Liczba wyświetleń: 568
Senator Rand Paul oraz konserwatywna organizacja Freedom Works złożyły pozew zbiorowy przeciwko prezydentowi Obamie i dyrektorom agencji wywiadowczych. Zdaniem powodów masowa inwigilacja i przechowywanie metadanych przez 15 lat są niekonstytucyjne. Senator Paul stwierdził, że ostatnimi, którzy traktowali wszystkich Amerykanów jako podejrzanych byli Brytyjczycy, dla których każdy mieszkaniec ich północnoamerykańskich kolonii był potencjalnym buntownikiem. Teraz podobnie obywateli USA traktuje rząd.
Prezydent Obama „publicznie odmówił zaprzestania naruszania Czwartej Poprawki. Karta Praw chroni obywateli przed masową inwigilacją. Spodziewam się, że nasz pozew trafi w końcu do Sądu Najwyższego i Amerykanie zwyciężą” – oświadczył Paul.
Wśród pozwanych są, obok Obamy, dyrektor National Intelligence James Clapper oraz dyrektor NSA – Keith Alexander.
Powodzi domagają się zaprzestania inwigilacji i usunięcia dotychczas zebranych danych. Akcję Paula poparło kilkaset tysięcy obywateli USA.
Autor: Mariusz Błoński
Na podstawie: InfoWorld
Źródło: Kopalnia Wiedzy
Prezydentowi nic się nie stanie, a Rand Paul zbije kapitał polityczny na nieszczęsnych niewolnikach reżimu U-SS-A.
Rand Paul to ciekawy polityk z bardzo prospołecznymi poglądami. Jeśli kiedyś miałbym zaufać jakiemuś politykowi to właśnie jemu.