Liczba wyświetleń: 804
Duży kraj w środku Europy. Przesłuchanie prezydenta… zupełnie przemilczane!
Czwartkowe wydarzenia na długi czas powinny zapaść w pamięć wszystkim, którzy interesują się tym, jak wygląda życie publiczne w naszym kraju. Otóż temat przesłuchania prezydenta (!) w sprawie, której on sam nazywa jako “godzącą w podstawy kraju” został niemal całkowicie przemilczany! Zacznijmy od tego, że na rozprawę, w której przesłuchiwano Bronisława Komorowskiego rozdawano dziennikarzom specjalne wejściówki. Niestety, wyselekcjonowanych dziennikarzy było zaledwie kilkunastu.
To pierwsza bulwersująca sprawa. Druga, niemniej groźna: ekipom telewizyjnym pozwolono na nagrywanie i transmisję. Wszystkim oprócz Telewizji Republika. Dziennikarze tej stacji ratowali się więc nagrywaniem rozprawy… telefonem, z którego nagranie wrzucali w internet za pomocą streamu… Proszę uzmysłowić sobie, co się stało: w dużym, demokratycznym kraju w środku Europy jest przesłuchiwany prezydent. Tymczasem dziennikarze jedynej stacji telewizyjnej, która zamierzała relacjonować przebieg procesu, są zmuszani do użycia… telefonu. Standardy, doprawdy, rodem z Bangladeszu.
Co ciekawe, tematu przesłuchania Komorowskiego nie podjęły żadne większe media. Stacje telewizyjne i portale, które potrafiły przeprowadzać relację na żywo z przejazdu Pendolino lub procesu Małej Madzi, zupełnie przemilczały (bądź wspomniały gdzieś na marginesie) o całej sprawie. Niewiarygodne? Nie w III RP… A proszę sobie tylko wyobrazić, jak wyglądałaby cała sprawa, gdyby dotyczyła Lecha Kaczyńskiego, a nie Bronisława Komorowskiego…
Osobną kwestią była postawa sądu, który uchylał niemal połowę pytań skierowanych do Bronisława Komorowskiego. I tak w koalicji z mediami, dziennikarzami i sędziami można doprowadzić do ukręcenia głowy sprawie, która ma potencjał uderzyć w prezydenta bardzo mocno – ale wówczas zagrożona byłaby druga kadencja… Czy opozycji wystarczy siły i odwagi, by przebić się z całą sprawą do opinii publicznej?
Autor: Marcin Fijołek
Źródło: Stefczyk.info
Przesłuchanie było a kiedy proces i egzekucja:-))?
Żydowski rząd, żydowskie media i sędziowie swój swego kryje co się dziwić. Kaczor taki sam to za pozwoleniem Lecha powstała palma odrodzenia Judei w Warszawie.