Liczba wyświetleń: 745
Obecne maksimum aktywności słonecznej, zapowiadane na lata 2013-2014, wydaje się być słabsze niż prognozowano – informuje Solar Influences Data Analysis Center (SIDC).
Słońce zmienia swoją aktywność w cyklu 11-letnim. Najstarszym sposobem określania tej aktywności jest liczba plam, która opisywana jest tzw. liczbą Wolfa. Oblicza się ją bardzo prosto – do całkowitej liczby plam dodaje się ilość grup plam pomnożoną przez dziesięć. W maksimum aktywności liczba ta potrafi sięgać okolic 200, a w minimum spada do zera.
Ostatnie maksimum aktywności wystąpiło w latach 2000-2002 i dawało średnie i wygładzone miesięczne liczby Wolfa na poziomie 100-120. Po nim nastąpiło wyjątkowo głębokie minimum. W roku 2010 liczba plam zaczęła rosnąć, ale dość powoli. Astronomowie zaczęli wiec przewidywać, że nadchodzące maksimum nie będzie wysokie i średnie miesięczne liczby Wolfa nie przekroczą wartości 90-100.
W drugiej połowie 2011 roku Słońce kilkukrotnie miło nas zaskoczyło i chwilowe liczby Wolfa potrafiły sięgać ponad 100. Potem jednak sytuacja się uspokoiła. Przez cały 2012 rok średnie miesięczne liczby Wolfa trzymały się wartości w okolicach 60-70. To poziom o około 20-30 niższy niż przewidywały modele. Wydaje się więc coraz bardziej prawdopodobne, że nadchodzące maksimum będzie jeszcze niższe niż przewidywały prognozy i może być najniższe od ponad wieku.
Ostatnie tak niskie maksimum odnotowano w latach 1906-1908, kiedy do liczby Wolfa oscylowały w okolicach 60.
Źródło: PAP – Nauka w Polsce
Wiadomość niedobra dla przepowiadaczy końca świata.
Przepowiadacze mają tyle materiału na Ziemi,że nie potrzebują Słońca…
„(..) do całkowitej liczby plam dodaje się ilość grup plam pomnożoną przez dziesięć.”.
Nie rozumiem dlaczego/po co „(..) dodaje się ilość grup plam pomnożoną przez dziesięć.”…