Liczba wyświetleń: 813
Arabia Saudyjska należy do krajów numer jeden, jeśli chodzi o stosowanie egzekucji. Panuje tam również absolutny zakaz krytykowania władzy, za co może grozić kara więzienia a nawet kara śmierci.
W 2014 roku w Arabii Saudyjskiej wykonano w sumie ponad 80 publicznych egzekucji w postaci ścięcia głowy. W poprzednich latach stosowanie kary śmierci było tam na nieco niższym poziomie. Rząd skazuje na śmierć osoby, które popełniają np. cudzołóstwo, napad z bronią w ręku, porzucają religię, są w posiadaniu narkotyków, uprawiają czary, lub tak jak wspominaliśmy, krytykują władze państwa. Jest to możliwe dzięki wprowadzonej w zeszłym roku ustawie „antyterrorystycznej”.
Wpisy pojawiające się na portalach społecznościowych, takich jak Twitter, są kontrolowane. W mediach wiele razy pojawiały się doniesienia o zatrzymaniu osób, które krytykowały choćby stosowaną przez rząd politykę. „Przestępca” natychmiast jest określany jako ktoś, kto zagraża władzom, otrzymuje łatkę terrorysty i trafia do więzienia. Międzynarodowa organizacja pozarządowa Amnesty International od dawna domaga się, aby Arabia Saudyjska zakończyła stosowania egzekucji w jakiejkolwiek formie.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: medium.com
Źródło: Zmiany na Ziemi
Dopóki Saudów kryją pod skrzydełkami s…y z Waszyngtonu dopóty nie będzie tam normalnie. Zresztą Hussein (za czasów kiedy lubił się z USA) i Pinochet zabili w sposób skryty o wiele więcej ludzi niż najjaśniejszy władca Arabii. Co innego, że ten odpowiada w głównej mierze za ISIL.
@ bycie durnym libertarianinem czy JKMowcem to co najmniej zdrada stanu i bycie agentem wpływu zachodnich korporacji.Pomożemy honorowo zawisnąć.
bo wschodnie korporacje nie propagują kary śmierci?:D