wywiad/kontrwywiad cywilny plus to samo ze służbami wojskowymi plus CBA i CBŚ … plus wywiad skarbowy) … po h*uj tyle tych służb jest – nie wiadomo – dla porównania u Niemców są trzy służby specjalne i zawodowe, czyli naprawdę zawodowe wojsko zdolne do obrony kraju, a nie tak jak u nas, gdzie 2/3 wojaków to są … urzędnicy, a reszta to żołnierze.
Kto przy zdrowych zmysłach zamierza za takich byków oddać życie i zdrowie. Nie dość, że mają przywileje emerytalne, to jeszcze każdy z nich zawsze dostanie kredyt. Tak dla przypomnienia, np.
w Polsce plagą są wypadki pracowników budowlanych – ofiary śmiertelne liczone w tysiącach – gdzie “budowlaniec” nie ma nawet ubezpieczeń społecznych, bo prawie wszyscy pracują na czarno. Praca bardzo niebezpieczna, a jednak to nie są górnicy, którzy też mają niebezpieczny zawód jak budowlańcy – dlatego mają przywileje. Jednak “budowlańcy” giną znacznie częściej niż górnicy …
To samo w przemyśle – nikt w Polsce nie przestrzega przepisów bezpieczeństwa pracy – wypadki
“na produkcji” w Polsce to norma – bo szef/właściciel ma w d*pie przepisy bezpieczeństwa pracy i
pod całkowitą kontrolą menadżerów (jak nie stoi kierownik za właścicielem to zawsze na jego miejsce znajdzie się kogoś innego – zresztą to samo jest na stanowiskach nie kierowniczych).
To jest post komuna w akcji – która urządziła nam wspaniały raj w skali Europy – za ten syf nie
zamierzam walczyć i wszystkim myślącym radzę to samo. Od obrony kraju są służby mundurowe, a skoro to nie wystarczy, to niech post komuna, która nas wprowadziła do UE/NATO broni kraju poprzez sojusze (co w praktyce oznacza udział wojsk NATO/ew. UE w obronie III RP).
Aby to badanie miało sens należałoby jeszcze zbadać czym dla ludzi jest “kraj”. To dokładnie taka sama zabawa jak z pojęciem “ojczyzna” – to państwo? rząd? terytorium? ziemia? społeczeństwo? ludzie? rodzina?…..
@adambiernacki
tu mnie masz-chciałbym ale nie moge-moi starzy rodzice nigdzie nie wyemigruja a ja z rodziną siedze z nimi i się nimi opiekuje.
inna sprawa że sporo tych których wymieniłeś zrobili to sobie sami niezaleznie od rządu-jak były dobre ceny na maline czy aronie to plantatorzy kupowali nowe auta, brali kredyty na rozbudowe domu etc a jak sie sypło to płacz…
więc powiedzmy sobie szczerze -sporo bankrutów najpierw zachowywało się jak łatwowierni durnie a teraz płaczą że nikt ich nie uprzedził etc.
ale zgoda-gdyby nie rodzice byłbym w irlandii, kanadzie, albo gdzieś gdzie jest normalniej-choćby w turcji czy meksyku.
wesołych świat
@sandvinik
,,nie pisz tego tak otwarcie
net nie jest tak anonimowy jak byśmy chcieli,,….dokładnie. Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy zabierać w ogóle głos, i się ,,wyświetlać,, służbom. Dwa, czy wypowiadać się merytorycznie, szczerze i na poziomie (świadoma jednostka zagrożenie dla władzy), czy lepiej trolowac na poziomie pejszbukowej gimbazy ?
Przecież Polska istnieje już tylko na papierze. Rząd pracuje dla korporacji zmieniając kraj w folwark do dojenia kasy, orła w sprężynę, Plac Zbawiciela w plac zboczyciela, zabierają dzieci rodzinie bo jest biedna i oddają rodzinie zastępczej płacąc ponad 1000zł za dziecko. Policjantów już nie długo wymienią na drukarki do mandatów, a podatki będzie się płacić nawet za przywilej płacenia podatków. Za co tu walczyć? Za Ukrainę, Litwę, Unię, banki, propagandę, prezydenta, urzędników? Za co?
Trolowanie…miałem na myśli wypowiedzi o zaniżonym poziomie intelektualnym, wręcz ocierające się prymitywizm, aczkolwiek merytoryczne. W myśl maksymy: ,,tisze budziesz dalsze ujedziosz,,
@muszkieter
W Usrahellu obozy FEMA są na miliony nie na setki obywateli (ktoś musi je tam kiedyś zapełnić) …ciekawe jakie dla Nas mają rozwiązanie.
A dwa może młody jesteś i nie pamiętasz czasów gdy agentem, donosicielem był sąsiad czy kolega z pracy…teraz kapuje na ciebie numer IP i wszystko zostaje w necie.
A może historii nie znasz (nie dziwne przy tak okrojonym programie w szkołach), ale kiedyś za kawał, dowcip np o wujku Stalinie lub np partii jechało się na ,,5 letnie wakacje na Syberię,,.
Może nie wiesz co to system technokratyczny, może nie znasz wujka Orwella i Huxleya … bo jakbyś to wszystko wiedział to byś nie pie…..
Moi drodzy! Po co kłótnie!? Po co wasze swary głupie? Wszak i tak zginiemy w zupie…
@muszkieter
Koniec koncow przezyja i tak tylko karaluchy i paranoicy 🙂
Wraca stare w nowym wydaniu, już mamy komunizm moralny 2.0 . Pamiętam stary system i widzę jak rodzi się nowy, który obejmuje powoli cały świat. A druga sprawa, Nasze położenie geopolityczne. Nieciekawe, gdyż Nasze ziemie są przewidziane pod (eufemizm) ,,nowy projekt geopolityczny,, pt. Nowa Chazaria. Nad Jordanem wrzód ropieje, wujcio Kissinger sam to nawet przyznał. Ale to tylko paranoja 😉