Liczba wyświetleń: 796
Sejm Litwy wykreślił z porządku obrad projekty Ustawy o mniejszościach narodowych i o oryginalnej pisowni nazwisk. Pierwszy skreślono na wniosek socjaldemokratów, drugi – konserwatystów.
„Powstałej większości, lewico – prawicy, nie ciekawi sytuacja większości obywateli Litwy. Odrzucenie Ustawy o mniejszościach narodowych, brak chęci do rozpatrywania oznacza, że ucieka się od rozwiązania problemu. To, że nie dopuszczacie nawet do czytania oznacza, że sami sobie przeczycie i najważniejsze, okłamujecie obywateli Litwy” – w taki sposób zareagował wiceprzewodniczący Sejmu Jarosław Narkiewicz.
Z porządku obrad skreślono również dwa alternatywne projekty o oryginalnej pisowni nazwisk. Pierwszy przewiduje oryginalny zapis nazwiska na głównej stronie paszportu, a drugi wewnątrz dokumentu.
Wcześniej premier Algirdas Butkevičius nie odpowiedział jednoznacznie, który z projektów popiera.
„W sprawie oryginalnej pisowni nazwisk nie mogę powiedzieć, czy na pierwszej, czy na ostatniej, ale projekt o oryginalnej pisowni nazwisk popieram” – w wywiadzie dla Žinių radijas powiedział premier.
Źródło: PL Delfi
Nie do wiary, że Polska nie może sobie poradzić z taką małą Litwą. A może nie chce? Choć należałoby w sumie byc też trochę wyrozumiałym- „nasze” tak zwane elity miały (i mają nadal) o wiele ważniejsze (dla siebie) rzeczy do zrobienia.