Firmy nabite w e-myto

Opublikowano: 01.11.2011 | Kategorie: Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 588

System via Toll, czyli elektroniczny system pobierania opłat od ciężarówek masowo generuje błędy narażając kierowców na straty i horrendalne kary. Transportowcy kwestionują wiarygodność systemu naliczania opłat drogowych – alarmuje “Rzeczpospolita”.

System miał uprościć, unowocześnić i uszczelnić system pobierania opłat ale najwyraźniej tak nie jest.

Wdrożony przez firmę Kapsch system e-myta kosztował 5 mld zł. To urządzenia montowane na specjalnych bramkach nad drogami czytające dane z tak zwanych viaboksów montowanych w pojazdach.

Przewoźnicy alarmują, że system generuje błędy. Odnotowuje fikcyjne przejazdy, błędnie taryfikuje opłaty ze względu na emisję spalin albo wykazuje brak opłaty. Najczęściej wielokrotnie nalicza opłaty za ten sam przejazd – podaje dziennik.

Wady nowego systemu narażają kierowców nie tylko na zawyżone rachunki, ale również na wysokie mandaty. Za jeden nieopłacony przejazd mandat wynosi 3 tys. zł.

Opracowanie: Marek Nowicki
Na podstawie: Rzeczpospolita
Źródło: Niezależna.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Dominik_V 01.11.2011 16:36

    Nie błędy popełnione przez elektronikę, a:
    1) kolesiostwo i łapówkarstwo – komuś bardzo zależało na tym, aby ten system wdrożyć, ktoś w końcu ma z tego zysk (5 mld), więc jak to zazwyczaj bywa, że się “smaruje”

    2) z reguły firmy, które wygrały przetarg po znajomości, nie przykładają się do roboty, w myśl: mam posadkę więc po co mam się starać. Jak było z płatnikiem (prokom później asseco). System pełen dziur, nieintuicyjny i biurokratyczny skutecznie potrafi odstraszyć użytkowników. Myślę, że to samo mamy z tym systemem. Jakiś gieroj postanowił postawić na “cyfryzację”, a przy okazji dorobić się i mamy efekty. Taki system powinien być rozwijany i testowany stopniowo, z pełnym dostępem innych firm współpracujących w zakresie tworzenia go. I niestety ale nieodpłatnie – skoro nie jest sprawdzony. Kierowcy powinni się z tym zaznajomić, i zaufać, a nie od razu stawiać ich w sytuacji – korzystacie więc bulicie.

    A nie że wybiorą jedną firmę, która skasuje kasiorę, zrobi, a potem jeszcze trzeba im będzie płacić za poprawki.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.