Liczba wyświetleń: 1308
Premier Izraela odwiedBenjamin Netanjahu przyjechał z dwudniową wizytą do Polski. W środę spotkał się między innymi z premierem Donaldem Tuskiem, który przyjął go słowami „Witajcie w domu”. Natomiast w czwartek pojechał do obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, gdzie oskarżał Iran o próbę dokonania kolejnego Holocaustu.
Premier Netanjahu podczas konferencji prasowej z Donaldem Tuskiem podkreślił, że Iran nie może uzyskać dostępu do broni jądrowej, ponieważ zagrozi to jego krajowi a najskuteczniejszym rozwiązaniem jest nacisk militarny. Ponadto, oskarżył kraj o wspieranie terroryzmu i prezydenta Syrii, natomiast wybory prezydenckie które odbywają się w Iranie, zdaniem Netanjahu, niczego nie zmienią.
W trakcie spotkania doszło do pewnych kontrowersji. Izraelskie media podały, że premier Netanjahu nakazał wycofanie komunikatu prasowego, przygotowanego do publikacji podczas wizyty ze względu na „zbyt pojednawczy charakter pod adresem Palestyńczyków”. Chodzi o następujące fragmenty: „jednostronne środki powzięte przez jedną czy drugą stronę stoją na przeszkodzie trwałemu pokojowi” i ”nigdy nie wolno podważać prawomocności istnienia Izraela oraz bezpieczeństwa jego obywateli, podobnie jak prawa Palestyńczyków do własnego państwa”.
Jak podaje izraelskie wojskowe radio, treść tego komunikatu nie była konsultowana z Netanjahu a jego wycofania zażądał w ostatniej chwili. Dla nadania kontrastu, w tym samym czasie w izraelskim parlamencie (Kneset) powoływana jest grupa o nazwie „Eretz Israel”, która domaga się dalszej ekspansji państwa żydowskiego, tak aby znalazło się ono w granicach biblijnego Izraela. Działania te jednak wykluczają istnienie państwa palestyńskiego a premier Netanjahu powiedział na konferencji, że ma nadzieję na powstanie zdemilitaryzowanego państwa Palestyny, które uzna państwo Izrael, co miałoby być „fundamentem trwałego pokoju w regionie”.
W czwartek premier Izraela odwiedził obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau. Wspomniał tam o Holocauście i zapowiedział, że Żydzi będą walczyć ze wszystkich sił, aby w przyszłości nie doszło do kolejnego takiego wydarzenia. Demonizowany jest w tym momencie Iran, który, zdaniem premiera Netanjahu, chce zdobyć broń jądrową by zniszczyć jego kraj.
„Ja, Premier Izraela, państwa żydowskiego, mówię do wszystkich krajów na świecie: państwo żydowskie zrobi wszystko, by zapobiec kolejnemu Holocaustowi. Nawet dziś jest ktoś, kto deklaruje, że zniszczy miliony Żydów i zmiecie ich kraj z powierzchni Ziemi” – Premier Izraela Benjamin Netanjahu
Premier Netanjahu powiedział, że tym razem Żydzi mają niepodległy kraj i silną armię, która ochroni ich i nie dopuści do tego. Dodał również, że nienawiść do Żydów zmieniła postać ale wciąż istnieje – „jeśli nie dotyczy ona ich wyższości rasowej, to zapewne ich wyższości religijnej” a zobojętnienie wobec tej nienawiści jest takie same. Jedyne co się zmieniło, zdaniem premiera, to zdolność i determinacja Żydów do obrony, by zapobiec kolejnemu Holocaustowi.
Na podstawie: www.jpost.com
Źródło: Zmiany na Ziemi
Iran siedzi cicho i nikomu nic nie robi – jeśli dyktator, to lokalny. A o Izraelu szkoda gadać. Teraz każdy kto używa słowa „Żyd” to antysemita.
Sporo ludzi by się ucieszyło gdyby Iran stuknął tych zbrodniarzy bombką. Przyjeżdża tu i bredzi coś o holokauście. Za zbrojenie i finansowanie terrorystów w Syrii powinien od razu trafić przed trybunał do spraw zbrodni wojennych.
Jakiż to wielce miłujący pokój osobnik.Wyżynają Palestyńczyków jak bydło i tak ich traktują.Wciąż jednak krzyczą o holokauście.”Kali ukraść dobrze, Kalemu ukraść źle”.To państwo nie powinno istnieć w takim stanie jak obecnie.Ktoś im wkońcu naprawdę zrobi kuku i to duże.
Czmu przyjechal do nas wydawac swoje „okrzyki wojenne”?
Słowa Tuska: „Witajcie w domu” … i … komentarz zbyteczny. A retoryka Netanjahu, to niestety bardzo przypomina retorykę takiego jednego, co to się uzbroił po zęby i „zapewnił pokój i bezpieczeństwo światu” pod panowaniem „narodu wybranego”.
@ retor!
„Naród wybrany” reprezentuje Netanjahu, a ten o którym piszesz chciał urządzić świat pod kierunkiem „rasy wybranej”.
