Liczba wyświetleń: 699
Rosyjscy naukowcy odnotowali pojawienie się nowej asteroidy. Dzięki skrupulatnym obliczeniom astronomów udowodniono, że prawdopodobieństwo zderzenia się z Ziemią jest bardzo małe. Specjaliści uważają, że rosyjski ruchomy teleskop-robot z sieci MATSRER „zobaczył” asteroidę, która zniknęła z pola widzenia 16 lat temu.
Nowy obiekt znajduje się w gwiazdozbiorze Pegaza. Najlepiej widoczny jest jesienią. Odnotował go właśnie rosyjski teleskop MASTER, zlokalizowany w dolinie Tunkińskiej w pobliżu Bajkału na Syberii Wschodniej. Skrót MASTER oznacza „mobilny astronomiczny system teleskopów – robotów”. Urządzenie spełnia rolę niezawodnego obserwatora, który szuka zagrożeń w kosmosie. Teleskop ocenił nowe ciało niebieskie jako ewentualne zagrożenie dla Ziemi, dlatego musiano sprecyzować jego orbitę.
Analiza trajektorii asteroidy niespodziewanie wykazała, że rosyjskim naukowcom udało się odnaleźć obiekt, który zagubił się w przestrzeni kosmicznej jeszcze w 1998 roku.
„Obserwatoria w różnych krajach straciły planetoidę z oczu, ponieważ jej orbita znacznie się zmieniła” – powiedział szef projektu astronomicznego, profesor Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego Władimir Lipunow. „Odnaleziona asteroida znalazła się po zupełnie innej stronie nieba, niż wskazywały na to obliczenia sprzed 16 laty.”
W 1998 roku bryłę o wielkości od 170 do 380 metrów można było obserwować jedynie w ciągu czterech dni i nocy. W najbardziej oddalonym punkcie od Słońca asteroida przekraczała orbitą Marsa, natomiast zbliża się do niego na 1,5 razu mniejszą odległość niż Wenus. Obraca się wokół Słońca w ciągu 449 dni.
„A jednak główne pytanie związane z nową asteroidą dotyczy skali zagrożenia, jakie ona stwarza. Dzięki specjalnym algorytmom można ustalić to prawie natychmiast” – podkreśla astronom Siergiej Jaziew. „Minimalna odległość, na jaką ta asteroida może zbliżyć się do Ziemi, wynosi ponad 3 miliony kilometrów, czyli 8 razy dalej od Księżyca. Raczej nie zagraża ona naszej planecie.”
Odnalezienie asteroidy jest prawdziwym sukcesem. W dniach 8 i 9 września tego roku asteroida zbliżyła się do Ziemi, ale astronomowie nie potrafili jej wykryć, ponieważ poruszała się po dziennym niebie z dużą prędkością. Natomiast, gdy pojawiła się na niebie w nocy w połowie września, w prowadzeniu obserwacji przeszkadzało jaskrawe światło Księżyca.
Tunkiński teleskop z grupy MASTER wykrył już trzecią asteroidę w tym roku. Sprawdza się w roli stróża i szybko ostrzega nawet przed hipotetycznym zagrożeniem.
Autor: Olga Sobolewskaja
Źródło: Głos Rosji