Liczba wyświetleń: 702
Serbska prokuratura dotarła do kolejnego świadka, który widział handel organami pobieranymi od Serbów przez Albańczyków podczas konfliktu zbrojnego o niegdyś serbską prowincję Kosowo. Prokurator ds. wojennych w Serbii wyznał zachodnim mediom, iż tym razem świadkiem jest kosowski Albańczyk powiązany z terrorystyczną Armią Wyzwolenia Kosowa (UCK), który brał udział w konflikcie.
„Mamy osobę, która była świadkiem medycznej procedury przeprowadzonej na północy Albanii na organach pobranych od Serbów wziętych do niewoli podczas konfliktu w latach 1998-1999 w Kosowie. Opisuje on operację pobrania serca od serbskiego więźnia niedaleko miasta Kukes w północno-wschodniej Albanii pod koniec lat 1990.” – powiedział prokurator Vladimir Vukczević.
Vukczewić dodał, że pobrane od serbskiego jeńca serce sprzedano następnie na czarnym rynku. Nowy świadek w sprawie opisał szczegółowo całą procedurę działania albańskich terrorystów z UCK; opowiedział również o transporcie pobranego organu na lotnisko w stolicy Albanii, Tiranie. Serbski prokurator do spraw wojennych oświadczył, iż personalia albańskiego świadka pozostaną niejawne, zostanie on również objęty specjalną ochroną.
O handlu organami serbskich jeńców wojennych zrobiło się głośno pod koniec 2010 roku, kiedy to Rada Europy wydała raport opublikowany przez szwajcarskiego parlamentarzystę Dicka Marty’ego, oskarżający o ten proceder między innymi dzisiejszego premiera „niepodległego” Kosowa – Hashima Thaci. Według raportu RE, Thaci stał na czele albańskiej siatki przestępczej, odpowiedzialnej za mordy na serbskich (a nawet albańskich) jeńcach dokonanych dla organów, oraz za przemyt bronią i handel narkotykami.
Dick Marty w swoim raporcie opierał się w sporym stopniu o dokumentację NATO. Dokumenty oznaczone jako „tajne”, których nie wyjawiono w raporcie, według mediów wskazują na to, że USA i inne kraje zachodnie wspierające działalność albańskich separatystów w oderwaniu Kosowa od Serbii były świadome przestępczej działalności, jaką zajmowali się dzisiejsi najwyżsi kosowscy oficjele.
Na podstawie: PAP, The Guardian
Źródło: Autonom