Liczba wyświetleń: 629
Policja w Kopenhadze nie zwiększy liczby kamer używanych do monitorowania miasta. Zdaniem duńskich policjantów, nie przyczyniają się one do zwalczanie przestępczości.
Inspektor Svend Foldager z duńskiej policji powiedział dziennikowi „Berlingske”, że zawieszono plany zwiększenia liczby kamer w monitoringu Kopenhagi. Utrzymanie kamer oraz przechowywanie zapisu z nich, jest bowiem zbyt drogie, a wedle policyjnych badań, nie wpływa ono na spadek liczby popełnianych przestępstw. Nie ma też charakteru zapobiegawczego, a wykrycie rozbojów czy kradzieży dzięki monitoringowi, jest jedynie symboliczne. Podobnego zdania jest Petera Lauritsen z Forum Badań Ochrony na Uniwersytecie w Aarhus, który przekonuje o wynikach swoich badań, analogicznych do danych duńskiej policji.
Za dalszym rozpowszechnianiem sieci „wielkiego brata”, są oczywiście politycy duńskiej socjaldemokracji. Radny partii Lars Rasmussen Aslan zapowiedział, że używane będą formy społecznego nacisku na zwiększenie liczby kamer, bowiem wie on z doświadczenia, że monitoring ma charakter prewencyjny.
Opracowanie: MM
Na podstawie: Berlingske
Źródło: Narodowcy.net
Inspektor wypowiedział się poparty doświadczeniem, politycy nie znając się na niczym wiedzą wszystko najlepiej.
„Zdaniem duńskich policjantów, nie przyczyniają się one do zwalczanie przestępczości.” Bo były powieszane w zupełnie innym celu.