Liczba wyświetleń: 628
ANGOLA. 25 maja na Placu Niepodległości w stolicy Angoli, Luandzie, odbył się protest przeciwko biedzie zorganizowany przez młodzieżowy Rewolucyjny Ruch na rzecz Interwencji Społecznej (Movimento Revolucionário de Intervenção Social, MRIS). Według informacji agencji prasowej Lusa policja użyła siły aby rozproszyć manifestantów. Zatrzymano ponad 20 osób, w tym znanych artystów hip-hopowych. Dzień przed demonstracją grupa ubranych po cywilnemu przedstawicieli służb porządkowych pobiła i zatrzymało jednego z liderów MRIS Luísa Bernardo. Usiłowano także zatrzymać innego z liderów protestów Fernando Yanika, który jednak zdołał uciec.
Według protestujących działania władz są typowym przykładem państwa policyjnego. Poinformowali oni ponadto, że lokalne władze oferowały pieniądze młodym ludziom za to by nie udawali się na demonstrację, jednak po dojściu do wniosku, że nic nie powstrzyma ich determinacji reżim zdecydował się na użycie ekstremalnej przemocy. Odmówiono im zgody na manifestacje argumentując, że MRIS jest organizacją mało znaną. Młodzi aktywiści zapowiedzieli że będą domagać się uwolnienia wszystkich aresztowanych. Swoją pomoc zadeklarowali im prawnicy opozycyjnej partii Blok Demokratyczny (Bloco Democratico), która domaga się ustąpienia rządzącego krajem od 1979 roku prezydenta José Eduardo dos Santosa.
Opracowanie: Szymon Martys
Źródło: Lewica