A co.. wymienili się chłopaki napletkami, zapewnili o wiecznej przyjaźni łączącej oba narody i strategicznych wspólnych celach, obejrzeli które to kamienice jaszcze zostały do zwrócenia właścicielom.. Jak robocza wizyta z bratniego kraju za głębokiego PRL-u. Niby nowe, a jakie stare.
Bezczelny ten żyd. Dalsza ekspansja po to by granice Izraela były bliższe do tych z opisów biblijnych? Co za chore plemię chorych ludzi?! Haha naród wybrany. Niech się modlą żeby ludzie się nie obudzili co jest grane, bo na prawdę może być drugi holokaust.
Obejrzyjcie to:
http://www.youtube.com/watch?v=xSRTouyb1Es&feature=player_embedded
@matimozg widzisz kolego to nie jest zwykły żyd.To jest sabbatanista,frankista,kabatalista i psychopatyczny okultysta w jednym.Jest przedstawicielem najbardziej radykalnego rodzaju syjonistów,totalny psychol i talmudysta.Jest przedstawicielem najbardziej radykalnego odłamu judaizmu powiązanego z satanizmem,chazarskiej dziczy ,która rządzi obecnie światem.A nasz Tusek wita go „witaj w domu”!
A jak miał goj powitać pana?
Gdyby nie prawdziwe zapędy tych żydów, to ich wypowiedzi byłyby świetnym monologiem do kabaretu.
„Prawdziwa historia holokaustu narodu wysranego”
– Przychodzi żołnierz(ssman) i mówi do mnie
– rozbieraj się i do gazu
to ja na to- a gdzie jest pedał
@jestemtu, akurat w tym przypadku nie spieszyłbym się tak z tym gojem 😉
W oryginalnym artykule na jerusalem post natanjahu powiedział:
nienawiść do żydów zmienia formę, ale pozostaje – jeśli nie oparta (ta nienawiść) na rasowej wyższości, to na wyznaniowej wyższości.
– to trochę zmienia wymowę powyższego newsa. Reszty „cytatów” nie sprawdzałem.
@cetes To jest jasne! Nie chciałem być dosłownym, tym bardziej, że to był plagiat. I pojęcie „holocaustu” też… 😉
Cóż… rola Polski w konfliktach bliskowschodnich została już dawno wyznaczona. Pewnie ustalili szczegóły „dalszej współpracy”.
Pomijając obraźliwe odnoszenie się do Żydów z małej litery, sporo w wypowiedziach przedmówców racji, choć i zacietrzewienia. Niestety, krytyka ta jest jednak błędnie zaadresowana i prowadzi do – że tak to ujmę – wylewania dziecka z kąpielą, gdyż tak naprawdę nie dotyczy Izraela jako takiego i Żydów jako takich, ale izraelskiej prawicy, która obecnie w tym kraju jest u władzy, czyli koalicji Likudu oraz Israel Beitenu (Izrael Nasz Dom). Są to ugrupowania nawet nie centroprawicowe (centroprawica w Izraelu to Kadimah oraz Hatnua), ale wyraziście prawicowe. A co jest znakiem firmowym chyba każdej prawicy na świecie? Militaryzm i nacjonalizm. Militaryzm i nacjonalizm w wykonaniu prawicy izraelskiej będzie właśnie polegał na handlowaniu bronią z syryjskimi rebeliantami, nieprzejednanym sprzeciwie wobec powstania niepodległego państwa palestyńskiego czy bezkrytycznym stosunku do historii własnego narodu i kraju (skąd my to znamy?).
Nie wolno nam zapominać, że polityka obecnego rządu Izraela – zarówno wewnętrzna jak i zewnętrzna – ma swoich gorących przeciwników nie tylko wśród społeczeństwa izraelskiego, ale również wśród partii politycznych i to tych zasiadających w Knessecie! Spośród partii, które mają swoich przedstawicieli w izraelskim parlamencie wyraźnie za „two-state solution” (czyli powstaniem niepodległego państwa palestyńskiego obok Izraela) są chociażby Yesh-Atid (sekularyści), Hadash (radykalna lewica), Meretz (socjaldemokracja).
Apeluję, by nie ulegać obiegowym, antysemickim kliszom i nie wrzucać wszystkich izraelskich Żydów, ludzi o często skrajnie odmiennych poglądach, do jednego worka, obwiniając cały naród za politykę obecnych władz. To trochę jakby mówić, że skoro Donald Tusk za bezcen oddał zachodnim koncernom złoża gazu łupkowego w Polsce, to znaczy, że uczynił tak w imieniu wszystkich Polaków, którzy entuzjastycznie taka politykę popierają. System polityczny Izraela jest demokracją na wzór zachodni ze wszystkimi jej zaletami, ale także wadami.
@judeolewak „nieprzejednanym sprzeciwie wobec powstania niepodległego państwa palestyńskiego” to jedno,a mordowanie Palestyńczyków to drugie.
