Liczba wyświetleń: 686
Prace nad ACTA nie zostaną wstrzymane poprzez kolejne odesłanie porozumienia do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Korzystną decyzję w tym zakresie podjęła komisja INTA.
Wczoraj informowaliśmy o ważnym wydarzeniu dotyczącym ACTA. Komisja Parlamentu Europejskiego odpowiedzialna za handel międzynarodowy (INTA) miała zdecydować o ewentualnym odesłaniu traktatu do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS).
Samo sprawdzenie ACTA przez ETS jest jak najbardziej pożądane i Trybunał to zrobi na wniosek Komisji Europejskiej. Nie byłoby natomiast dobrze, gdyby komisja Parlamentu odesłała ACTA do ETS. Oznaczałoby to zamrożenie prac nad ACTA w Parlamencie. Wówczas moglibyśmy się obawiać, że opinia publiczna zapomni o obawach związanych z ACTA i porozumienie wróciłoby do prac Parlamentu z opóźnieniem. Być może prace te nie byłyby wówczas zauważone i twórcy ACTA po raz kolejny wykorzystaliby brak czujności opinii publicznej.
Dziś komisja INTA zdecydowała, że prace będą szły normalnym trybem. Za taką opcją głosowało 21 europosłów, a tylko 5 chciało odesłania traktatu do ETS. Teraz należy się spodziewać, że poseł sprawozdawca ds. ACTA David Martin przedstawi szkic raportu. Powinno to nastąpić 25 kwietnia. Na jego podstawie komisja INTA opracuje swoje rekomendacje.
ACTA będzie też przedmiotem prac innych komisji: Przemysłu, Prawa, Wolności Obywatelskich i Rozwoju. W komisji prawa (JURI) sprawozdawcą będzie Marielle Gallo – ta sama europosłanka, która przyczyniła się do przyjęcia kontrowersyjnej rezolucji PE w zakresie ochrony własności intelektualnej, nazywanej raportem Gallo.
Zadowolenie z wyników dzisiejszego głosowania wyraziła m.in. grupa obywatelska La Quadrature du Net, która od lat obserwuje prace nad ACTA. Zdaniem przedstawicieli LQDN mamy pierwszy dowód na to, że w Parlamencie Europejskim działają nie tylko siły sprzyjające ACTA.
Opracowanie: Marcin Maj
Na podstawie: La Quadrature du Net
Źródło: Dziennik Internautów
Autor zapomina o jednej podstawowej rzeczy.
Parlament Europejski ma funkcję wyłącznie doradczą i nie ma żadnej władzy (ani ustawodawczej, ani wykonawczej, ani sądowniczej).
Nie będzie ACTA, to będzie co innego.
kur…. wszystko za plecami by chcieli ustalac illuminaci zydzi pierdo/……
Kontrola – słowo klucz.
Już teraz zacznijmy się organizować bo zabory blisko.
Zbierajcie materiły na temat histirii przede wszystkim.
Trzeba będzie kształcić przyszłych Polaków w duchu Polskości.
historii hihi
Dopóki sprawy się nie ukręci, można być tylko pesymistą. Za jakiś czas znowu ACTA powróci podczas jakiegoś dealu „coś za coś” i wtedy zostanie przepchnięta w momencie gdy będzie poparcie… Zgodnie z prawem nasz kraj sprawę poparł i wysłał wyżej, teraz tylko w odpowiednim momencie zatwierdzenie i jak mawia Pawlak „wszystko pozamiatane”.
ACTA to pikuś. IPv6 to jest dopiero przydatne „narzędzie” kontroli.