Wykorzystują wojnę w Syrii by „pozbyć się” salafitów

Opublikowano: 09.10.2013 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 528

Jak poinformowała irańska agencja Fars News – holenderski wywiad (AIVD) i Narodowe Centrum ds. Zwalczania Terroryzmu (NCTB) postanowiły, podczas ostatniego spotkania, podjąć działania, których celem będzie zapobieżenie powrotom do Holandii radykalnych salafitów, którzy dołączyli w Syrii do grup rebelianckich.

„Podczas spotkania (AIVD) i (NCTB) podano, że z kraju wyjechało 1317 obywateli narodowości arabskiej i holenderskiej, by dołączyć do walk z siłami rządu syryjskiego. 51 z nich zostało zabitych podczas starć w tym muzułmańskim kraju” – podało anonimowe źródło agencji Fars. „Obydwie instytucje postanowiły zapobiec powrotom holenderskich obywateli, salafitów, rekrutowanych przez syryjskich rebeliantów”.

Źródło agencji Fars podaje, że AIVD i NCTB zidentyfikowały znaczną liczbę członków rodzin, przyjaciół i krewnych salafickich dżihadystów, aby ułatwić w przyszłości ich deportację. Interesującym jest, że różne źródła informowały w maju, o tym że syryjscy żołnierze zatrzymali dziesiątki zagranicznych oficerów w niespokojnym regionie al-Qusseir, dodając, że większość zatrzymanych pochodziła z Francji, Wielkiej Brytanii, Belgii, Holandii i Kataru.

Assim Qansou – reprezentujący partię socjalistyczną w parlamencie Libanu, poinformował na łamach libańskiej gazety al-Nashrah, że w czasie bitwy o miasto al-Qusseir syryjska armia aresztowała dziesiątki oficerów pochodzenia francuskiego, brytyjskiego, belgijskiego, holenderskiego i katarskiego.

Główny unijny koordynator ds. walki z terroryzmem Gilles de Kerchove powiedział w kwietniu, że setki Europejczyków walczy obecnie w Syrii w szeregach rebeliantów przeciwko siłom rządowym. Urzędnik oszacował liczbę bojowników na 500, jednak ostatnie doniesienia mówią o liczbie ponad 2500. Hlenderskie służby specjalne poważnie niepokoi fakt dołączania europejskich obywateli do grup powiązanych z Al-Kaidą zwłaszcza w kontekście możliwości ich późniejszych powrotów do Europy i dokonywania aktów terroru.

Szacuje się, że Wielka Brytania, Irlandia i Francja są w Unii Europejskiej krajami z których pochodzi największa liczba bojowników. Nie wszyscy z nich są radykałami, gdy wyjeżdżają. Wedle ocen wiele wskazuje na to, że wielu z nich jednak się zradykalizuje, kiedy zostaną przeszkoleni na miejscu powiedział G. de Kerchove.

Opracowanie: ECAG
Na podstawie: english.farsnews.com
Źródło: Geopolityka


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Izunia80 09.10.2013 16:25

    I niech mi dalej opowiadaja na BBC i CNN, ze rebelianci to nie najemnicy tylko uciskany przez rezim lud syryjski, ktory walczy o wolnosc i demokracje 😀

  2. grzech 10.10.2013 08:37

    Ale pisemka “polskie” i te szklane oka od TVP po TVN nie widzą reżimu (po polsku ustroju) na własnym podwórku. Że ich władza to właśnie ciemiężcy ludu polskiego. To chyba u nas powinni powstańcy walczyć o naszą wolność i demokrację. Tylko tak jak syryjskiego tak i polskiego w szkole nie mieli. To jak tu zrobić powstanie?
    Poza tym naucz obcokrajowca słów gżegżółka z żółtą piegżą siedziały na krzaku jeżyn obok żywopłotu z bukszpanu… 😛 jak to powie dopiero może zamydli oczy młodym wykształconym z wielkich miast.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.