„bezkrytycznym stosunku do historii własnego narodu i kraju” to jedno,a narzucanie całemu światu swojej chorej wizji pod grożbą więzienia (np Niemcy) i czerpanie z tego niesamowitych pieniędzy to drugie.
Izrael został stworzony przez syjonistów dla syjonistów.Izrael w mojej ocenie jest państwem faszystowskim,kryminalnym i mafijnym.
http://www.youtube.com/watch?v=NSErQFWJC9o
@baltazarze, jakkolwiek Palestyńczycy mogą mieć powody, by czuć się w Izraelu obywatelami drugiej kategorii (ja tego nie kwestionuję), to na pewni Izrael nie jest dla nich państwem totalitarnym. Pragnę tylko przypomnieć, iż w Knessecie zasiadają aż dwie partie polityczne reprezentujące interesy izraelskich Arabów, a mianowicie United Arab List-Ta’al oraz Balad. Nie muszę dodawać, że w ich skład wchodzą przede wszystkim Arabowie. Czy możemy sobie wyobrazić, że za czasów III Rzeczy Hitler pozwala na istnienie i zasiadanie w Reichstagu partiom żydowskim??? Pytanie retoryczne.
@kudlaty72, no właśnie to raczej wynika po prostu z okupacji. Jak jakiś teren jest okupowany, to okupant na 99,9% będzie popełniał tam zbrodnie.
Są różne wykładnie syjonizmu. Polecam chociażby film „Izrael-Palestyna. Czyje te wzgórza?”, dostępny na stronie alterkino.org. Usłyszysz w nim osadników, których syjonizm polega na przekonaniu, że min. 23% Palestyny to ziemia żydowska, ale usłyszysz też deputowaną do Knessetu z ramienia Izraelskiej Partii Pracy, która mówi w tym filmie wyraźnie, iż to, co oni robią nie ma nic wspólnego z założeniami syjonizmu, który stanowił podwaliny dzisiejszego Izraela.
Acha, za wizję czego można w Niemczech pójść do wiezienia? Holocaustu? Czy za wizję konfliktu izraelsko-palestyńskiego?
@judeolewak syjonizm czyli żydowski nacjonalizm,jedna prosta wykładnia.
Może sięgnijmy do żródła dla jasności:
Teodor Herzl (1860 – 1904), założyciel nowoczesnego ruchu syjonistycznego, utrzymywał, że antysemityzm nie jest żadną aberracją, ale naturalną i zupełnie zrozumiałą reakcją nieżydów wobec obcych żydowskich zachowań i stosunków. Jedynym rozwiązaniem, argumentował, jest uznanie przez żydów rzeczywistości i zamieszkanie w oddzielnym, własnym państwie. „Kwestia żydowska powstaje gdziekolwiek żydzi zamieszkują w zauważalnej liczbie”, pisał w swojej najważniejszej książce „The jewish state”. „Tam gdzie jej nie ma, zostanie przyniesiona przez przybywających żydów… Sądzę, że zrozumiałem antysemityzm, który jest bardzo złożonym problemem. Rozważyłem jego rozwój jako żyd, bez uprzedzeń i nienawiści.” Uważał, że kwestia żydowska nie jest problemem społecznym, czy religijnym. „Jest to kwestia narodowości. Aby ją rozwiązać musimy, przede wszystkim, zrobić z niej międzynarodowe polityczne zagadnienie…” Bez względu na ich obywatelstwo, twierdził Herzl, żydzi to nie tylko społeczność religijna, ale także narodowa, naród, Volk. Syjonizm, pisał Herzl, oferuje światu oczekiwane „ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej.”
Z tymi stosunkami Hitler-żydzi to też nie było do końca tak jak to przedstawia
szkolna literatura historyczna.Ale o tym może póżniej lub przy innej okazji bo nie mam czasu teraz.
Do więzienia w rajchu idziesz za rewizjonizm holokaustu.
@judeolewak
Pomimo zasadniczej wrogości pomiędzy reżimem Hitlera a międzynarodowym żydostwem, przez kilka lat (1933-42) interesy żydowskich syjonistów i niemieckich narodowych socjalistów były ze sobą zbieżne. We współpracy z syjonistami, dla obopólnych celów, dla znalezienia ludzkiego rozwiązania złożonego problemu, III Rzesza była gotowa ponieść wiele poświęceń, nadwątlić relacje z Brytyjczykami oraz rozwścieczyć Arabów. Faktycznie w latach 30. XX w. żadne inne państwo nie zrobiło tak wiele dla poparcia żydowsko – syjonistycznych celów jak Niemcy Hitlera.
Nadal swoje kłamliwe historyjki powtarzają. Ludzie powoli otwierają oczy i widzą, że to nie Iran jest zagrożeniem. To nie Polacy są antysemitami. To nie jest polski rząd, który teraz mamy. Jeśli chodzi o wspomniany holocaust żydowskiego premiera to przecież Izrael dokonuje holocaustu na Palestyńczykach! I ludzie już to widzą, kogo oni chcą oszukać.