Liczba wyświetleń: 312
Austria przeprowadziła pierwszą od 15 lat deportację obywatela Syrii bezpośrednio do jego ojczyzny. To wydarzenie odbiło się szerokim echem zarówno w Austrii, jak i w całej Unii Europejskiej, bo to pierwsza tego typu deportacja od wybuchu wojny domowej w Syrii w 2011 roku.
32-letni Syryjczyk, który przybył do Austrii w 2013 roku i uzyskał tam azyl w 2014 roku, został skazany na siedem lat więzienia w 2018 roku za przestępstwa kryminalne. W 2019 roku utracił status uchodźcy. Teraz zdecydowano o jego deportacji.
Minister spraw wewnętrznych Austrii, Gerhard Karner, podkreślił, że decyzja o deportacji jest elementem „twardej, a zarazem sprawiedliwej polityki azylowej” i zapowiedział kontynuację działań mających na celu wydalanie z kraju osób skazanych za przestępstwa. „To jasny sygnał, że Austria nie jest miejscem dla przestępców, niezależnie od ich pochodzenia” – oświadczył Karner, dając do zrozumienia, że wreszcie polityka migracyjna zostanie zaostrzona.
Deportacja Syryjczyka jest pierwszą tego typu operacją nie tylko w Austrii, ale i w całej Unii Europejskiej od czasu wybuchu wojny domowej w Syrii w 2011 roku. Przez ponad dekadę deportacje do Syrii były zawieszone – oficjalnie z powodu zagrożenia dla życia i zdrowia powracających. Teraz podobno – to znów wersja oficjalna – takiego zagrożenia już nie ma, bo upadł „reżim Asada”.
Rzecz jasna decyzja władz w Wiedniu spotkała się z ostrą krytyką różnych lewicowych organizacji zasłaniających się tzw. prawami człowieka. Najwyraźniej jednak – co najmniej w tym przypadku, a czy w kolejnych, czas pokaże – państwo pozostało głuche na wrzaski różnej maści aktywistów.
W Austrii mieszka obecnie około 100 tysięcy Syryjczyków – to jedna z największych społeczności syryjskich w Europie. Rząd w Wiedniu już wcześniej zawiesił przyjmowanie nowych wniosków o azyl od obywateli Syrii i rozpoczął procesy odebrania statusu uchodźcy blisko 3 tysiącom osób. Władze zapowiadają, że deportacje będą kontynuowane.
Autorstwo: KM
Źródło: NCzas.info
Poznaj plan rządu!
