Chcą pełnomocnika ds. zielonej energii

Opublikowano: 12.11.2011 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 525

Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej (PSEW), zwróciło się do premiera z prośbą o powołanie Pełnomocnika Rządu ds. Odnawialnych Źródeł Energii oraz utworzenie Departamentu Odnawialnych Źródeł energii. Zdaniem PSEW bez silnego politycznego i merytorycznego wsparcia Polska nie ma szans na dalszy, skuteczny rozwój zielonej energii.

Według przedstawicieli branży zrzeszonych w Stowarzyszeniu, rosnące znaczenie i złożoność poszczególnych sektorów energii odnawialnej wymaga koordynacji na poziomie co najmniej podsekretarza stanu. Bez pełnomocnika rządu przygotowanie i wdrażanie podstawowych dokumentów (np. Krajowy Plan Działań, czy ustawa o odnawialnych źródłach energii) odbywa się ze znacznym opóźnieniem.

– Samej ustawy o OZE wciąż nie ma, a niekończące się dyskusje nad jej kształtem spowalniają proces usuwania barier rozwoju zielonej energetyki zgłaszanych przez środowiska gospodarcze i organizacje społeczne. Do tej pory nie uchwalono tzw. ustawy korytarzowej, umożliwiającej rozbudowę sieci, której zły stan jest wciąż największą barierą rozwoju OZE – mówi Krzysztof Prasałek prezes PSEW.

Podejmowane przez administrację próby dostosowania obowiązujących aktów prawnych i procedur administracyjnych do błyskawicznie zmieniającego się i ulegającego głębokim przeobrażeniom sektora energetycznego są często spóźnione – alarmuje PSEW. Stowarzyszenie podaje przykład próby dostosowania prawa dla rozwoju morskich farm wiatrowych, która zatrzymała się po wielomiesięcznych dyskusjach na problemie planowania przestrzennego, nie dotykając tak kluczowych zagadnień jak energetyka czy środowisko.

W tej chwili za rozwój energetyki odnawialnej odpowiada ministerstwo gospodarki, a także częściowo ministerstwo środowiska, rolnictwa, czy infrastruktury oraz instytucje im podległe. W każdym z tych resortów tworzone są specjalne komórki czy zespoły zajmujące się tematyką OZE. PSEW zwraca też uwagę, że powołanie pełnomocnika ma szansę dodatkowo wesprzeć naturalne mechanizmy stymulujące gospodarkę i rozwój przemysłu w obszarach takich jak produkcja komponentów, rozwój technologiczny, generowanie miejsc pracy, itp.

Stowarzyszenie oprócz apelu przygotowało też projekt rozporządzenia w sprawie powołania Pełnomocnika Rządu ds. OZE (opracowany na podstawie rozporządzenia określającego powołanie Pełnomocnika Rządu ds. Energetyki Jądrowej).

Na podstawie: PSEW
Źródło: Ekologia.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. manchester U 12.11.2011 10:49

    Unia za jakiś czas padnie na ryj i będzie koniec dotacji do budowy wiatraków oraz dopłat do wytworzonej energii elektrycznej.A dlaczego tak się śpieszą z budową wiatraków bo może już niedługo okaże się że to nie jest już tak zdrowa i ekologiczna energia, albo będzie koniec dotacji i co i wtedy to państwo będzie musiało płacić odszkodowania za brak dotacji.
    A ile wypuszcza się dwutlenku węgla podczas produkcji takiej turbiny ile dwutlenku powstaje podcza budowy całej infrastruktury jak i samego ustawiania wiatraczka.Ile dwutlenku puściło się do atmosfery by otrzymać podatki które poszły na dotację do budowy wiatraków.Zapytacie się jaki dwutlenek z podatków.A taki by mieć kasę na dotację potrzebne są podatki a takie podatki zapłaciły huty przemysł hemiczny elektrownie węglowe.I co myślicie że te gałęzie przemysłu nie wprowadzają dwutlenku do atmosfery.Więc każda złotówka czy euro są obarczone dwutlenkiem.
    i jeszcze dalej prąd z wiatraków jest droższy od konwencjinalnego więc bu można go sprzedawać do sieci znowu są potrzebne dotacje do energi wyprodukowanej przez wiatrak.I co dotacje z podatków które zapłaciły
    ” brudne ” gałęzie przemysłu.Tak więc nie jestem pewien czy chociaż 20% tej enrgii jest energią czystą.Do tego dochodzi jeszcze cał sfera napraw i konserwacji oraz całej obsługi takiego wiatraka to także determinuje wytwarzanie dwutlenku węgla.Wię niech nie pierd…ą że to taka czysta energia.Jedyne co się tutaj liczy to kradzież naszych podatków i tyle.A w ciągo 5 – 10 lat energai wiatrowa straci na swej popularnośći gdyż na bank coś ciekawszego i bardziej przyjaznego środowisku wymyślą…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.