Liczba wyświetleń: 732
Amerykański łazik Curiosity odkrył na Marsie proste organiczne molekuły – poinformował dzisiaj podczas wyspecjalizowanej konferencji Charles Elachi, szef Laboratorium Ruchu Odrzutowego odpowiadającego za wyprawę badawczą.
„Są to na razie wstępne wnioski, które potrzebują potwierdzenia” – uściślił specjalista, wskazując, że wszystkie dane zostaną przekazane do dyspozycji laboratorium 3 lutego.
Tym niemniej w przypadku potwierdzenia informacji dotyczącej znalezienia na Marsie organicznych molekuł, specjaliści zbliżą się do rozwiązania zagadki, czy na czerwonej planecie istniały pewne formy życia.
Źródło: Głos Rosji
TAGI: Astrobiologia, Mars, Życie
Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
No, pięknie, czekamy na dlasze znaleziska. Może w końcu tzw. NASA łaskawie pokazałby wszystkie zdjęcia, a nie tylko te retuszowane 😉
Cóż to? Powolne przygotowanie ludzkości na świadomość, że nie jesteśmy sami we wszechświecie?
Cóż, sam widziałem „światła, których nie było” na niebie, jak i masa znajomych… również pewnie uległa zbiorowej halucynacji… zakładam tylko, że nie tyle istnieje gdzieśtam jakieś życie – a raczej, że wszechświat wprost kipi życiem – od mikrobów, nawet na asteroidach (!) po miliony innych cywilizacji… zapewne w samej jeno naszej zadupiarskiej galaktyce…
nie o to idzie czy oni tam są tylko o to na jakich warunkach nas powitają i coś mi podpowiada że to zależy od nas jak mamy piramidalizm globalny to ktoś będzie nad nami a ktoś pod a może tylko nad, chyba że nawrócimy się do demokracji i to prawdziwej a nie dyktatury większości ,mało prawdopodobne i raczej będziemy obcym kible czyścić szczoteczkami do zębów