Liczba wyświetleń: 1126
Powodzeniem zakończyła się irańska próba umieszczenia na orbicie okołoziemskiej kapsuły kosmicznej (15 marca 2011). Kapsuła ma przestrzeń pasażerską przygotowaną dla małpki. Tym razem jednak małpka miała szczęście i kapsuła poleciała pusta. Informację podała irańska agencja IRNA informując, że rakieta Kavoshgar-4 (w języku farsi słowo to oznacza odkrywcę) wyniosła kapsułę na orbitę 120 km nad ziemią, skąd oczekiwane są już wkrótce pierwsze fotografie.
Wydarzenie to ma niezwykle duże znaczenie dla świata bo Iran udowodnił przez nie że jest w stanie samodzielnie prowadzić własny program kosmiczny. To co jednak wywołuje obawy, to rakieta która użyto do wystrzelenia kapsuły, którą wg niektórych ekspertów można z łatwością zamienić na głowice nuklearną zdolną osiągnąć w ten sposób każdy zakątek Ziemi.
Iran po ogłoszeniu swojego sukcesu wpadł w stan euforii i ogłosił dodatkowo, że pierwszy załogowy lot w kosmos będzie miał miejsce w roku 2020 a lądowanie na Księżycu w 2025. Oświadczono także, że program kosmiczny ma charakter pokojowy a rakieta Kavoshgar-4 nie ma nic wspólnego z planowanymi rakietami balistycznymi.
Autor: Chris Miekina
Źródło: Nowa Atlantyda
Coś mi tu śmier… brzydko pachnie. Iran prowadzi własny program kosmiczny, to mogę zaakceptować. Przecież nie będą pierwszym krajem z takim programem. Ale to oznacza, że i Polska może prowadzić własny program kosmiczny. Dlaczego więc nie mamy takowego? No i skąd pogłoski, że rakieta Kavoshgar-4 może być użyta do ataków nuklearnych? Czyżby podpucha?
mirkowski@
… balistyka !..jak może dolecieć do sufitu i zabrać ze sobą wiaderko elektroniki, to wystarczy wyrzutnie żdziebko pochylić , zamiast wiaderka z elektroniką dać wiaderko plutonu i w kącie pokoju masz duuze buum .