Liczba wyświetleń: 869
Po wielu protestach dotyczących organizacji roku Polski w Rosji i roku Rosji w Polsce, dopiero po zestrzeleniu boeinga malezyjskich linii lotniczych i śmierci 300 niewinnych osób polskie władze zdecydowały o odwołaniu prorosyjskiej imprezy. Apel o odwołanie tego wydarzenia pojawił się na łamach „Gazety Polskiej Codziennie” po raz pierwszy w marcu tego roku.
Od stycznia 2015 roku w Polsce i Rosji miały odbywać się imprezy kulturalne promujące kulturę obu krajów. Pomimo fali protestów i apeli o odwołanie Roku Polski w Rosji i roku Rosji w Polsce, rząd Donalda Tuska pozostawał nieugięty i zapewniał, że imprezy się odbędą.
Dopiero po zestrzeleniu Boeinga malezyjskich linii lotniczych polskie władze zmieniły zdanie i jak wynika z ustaleń „Rzeczpospolitej” wycofały się z organizacji prorosyjskiej imprezy.
„W związku z sankcjami UE za naruszenie integralności terytorialnej Ukrainy plany przeprowadzenia Roku Polski w Rosji i Rosji w Polsce będą odłożone. I to na długo” – oświadczył w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Radosław Sikorski.
Informację o odwołaniu roku Rosji w Polsce i roku Polski w Rosji potwierdza rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska.
Autor: rz
Na podstawie: Rzeczpospolita
Źródło: Niezależna.pl
Analogicznie powinno być z USA
Świetny pretekst sobie znaleźli, nie ma co. Zwłaszcza że ten malezyjski samolot wygląda na najbardziej karkołomną operację CIA od 2001 roku.
Czy Sikorski i rząd dbają w ten sposob o żywotny interes Polski, czy za darmo robią laskę Ameryce, bo juz się gubię… No chyba, że nie za darmo…
Co ma wspolnego z ta impreaza ta katastrofa? I co wspolnego ma z nia Rasija?
Nikt nic nie wie, ale wszyscy juz wiedza, ze to wina ruskich.
Do artykulow czasami powinny byc dolaczane objasnienia……..
Wystarczajaco duzo propagandy leci juz w tv i super expresach.
Nie ma co winic WM, ale komantujacy tez czasem zapominaja pisac jaka jest prawda.
Wszystko wiedzą mimo, że „nic praktycznie nie wiadomo”, to już „wiadomo”. Dodatkowo pokazali, że jakiś zaginiony Boening 777, który przytulił ukraińską ziemię jest ważniejszy, niż ważne polskie osobistości (jesteśmy pionkami, ale kogo to dziwi). Teraz będzie skandal międzynarodowy no i może wojna.
@admin
Według mnie to nadinterpretacja. Zmieniłbym trochę te wnioski:
Smoleńsk – Rosjanie mają interes w przedłużaniu śledztwa i bałaganie jaki to powoduje w naszym kraju. Polska jest słaba i nie obawiają się konsekwencji.
Ukraina – Rosjanom jest na rękę szybkie załatwienie sprawy i pokazanie, że nie są aż takimi draniami za jakich ich mają. Cały świat jednoczy się przeciwko nim – to nie jest moment na udawanie głupka, bo jeśli większość ludzi będzie przekonana, że odpowiadają za śmierć 300 niewinnych 'naszych’ osób, to realne staną się poważne sankcje dla Rosji.
A gdzie sankcje na USA, Izrael i resztę? Ja tam zrobię sobie chociaż dzień Rosji – będę imprezował cały tydzień 🙂
A ja myślę, że jednak „przyjaciele” ze wschodu tzn: Ras i putin dzierży w rękach tajemnicę dot. zestrzelenia smolotu i śmierci 298 ludzi znajdujących sie w nim. Czy nie jest dla was zagadką, to że prawie w tym samym czasie, w tejże okolicy podobno leciał sam ras-putin, o czym Ukraińcy podobno nie wiedziieli… W internecie można jednak słuchać rozmowę między dwoma rebeliantami (chłopcami ras-putina), którzy mówią o tym, że zestrzelili ukraiński transportowy samolot wojskowy. W rzeczywistości był to Boening 777.
P.S. Poza tym w necie nie widzę informacji mówiących o polowaniu Ukraińców na rosyjskie samoloty, za wyjątkiem szpiegujących dronów.
@Fenix
Oczywistym jest, że korzystają na tym zachodni Ukraincy i USA (chyba można ich już traktować jako sojuszników, o wspólnych interesach) a traci każdy inny.
Serio, ktoś uważa, że w dłuższej perspektywie, na sankcjach dla Rosji, wojnie itd. zyska ktoś inny oprócz USA ?