Liczba wyświetleń: 455
Słowenia stoi przed bezprecedensowym wyborem, który może wstrząsnąć strukturami NATO. Premier Robert Golob zaproponował przeprowadzenie referendum w sprawie członkostwa kraju w Sojuszu Północnoatlantyckim, stawiając przed obywatelami jasną alternatywę: albo pozostać w NATO i drastycznie zwiększyć wydatki na obronność, albo opuścić organizację.
Propozycja referendum pojawiła się w obliczu rosnących żądań ze strony NATO dotyczących zwiększenia wydatków obronnych do 3% PKB do 2030 roku, a następnie do szokujących 5% PKB do 2035 roku. Dla małej Słowenii oznacza to konieczność przeznaczenia niemal 2 miliardów dolarów rocznie na cele wojskowe, co stanowi kolosalne obciążenie dla jej budżetu.
„Istnieją tylko dwie możliwości: albo pozostajemy w NATO i płacimy składki członkowskie, albo wychodzimy z sojuszu. Wszystko inne to populistyczne oszukiwanie obywateli” – oświadczył premier Golob. Jego rządząca partia Ruch Wolności (Gibanje Svoboda) argumentuje, że to właśnie obywatele powinni zdecydować o tej kluczowej kwestii.
Słowenia obecnie wydaje zaledwie około 1,3% swojego PKB na obronność, co stawia ją wśród państw NATO o najniższych nakładach wojskowych. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku Hiszpanii (1,24% PKB) i Portugalii (1,55% PKB). Te kraje znajdują się na samym dole listy pod względem wydatków obronnych jako procent PKB wśród członków Sojuszu.
Prezydent Słowenii Nataša Pirc-Musar dodatkowo zaogniła sytuację, nazywając zerwanie dialogu z Rosją „strategicznym błędem UE” i sugerując przywrócenie bezpośrednich kontaktów, w tym rozmów o współpracy energetycznej. To stanowisko stwarza dodatkowe napięcia w relacjach z NATO.
Słowenia nie jest jedynym krajem, który kwestionuje nowe wymagania finansowe. Premier Hiszpanii Pedro Sánchez już oficjalnie ogłosił, że jego kraj nie zamierza spełnić celu 5% PKB, uznając wcześniejszy cel 2% za „wystarczający” i „realistyczny”. Argumentował, że próba osiągnięcia nowego progu oznaczałaby drastyczne cięcia w wydatkach socjalnych lub podwyżki podatków.
Warto przypomnieć, że Słowenia przystąpiła do NATO w 2004 roku również na podstawie referendum przeprowadzonego rok wcześniej, w którym 66% obywateli opowiedziało się za członkostwem. Od tamtego czasu sytuacja uległa jednak znaczącej zmianie – NATO wymaga coraz większych nakładów finansowych, a Słowenia jest coraz częściej angażowana w operacje wojskowe poza Europą.
Na podstawie: STA.si, Slovenia.News-Pravda.com, Reuters.com, CBSNews.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Brawo Słowenia 🙂