Liczba wyświetleń: 617
Od nowego roku drożeje „Gazeta Wyborcza”. Ostatnia podwyżka miała miejsce w lipcu tego roku. Widać Agorze, czyli wydawcy GW, nie pomagają nawet reklamy spółek Skarbu Państwa, których zatrzęsienie na łamach dziennika Adama Michnika.
W komunikacie przekonuje się, że zwiększenie ceny za gazetę jest związane z „inwestycjami w jakość i opiniotwórczość dziennika”- podaje portal wirtualnemedia.pl, ale problem znany jest od dawna.
Coraz mniej osób sięga po „Gazetę Wyborczą”. Nic Agorze nie dały zwolnienia pracowników, które miały miejsce w połowie roku, ani likwidowanie tematycznych „wkładek”.
Jak wynika z danych Związku Kontroli Dystrybucji Prasy rozpowszechnianie płatne razem „Gazety Wyborczej”, wydawanej przez Agorę, wyniosło we wrześniu 2013 roku 201.804 sztuki i było o 18,8 proc. niższe niż rok wcześniej.
Warto również zauważyć, że spółka wydająca „Gazetę Wyborczą” w I połowie tego roku zanotowała 0,8 mln zł straty netto w stosunku do 0,3 mln straty w tym samym okresie ubiegłego roku. W I półroczu 2013 roku przychody Agory wyniosły 533,7 mln zł – to 5,4 proc. mniej niż w roku 2012.
Autor: mg
Na podstawie: wirtualnemedia.pl
Źródło: Niezależna.pl
Wreszcie jakaś dobra wiadomość.
Płatne dzienniki są chorym wymysłem. Tylko dwie formy mają szansę przetrwać:
1. Dzienniki całkowicie darmowe, utrzymujące się z reklam.
2. Dzienniki utrzymujące się z dobrowolnych datków czytelników (np. WM).
Niestety ta druga forma jest bardzo trudna do zrealizowania w praktyce, ze względu na komunistyczną mentalność sprawiającą, że ludzie chcą wszystkiego za darmo. (sam jeszcze nie wpłaciłem ani grosza, czekam aż budżet będzie napięty, tak jak był np. w lecie, wtedy dam ze dwie/trzy stówki)
Ja wspieram WM niedużą kwotą (5PLN/m-c) ale już chyba od dwóch lat regularnie. Innym chcącym wesprzeć również polecam tą formę, kwota nie jest duża a jeśli zbierze się się kilkadziesiąt takich osób wtedy siła 5PLN/os/m-c jest już znacząca.
Może warto zastanowić się nad bilansem Agory, GW i Michnika w okresie ostatnich 25 lat, nad rolą we współczesnej Polsce?
Rynek chyba jednak kulawo ale dzia£a.Stronnicze ,propagandowe ideologiczne komentarze Gadomskiego
i schematyczna prorzadowo$¢ nie interesuje czytelnikow.Moga to miec za darmo czytajac wypociny
z Instytutu Misesa.Jeden Zakowski wiosny nie czyni.Adama M.mi nie zal wyrzadzi£ Polakom wystarczajaco wiele szkod.