Słoneczna pogoda zamiast zysków generuje straty finansowe

Opublikowano: 09.07.2025 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 548

Jeszcze kilka lat temu klimatyści malowali przyszłość w najróżowszych barwach. Darmowy prąd ze słońca miał być panaceum na wszystkie energetyczne problemy. Wystarczyło zamontować panele na dachu i cieszyć się bezpłatną energią przez kolejne dekady. Rzeczywistość okazała się jednak znacznie bardziej skomplikowana, a właściciele instalacji fotowoltaicznych w Polsce zmagają się dziś z następującą sytuacją: piękna, słoneczna pogoda, zamiast przynosić zyski, generuje straty finansowe.

Głównym problemem są drastycznie niskie ceny energii w godzinach największej produkcji fotowoltaicznej. W niektórych momentach cena energii oddawanej do sieci wynosi zaledwie kilka groszy za kilowatogodzinę, a w skrajnych przypadkach energia osiąga nawet ujemną wartość. To oznacza, że prosumenci faktycznie dopłacają do oddawania prądu do sieci – paradoks, o którym nikt nie mówił snując wizje „zielonej” energetycznej przyszłości.

Sytuacja ta wynika z nadpodaży energii słonecznej w ciągu dnia, gdy sieć energetyczna nie jest w stanie przyjąć całej nadwyżki. W szczytowych godzinach produkcji fotowoltaicznej ceny spadają do około 10 groszy za kWh, mogą być zerowe, a nawet ujemne. Tymczasem wieczorem, gdy zapotrzebowanie na energię rośnie, a panele już nie pracują, ceny wzrastają nawet do 1,10 zł za kWh. Tak więc „darmowy” prąd ze słońca okazuje się być dostępny wtedy, gdy nikt go nie potrzebuje, a gdy jest potrzebny, trzeba za niego słono płacić.

Wprowadzenie systemu net-billing, który miał modernizować rozliczenia prosumentów, w praktyce pogorszyło sytuację wielu właścicieli instalacji. System ten wprowadza rozliczenia w złotówkach według cen rynkowych z Towarowej Giełdy Energii, zamiast wcześniejszego systemu opartego na kilowatogodzinach. Okazuje się, że moment zapotrzebowania na energię i konieczność regulowania dodatkowych opłat dystrybucyjnych sprawiają, że koszt kupna energii z systemu jest przeważnie wyższy niż koszt sprzedaży wyprodukowanego przez prosumenta prądu.

Drugim istotnym problemem letnich miesięcy jest przegrzewanie się instalacji fotowoltaicznych podczas fal upałów. Wysokie temperatury negatywnie wpływają na wydajność paneli słonecznych, co paradoksalnie oznacza, że w najgorętsze dni produkcja energii może być niższa niż w dni słoneczne, ale chłodniejsze. Tak więc nawet samo słońce potrafi sabotować własne dzieło – im więcej go jest, tym gorzej dla instalacji, które miały z niego korzystać.

Problemy z opłacalnością fotowoltaiki znajdują odzwierciedlenie w statystykach. Według danych Urzędu Regulacji Energetyki, maleje dynamika przyrostu liczby mikroinstalacji. W 2022 roku ich liczba zwiększyła się o około 41 procent rok do roku, w 2023 roku o około 15 procent, a w 2024 roku tylko o 10 procent. Entuzjazm dla słonecznej rewolucji energetycznej wyraźnie słabnie, gdy ludzie zdają sobie sprawę, że rzeczywistość jest bardziej skomplikowana, niż obiecywały gadające głowy w telewizorze czy kolorowe broszury reklamowe.

Autorstwo: KM
Zdjęcie: bpn (CC0)
Źródło: NCzas.info

image_pdfimage_print

TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć „Wolne Media” finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy autorów i użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji „Wolnych Mediów”. Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne TUTAJ, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym e-mailem.

4 komentarze

  1. Katarzyna TG 09.07.2025 12:44

    Darmowy prąd ze słońca jest darmowy tylko dla tego kto go za darmo kupuje – już lepiej odciąć się całkowicie od sieci i magazynować energię na własne potrzeby albo odsprzedać za uczciwą cenę sąsiadom. Tyle że .. tego NIE WOLNO.

    A jak jeszcze komuś się za dobrze powodzi to system dowali podatek za użytkowanie 10-letnich paneli które dla systemu są elektro-śmieciem.

    I tylko po to była potrzebna ta cała eko-zielona-ściema: by przerzucić koszta i zgarnąć całe zyski.

  2. agama 09.07.2025 19:32

    bandycki przekręt

  3. Bruce Lee 09.07.2025 19:34

    @ Katarzyna TG
    Dokładnie.
    Znajomy ,kolegi mojego kuzyna ,odpalił sobie na
    stronie wsch połaci dachu kilka szt paneli,ok 3,8 kWp,
    do tego ma falownik ,3,6 kW, jednofazowy ,
    z robiciem na trzy fazy,bo taką ma instalację w mieszkaniu,
    oczywiście off-grid,czyli nie puszcza nic do sieci,
    i akumulator 5,12 kWh. Licznik mu od dwóch dni ani
    drgnął. Tylko musi uważać aby nie włączyć
    jednocześnie czajnika 2kW oraz grzałki w bojlerze 2 kW.
    Bo to za duże obciażenie ,a pozatym reszta mu śmiga.
    Nawet sobie baterie do wkrętarki ładuje z baterii PV…

    Oj ,coś czuję ,że będzie miał wizytę smutnych panów z Enei,
    którzy go okrzyczą i obsobaczą ,za płacenie tylko kosztów ,
    przesyłowych…w wysokości około 30 zł na 2 m-ce.

    Nie poleca przypadkowych firm fotowoltaicznych,
    bo przeważnie chcą oszwabić ludzi..

  4. Magmarjo 09.07.2025 21:41

    A my nie narzekamy, dobre panele zakładała nam bardzo dobra firma mamy
    3,5kW od sierpnia 2021 roku.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.