Liczba wyświetleń: 557
W sobotę pracownicy socjalni pikietowali budynek resortu pracy i polityki społecznej. Domagają się wstrzymania prac nad zmianami w ustawie o pomocy społecznej.
Money.pl informuje, że był to pierwszy wspólny protest różnych związków zawodowych działających we wspomnianej sferze. „Nie pikietujemy tego pustego w sobotę gmachu, tylko protestujemy przeciw zmianom, które są podejmowane bez naszego udziału” – mówił do zebranych przewodniczący Polskiej Federacji Związków Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej (PFZPSiPS) Jerzy Gilewski.
Pikietę zorganizowano pod hasłem „Socjalni – dla osób, rodzin i dla społeczeństwa. Silni – Razem”. Protestujący trąbili na wuwuzelach, przynieśli flagi i transparenty swoich organizacji związkowych, m.in. Federacji, regionów gdańskiego i mazowieckiego „Solidarności”, Związku Zawodowego Pracowników Pomocy Społecznej z Lublina. Jacek Szwalgin z PFZPSiPS poinformował, że postulaty, których dotyczy protest, związkowcy przekazali dziewięć dni temu, podczas spotkania w resorcie. W piśmie do ministra pracy domagają się wypracowania nowych założeń „w debacie publicznej i bezpośrednim dialogu z reprezentantami grup zawodowych, związków zawodowych i pracowników socjalnych – praktyków i ekspertów”.
Podczas protestu jego uczestnicy podkreślali, że zależy im na racjonalnych i profesjonalnych warunkach pracy oraz pomocy. Obawiają się m.in. tego, że planowana zmiana nazewnictwa obecnych ośrodków pomocy społecznej będzie pretekstem do zwolnień pracowników, oraz prywatyzacji pomocy społecznej. Związkowcy zwracają uwagę, że nowym celem działania pomocy społecznej mają być działania interwencyjne i aktywizacyjne, a nie jak obecnie wszechstronna pomoc osobom i rodzinom w potrzebie.
MPiPS dąży m.in. do zmiany struktury placówek pomocy społecznej, zastąpienia kryterium dochodowego uprawniającego do skorzystania z pomocy tzw. minimalnym dochodem socjalnym oraz do likwidacji części świadczeń i zastąpienia ich nowym zasiłkiem socjalnym wraz z dodatkiem motywacyjnym.
Źródło: Nowy Obywatel