Protest przeciwko dyskryminacji Polaków na Litwie

Opublikowano: 15.09.2012 | Kategorie: Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 521

W piątek i sobotę przed ambasadą litewską w Warszawie odbył się kolejny protest przeciwko łamaniu praw mniejszości polskiej na Litwie. Uczestnicy przynieśli transparenty z hasłami „Litewskie władze rabują Polakom ziemię”oraz „Stop dyskryminacji Polaków na Litwie” . Manifestacja zgromadziła zaledwie 20 osób.

Organizatorzy protestu wystosowali apel do Wysokiego Komisarza OBWE ds. Mniejszości Narodowych Knuta Vollebaeka o interwencję w sprawie korekty granic jednomandatowych okręgów wyborczych w rejonie trockim.

„Jest to modelowy przykład manipulacji wyborczej oraz stanowi naruszenie konwencji ramowej Rady Europy o ochronie mniejszości narodowych” – napisano w dokumencie. Zdaniem Federacji Organizacji Kresowych specjalny raport OBWE nt. sytuacji Polaków na Litwie, przygotowany przez Knuta Vollebaeka w czerwcu b.r. nie odniósł żadnego skutku, o czym świadczą kolejne dyskryminacyjne praktyki Litewskiej Komisji Wyborczej.

Protestujący wezwali władze litewskie do wycofania uderzającej w szkolnictwo polskie ustawy oświatowej, oddania ziemi zagrabionej Polakom w czasach ZSRR, wprowadzenia regulacji umożliwiających Polakom używanie oryginalnej pisowni nazwisk w paszportach oraz podwójnych nazw miejscowości w rejonach, gdzie stanowią min. 20% mieszkańców.

Skrytykowano również dotychczasową politykę polskiego premiera Donalda Tuska wobec Litwy, uznając ją za nieskuteczną. „Polski rząd prowadzi całkowicie pasywną politykę wobec władz litewskich. Podobne zaniechania widać z resztą w polityce wobec Związku Polaków na Białorusi oraz na Ukrainie, gdzie brak wsparcia polskich władz doprowadził do upadku części niezależnych mediów polonijnych w tym kraju” – powiedział w wypowiedzi dla PL DELFI Marek Bućko, były zastępca ambasadora Polski na Białorusi. Jego zdaniem w czasie prezydentury Lecha Kaczyńskiego, widać było wyraźne, autentyczne zainteresowanie na rzecz poprawy losu Polaków na Litwie, choć i wtedy napotykało ono na bariery ze strony litewskiej.

W kwietniu 2010 r. na kilka dni przed katastrofą smoleńską, Sejm Republiki Litewskiej odrzucił projekt ustawy zezwalający na oryginalną pisownię nazwisk, kiedy wizytę w Wilnie składał prezydent Lech Kaczyński.

Oskarżenia te odrzuca poseł rządzącej Platformy Obywatelskiej Tadeusz Aziewicz, który jest przewodniczącym Polsko-Litewskiej Grupy Parlamentarnej w Sejmie RP: „Takie zarzuty są bezzasadne, gdyż strona polska cały czas wspiera Polaków na Wileńszczyźnie na tyle, na ile może i to zarówno na poziomie rządowym jak i parlamentarnym. Musimy mieć świadomość, że rozmawiamy z władzami suwerennego kraju i nasze kroki oscylują wokół reguł rządzących w dyplomacji. Polityka ministra Radosława Sikorskiego jest jednoznaczna i stoi na stanowiska pełnego przestrzegania praw Polaków na Litwie” – powiedział Aziewicz. Uznał on za bezsensowne organizowanie manifestacji w momencie, kiedy Litwa znajduje się w „przeddzień” wyrobów parlamentarnych. Zwrócił także uwagę, że poza polityką ważne są relacje na innych płaszczyznach: kulturalnych, obywatelskich, naukowych, jak np. organizowane Forum Giedroycia.

W wypowiedzi dla PL Delfi podobne stanowisko zajął Wojciech Borodzicz, ekspert Centrum Stosunków Międzynarodowych. „Trzeba wrócić do korzeni i budować stosunki pomiędzy ludźmi, ponieważ relacje pomiędzy obywatelami obu krajów a pomiędzy politykami obu krajów, to dwie odrębne materie. Szansą na kontynuowanie wzajemnego dialogu jest większe zaangażowanie organizacji obywatelskich” – mówi ekspert.

Jego zdaniem współpraca pomiędzy krajami powinna także opierać się na prowadzeniu wymiany studenckiej, promocji polskiej kultury, dialogu pomiędzy intelektualistami i historykami. „Trzeba nadrobić, to co dotychczas nie było czynione” – mówi Borodzicz. Wg niego zaognianie sytuacji w obliczu wzajemnego przekrzykiwania się i manifestacji nie ma sensu. „Wydaje mi się, że relacje polsko-litewskie mają szansę na dobry rozwój. Ten rok jest czasem wyjątkowym, ponieważ mieliśmy do czynienia z wieloma kontaktami i inicjatywami wysuwanymi przez organizacje obywatelskie, dzięki czemu dialog był utrzymywany na niższym poziomie, ale był. Z ostatnich badań socjologicznych wynika przecież, że społeczeństwo litewskie jako takie, traktuje Polskę jako kraj przyjazny. Istnieją więc perspektywy do dobrej współpracy” – dodał Borodzicz.

Artur Górski, przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Sejmu, Senatu RP i Sejmu RL wskazuje, że poprawę polsko-litewskich stosunków politycznych może przynieść zmiana rządu w Wilnie. Stworzy to okazję do powrotu do stołu rozmów. „Mam nadzieję, że nowy litewski rząd zrozumie, że troska i szacunek wobec litewskich Polaków, jako swoich pełnoprawnych obywateli, będą stanowiły istotny krok ku poprawie wzajemnych relacji. Liczę na nowe otwarcie, które doprowadzi zarówno do poprawy życia polskiej mniejszości jak i wzmocnienia współpracy gospodarczej pomiędzy obu krajami. Oczywiście nikt nie spodziewa się od razu zmiany całościowej polityki Litwy, ale uważam, że nowe władze powinny wykonać jakiś gest w stronę Polski, aby pokazać swoją szczerą chęć rozwiązania problemów. Warto też, aby nie powtarzały się antypolskie prowokacje, które dużo psują we wzajemnych stosunkach” – powiedział Górski.

PL Delfi nie udało się jak dotąd uzyskać komentarza Kancelarii Premiera ani OBWE.

Źródło: Pl Delfi


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.