Liczba wyświetleń: 893
Opłata w wysokości 11-12 zł od gospodarstwa domowego – takiego rozwiązania zamiast abonamentu RTV chce minister kultury Bogdan Zdrojewski. Polityk nie mówi przy tym słowa o poprawie jakości treści w TVP i uważa, że reklamy muszą zostać.
Najlepszą ilustracją i komentarzem do pomysłu ministra Zdrojewskiego jest fragment nagrania rzekomo „misyjnego” programu wyprodukowanego przez TVP.
Powszechnie wiadomo, że rząd chce zreformować abonament RTV. Początkowo mówiono o różnych interesujących scenariuszach, np. o stworzeniu funduszu misji publicznej albo o częściowym finansowaniu mediów z budżetu. Te pomysły jakby umarły.
Obecnie na pierwszy plan wysuwa się najbardziej kontrowersyjna propozycja – wprowadzenie tzw. opłaty audiowizualnej od każdego gospodarstwa domowego.
Już wcześniej przedstawiciele TVP proponowali, by opłata ta wyniosła ok. 10 zł od każdego gospodarstwa. Jak policzył di24.pl, przyniosłoby to samej TVP więcej pieniędzy, niż obecnie dostają wszystkie media publiczne.
Minister Kultury Bogdan Zdrojewski przyklaskuje temu pomysłowi i jest gotów podnieść stawkę nawet do 12 zł miesięcznie. Trzeba mieć na uwadze, że każda złotówka w tej dyskusji oznacza kilkanaście milionów złotych miesięcznie więcej dla mediów publicznych.
Zdrojewski mówił o nowej opłacie w rozmowie z Rzeczpospolitą. Jego zdaniem taka opłata audiowizualna, odprowadzana od każdego gospodarstwa domowego, powinna zapewnić mediom publicznym finansowanie „niezbędne”, ale nie pozwoliłaby na pełną rezygnację z reklam.
Zdrojewski uważa też, że emeryci powinni być zwolnieni z nowej opłaty. Widać jednak, że minister dobrze tego nie przemyślał. Skoro nowa opłata ma być odprowadzana od każdego gospodarstwa, to czy funkcjonowanie emeryta w tym gospodarstwie jest wystarczające do zwolnienia gospodarstwa z opłaty?
Jeśli emeryci stracą ulgę z powodu młodszych domowników, to żadnej ulgi nie będzie. Jeśli natomiast jeden emeryt w domu wystarczy do zwolnienia z opłaty, będzie to niesprawiedliwe. Może dojść do sytuacji, że np. 3-osobowa rodzina zostanie zwolniona z obowiązku finansowania mediów publicznych, podczas gdy jedna osoba żyjąca samotnie będzie musiała koniecznie płacić, nawet jeśli nie będzie posiadać telewizora i radia oraz nie będzie korzystać z oferty mediów publicznych.
Zdrojewski wspomina, że ulgi dla emerytów nie będzie tam, gdzie „jest zbyt wielu domowników”. Hmm… a jak wielu?
Nieprzemyślane propozycje ministra są zgodne z ogólnym trendem zauważalnym w debacie na temat mediów publicznych. Politycy, KRRiT oraz media publiczne generalnie chcą od nas pieniędzy. Mówią „dawać kasę”, ale nie chcą rozmawiać o niczym więcej. Nie są nawet w stanie określić górnej granicy swoich roszczeń wobec obywateli.
Debata o abonamencie RTV staje się de facto debatą o tym, jak wypompować więcej pieniędzy z kieszeni obywateli, by przekazać je mediom publicznym, a głównie niezbyt gospodarnej TVP. To nie jest w porządku.
Jeśli już mamy zmieniać finansowanie mediów publicznych, powinniśmy rozważyć, w jaki sposób kontrolować wydawanie tych środków. Obecnie politycy najwyraźniej chcą, by miliony złotych z nowej opłaty nadal były przeznaczane programy zawierające tak złote myśli, jak „Doda zrób mi loda”.
Przydałoby się też podyskutować o kwestii prawa do powtórnego wykorzystywania przez obywateli materiałów produkowanych przez TVP. Obecnie takiego prawa nie mamy, ale skoro za TVP mamy płacić wszyscy…
Autor: Marcin Maj
Źródło: Dziennik Internautów
Nie zgadzam się z ministrem, opłata audiowizualna powinna być od każdego okna, a opłatę RTV powinny uiszczać tylko gospodarstwa domowe które mają prąd.
Przecież to czysty haracz!
Co za przestępcy władają tym krajem. W więzieniu ich miejsce.
G***o mnie obchodzi TVP i inne wizualne mózgopracze, których nie oglądam, a mam za ich wizyjny szajs płacić!
Może jeszcze wizytę w salonie Mercedesa im oplacić!!
Ludzie obudźcie się, to są zlodzieje i krętacze – to co tu proponują to wyłudzanie pieniędzy, a to jest przestępstwem.
TVP oraz inne TV jako źródła szkodliwego na zdrowie i życie ludzkie promieniowania elektromagnetycznego oraz szkodliwej propagandy pseudosukcesu powinne zostać jak najszybciej zlikwidowane a Bogdan Zdrojewski jako sprzedajny urzędnik zdymisjonowany wolą Narodu Polskiego nierzymskokatolickiego.
W Niemczech właśnie weszło nowe prawo: wszyscy mają płacić abonament, nawet jeśli nie mają odbiornika TV lub radiowego…Widać, nie jesteśmy jedyni w Europie.
Poproszę o wiarygodne źródło wejścia tego prawa.
„Rydzyku nie zagłuszaj ducha mikrofalami”:
http://www.iddd.de/umtsno/odpsejm/radioRMrydzyk.htm
PRASA, RADIO, TV
ŚRODKAMI MASOWEGO OGŁUPIANIA:
http://i45.tinypic.com/nps94i.jpg
Zbierajmy też na krem do golenia dla prezydenta aby ładnie wyglądał prezentując naród , papier toaletowy do sejmu aby nie śmierdziało perfumami na sali obrad ,na biały lakier do malowania pasów bo przecież będzie bezpieczniej , na co jeszcze oprócz podatków mamy zbierać ? Może ktoś się zrzuci na bilet dla mnie bo do Anglii na piechotę trochę ciężko.
Tzw. podatek Belki miał tylko załatać dziurę po Bałcu – i miał być zniesiony, a ma się jak najbardziej dobrze. Nawet od cieniutkich emeryturek i rent na kontach bankowych rzond zbiera co miesiąc haracz, i ciągle mu mało. Teraz Zdrojewski wymyślił nową metodę zasysania kasy, bo przeciesz mamy kryzys. A, że miliardy idą w błoto, lub na ratowanie obcego kapitału (FSO Fiat Poland Tychy) to jest racja stanu. Miłego dnia i samopoczucia.