Liczba wyświetleń: 662
Największe związki zawodowe na Śląsku, tj. Solidarność, OPZZ, Sierpień ’80, Forum Związków Zawodowych oraz Solidarność 80 doszły do porozumienia w sprawie powołania wspólnego sztabu protestacyjno-strajkowego.
Spotkanie odbyło się w siedzibie śląsko-dąbrowskiej Solidarności, która planuje generalny strajk ostrzegawczy w regionie.
Jak mówi Przewodniczący Sierpnia ’80, Bogusław Ziętek: “Sprawy idą w tak złym kierunku, że trzeba działać.”
Ponowne spotkanie związkowców ma nastąpić 23 października. Prawdopodobnie zostanie wtedy powołany międzyzwiązkowy sztab protestacyjno-strajkowy.
Ostatni strajk generalny w Polsce miał miejsce w 1981 roku.
Źródło: Władza Rad
TAGI: Strajk, Związki zawodowe
Poznaj plan rządu!
OD ADMINISTRATORA PORTALU
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Do boju, Polsko!
Jak można w kapitalizmie zrobić strajk generalny?
Może mnie ktoś oświecić?
Jak uda im się zatrzymać pracę w prywatnych firmach?
“Jak uda im się zatrzymać pracę w prywatnych firmach?” Można po prostu nie przyjść do pracy, jeżeli ta prywatna firma nie składa się wyłącznie z właściciela i jego rodziny lub znajomych + sprzątaczka:) Tzw. strajk angielski – tak chyba się to nazywa.
Prywatyzacja miała być lekarstwem m.in. na strajki. Czy się udało? Zobaczymy.
OK napiszę wyraźniej.
Kto ODWAŻY się rzucić pracę (tak w prywatnej firmie kończy się strajkowanie) w sytuacji gdy na jego miejsce czeka kilku chętnych a w banku ma się zaciągnięty dożywotni kredyt.
PS. W dodatku w przypadku większości umów kredytowych jest klauzula że “bank może zażądać natychmiastowej spłaty całości zadłużenie w przypadku utraty wiarygodności kredytobiorcy”. Za utratę wiarygodności banki uznają między innymi utratę pracy z własnej winy, zatrzymanie przez policję w czasie rozruchów itp.
PPS. Nie zrozumcie mnie źle. Nie mam nic przeciwko pomysłowi tylko uważam go za całkowicie nierealny.
Tylko jakie mają być cele tego strajku, nie wiadomo. Bo jeśli o pieniądze chodzi, to z pustego i Salomon nie naleje.
“Jak mówi Przewodniczący Sierpnia ’80, Bogusław Ziętek: „Sprawy idą w tak złym kierunku, że trzeba działać.” Sens tej wypowiedzi wg mnie wskazuje, że chodzi raczej o coś więcej, niż pieniądze, a mianowicie o politykę rządu.
@MilleniumWinter Podzielam twój niepokój. Wszystko zależy od stopnia determinacji ludzi. Jak się zapewne orientujesz determinacja wzrasta. Czy wystarczy? Na Śląsku żyli zawsze dzielni ludzie.
Sierpień 80 jest w wielu prywatnych firmach i bardzo wiele skutecznych strajków przeprowadzali. W PZL Świdnik w zimie tego roku wywalczyli po 400 zł podwyżki dla każdego. I rzeczywiście, w wypadku strajku generalnego nie chodzi o pieniądze, a o politykę rządu. Jeśli dojdzie do strajku generalnego to żaden pracodawca nie odważy się podnieść ręki na pracowników w zakładach, gdzie są związki zawodowe. Btw. Strajki pewnie tylko w takich zakładach się odbędą. Małe firmy strajkować na pewno nie będą, bo w nich nie ma związków (bo prawnie nie można założyć).
Millenium,
Dobry zwyczaj, nie pożyczaj. Ja kredytu nigdy nie brałem i nie mam zamiaru brać. Znajomi wzieli i są teraz niewolnikami tego systemu na wiele lat. Ja czuję się bardziej wolny. Mogę przez jakiś czas nie pracować, mogę zrobić swój własny strajk bez obawy o konsekwencje ze strony jakiegoś pracodawcy. Ludzi z którymi pracuję traktuję na zasadach współpracowników a nie na zasadach pan – parobek itp.
Powinna zaistnieć prawdziwa solidarność społeczna i wzajemna pomoc. Nie mam jednak ochoty poświęcać swojego zdrowia i interesów mojej rodziny dla ludzi, którzy zaciągnąwszy kredyt chcą w cwaniacki sposób wzbogacić się na tych, którzy nie zadłużyli się. M.in. dlatego pracuję nie odprowadzając podatków na takich dłużniczych pasożytów jak tusk i jemu podobni.
Ja strajkuję już od długiego czasu ale nie robię z tego manifestacji w stylu pochodów pierwszomajowych.
Zwolnienie lekarskie to też forma strajku. W ten sposób zrobiłem w h..ja filię niemieckiej firmy w Polsce. W przepisowym terminie wypowiedziałem umowę o pracę. Miałem przekazać swoją wiedzę nowemu pracownikowi, który miał po mnie pracować. Poszedłem do prywatnego lekarza, zawsze jest jakaś dolegliwość na którą można dostać L4, w prywatnych gabinetach zanim się zapłaci za wizytę można uzyskać bardzo wiele, między innymi L4 na czas strajku no a strajk może być również w formie leżenia w łóżku z żoną w ramach z(u)wolnienia lekarskiego 🙂