Sposoby na ominięcie unijnych przepisów

Opublikowano: 09.09.2011 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 607

Od września tradycyjne żarówki 60W trafiły do lamusa. Tym samym podzieliły los 75 i 100 watówek. Jednak jak podaje Dziennik Zachodni, są sposoby na ominięcie unijnych przepisów.

W sklepach, m. in. na terenie Siemianowic Śląskich pojawiły się żarówki 100 W. Pochodzą z Ukrainy, która nie jest członkiem UE, a tym samym zakaz jej nie obowiązuje. Żarówki sprzedawane są jako „punkty świetlne”.

Natomiast katowicka firma Helios nadal produkuje żarówki 75 W, ale jako asortyment specjalistyczny. – Żarówki nie są przeznaczone do użytku w gospodarstwach domowych. – tłumaczy Grzegorz Musiał, szef działu sprzedaży i marketingu firmy. Jednak po wkręceniu ich do żyrandola mają działać normalnie.

Sposób na ominięcie unijnych przepisów znaleźli również Niemcy. Na sklepowych półkach znajdują się tradycyjne żarówki, jednak sprzedawane są jako „małe urządzenia grzewcze” i to jeszcze pod anglojęzyczną nazwą „heatball”. – To nawet łatwo uzasadnić. Żarówce bliżej do grzejnika niż źródła światła, skoro 90 proc. energii elektrycznej zamieniane jest na ciepło – mówi Klemens Ścierski, były minister przemysłu oraz szef elektrowni Łaziska.

Mimo wielu głosów sprzeciwu Unia Europejska podtrzymała wycofywanie żarówek wolframowych ze sprzedaży. W przyszłym roku znikną ze sklepowych półek żarówki o mocy 25 i 40 W.

Źródło: Ekologia.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. Murphy 09.09.2011 11:47

    tylko czekać jak nas potem rtęć zaleje.

  2. Raptor 09.09.2011 16:52

    Żadne żarówki do lamusa nie odeszły, za to, za jakiś czas odejdą do niego te śmieszne przepisy… być może razem z całą koncepcją UE za jednym zamachem.

  3. Odi 09.09.2011 18:10

    U UE jest gorszy komunizm niż w Chinach. W Chinach przynajmniej pozwala się prowadzić krwiożerczy kapitalizm nie ograniczając wolności handlu

  4. jj44 10.09.2011 07:02

    UE sama w sobie jest dobrym pomysłem tylko wykonanie mogło by być lepsze, mamy xxi w czas na większą demokrację…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.