Liczba wyświetleń: 778
Kometa o średnicy 3 kilometrów, którą odkryto 21 września 2012, osiągnie peryhelium 28 listopada tego roku. Będzie ona tak jasna, że będzie można zobaczyć ją na niebie nawet w ciągu dnia, co samo w sobie jest niezwykłe. Natomiast według najnowszych wyliczeń, kometa C/2012 S1 ISON może spowodować, iż na Ziemi będzie możliwa niecodzienna obserwacja deszczu meteorytów.
Wyniki modelowania komputerowego przeprowadzone przez Paula Wiegerta z uniwersytetu w Western Ontario wykazują, że Ziemia może wejść w pył komety ISON około 12 stycznia 2014 roku, który będzie obserwowany jako deszcz meteorytów. Pył komety jest bardzo drobny – rzędu kilku mikrometrów średnicy i będzie wchodzić w ziemską atmosferę z prędkością około 56 km/s. Cząstki te prawdopodobnie bardzo szybko wyhamują lub spłoną w ziemskiej atmosferze.
Spekuluje się, że pył z tej komety wywoła tzw. obłoki srebrzyste, czyli obłoki złożone z kryształków lodu powstające w górnych warstwach atmosfery. Możliwe jest także, że pył wybity z komety ISON uderzy w Ziemię jednocześnie z dwóch kierunków – „z przodu” i „z tyłu”. Ma to związek z już wybitym pyłem poruszającym się zgodnie z ruchem jądra komety i tym, który zostanie uwolniony, gdy obiekt będzie bliżej Słońca.
Na podstawie: redorbit.com
Źródło: Zmiany na Ziemi
No ja tylko jestem ciekaw na jakiej podstawie te wszystkie spekulacje.
Ale zjawisko ciekawe będzie na pewno. Ostatnio bardzo wzrosła aktywność w naszej galaktyce, coś się kroi..? 😛
Tu nie chodzi tylko o to, że ogon komety może wejść w Ziemię. Przyczyna deszczu meteorów jaki może być i jaki był nad Rosją niedawno jest inna. Chodzi o to, że komety przecinają na swojej drodze obłok Oorta, porywając za sobą meteory i te meteory towarzyszą komecie aż do Ziemi, gdzie zostają pochwycone przez ziemską grawitację. Kometa, jako cięższa, leci dalej a meteory spadają na Ziemię. Będziemy widzieli więcej tych rzeczy w tym roku. Rząd uważa że nie musicie o tym wiedzieć więc nie będzie informował o tym w ogóle społeczeństwa. Nie należy niepokoić stada.