Liczba wyświetleń: 713
Wielokrotnie zdarzało się już, że ważne, ciekawe lub niewygodne dla władz wydarzenia zostały zarejestrowane telefonem komórkowym. Nowy wynalazek firmy Apple może pomóc rządom wielu państw w rozwiązaniu ich problemu.
Firma opracowała technologię, która umożliwia zdalne wyłączenia niektórych funkcji iPhonów. System zaczyna działać, gdy aparat znajdzie się w strefie, która została uznana za “chronioną” i automatycznie wyłącza połączenie z siecią WiFi, kamerę lub nawet całe urządzenie.
Technologia została opatentowana w czerwcu 2008 roku i nosi numer 8 254 902. Określa ona metodę pozwalającą wyłączyć dane funkcje urządzenia z pominięciem użytkownika. Jedyne czego potrzeba, to określenie pewnego obszaru za chroniony i zrobienie zdjęcia lub nagranie rozmowy iPhonem w takiej strefie staje się niemożliwe.
Pierwotnym zamysłem koncernu Apple było ustanowienie takich stref w teatrach, kinach i salach koncertowych, jednak przedstawiciele firmy przyznają, że służby policyjne lub rządy bez większego kłopotu mogą skorzystać z technologii do własnych celów. A jakie by to mogły być cele? Tu kreatywność służb ma bardzo szerokie pole do popisu.
W ten sposób można np. zabezpieczać miejsca nieoficjalnych spotkań polityków, ale można również wyznaczyć taką strefę w miejscu wiecu lub manifestacji – wówczas nie będzie już można nagrać telefonem “zdenerwowanego policjanta” kopiącego człowieka po głowie, ani też zrobić mu zdjęcia.
Oczywiście nie jest to jedyny kłopot z używaniem smartfonów. Takie urządzenie pozwala śledzić użytkownika poprzez GPS lub nawet podsłuchiwać go poprzez wbudowany w aparat mikrofon. Potencjalnie groźne mogą być również dane, jakie użytkownik zgromadził w pamięci swojego urządzenia, na przykład zdjęcia lub adresy, którymi może zainteresować się policja przy okazji zatrzymania. Do tego dochodzą jeszcze odwiedzane ze smartfona strony www zapamiętywane w pamięci zainstalowanej tam przeglądarki.
Dlatego też możliwe zagrożenia w porównaniu z ograniczeniami, jakie mogą zostać nałożone zdalnie na nasze urządzenie warto zastanowić się nad zakupem prostszego i tańszego modelu telefonu.
Na podstawie: onet.pl
Źródło: Autonom
Zaraz zaraz czy ja dobrze zrozumiałem?
Apple działa na szkodę Apple?
E tam, to pomówienia.
Chodzi tylko o to że jak będziesz składał reklamację, to w serwisie wszystkie opcje będą działać, a oni obciążą Cię kosztami serwisowymi 😀
I na wypadek gdybyś chciał nagrać lub sfilmować wizytę z reklamacją, to się nie uda.
======================
Ciekawe ile osób zainteresuje fakt takiej blokady ich super wypasionego i modnego gadżetu. Pewnie nie wielu, bo przecież ważne jest mieć ajpoda z apla.
To nie kupujcie smartfona i Apple pójdzie z torbami. Ja mam zwykłą komórke i mogą mi naskoczyc.
Och! Pani Magdo, coz za brak wiedzy. Nawet z wlasnego podworka umknela Pani afera ze sprzetem w rekach naszych oprawcow, ktory sluzy do tego samego co robi aplikacja Appla (i do duzo wiecej), lecz dziala na kazdym telefonie komorkowym. Na Pani rowniez, niestety.
i co z tego i tak szaraki nic z tym nie zrobią…bo im się nie chce