Szczerba zalał plakatami Warszawę

Opublikowano: 30.06.2025 | Kategorie: Polityka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 526

W Warszawie, nie do końca wiadomo z jakiego powodu, kampanię wizerunkową prowadzi Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej. Złośliwi twierdzą, że to on był namaszczony w partii jako następca Rafała Trzaskowskiego na prezydenta stolicy, a że uśmiechnięci byli pewni zwycięstwa w wyborach prezydenckich, to kampanię w Warszawie zamówili z wyprzedzeniem.

Według informacji przekazanych przez posła Prawa i Sprawiedliwości Pawła Jabłońskiego, Platforma Obywatelska miała przygotowany szczegółowy scenariusz na wypadek zwycięstwa Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich. W ramach tych planów Michał Szczerba miał zostać wskazany jako następca obecnego prezydenta Warszawy. Trzaskowski wybory jednak przerżnął, więc pozostaje – na nieszczęście Szczerby – włodarzem stolicy.

Jabłoński twierdzi, że politycy Koalicji Obywatelskiej byli na tyle pewni sukcesu swojego kandydata, że „zamówili z wyprzedzeniem kampanię za pieniądze z Parlamentu Europejskiego”. Każda grupa polityczna w PE dysponuje określonym limitem środków finansowych przeznaczonych na działania informacyjne, które w tym przypadku miały być wykorzystane pod pretekstem promocji funduszy unijnych dla Warszawy.

Kontrowersję budzi sposób finansowania kampanii promocyjnej Szczerby. Zgodnie z zarzutami posła PiS, środki pochodzące z Parlamentu Europejskiego zostały przeznaczone na cele, które w rzeczywistości miały charakter przedwyborczy, a nie informacyjny o funduszach UE.

Po przegranej Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich organizatorzy kampanii stanęli przed dylematem. Jak wskazuje Jabłoński „mogliby kampanię wycofać, odzyskując część pieniędzy – ale ktoś się zorientował, że wtedy audytorzy finansowi w Parlamencie Europejskim mogą to zauważyć i uznać za próbę oszustwa”. „Przepalają właśnie gigantyczne środki – niby na informowanie o funduszach UE – a tak naprawdę na kampanię do wyborów, które się nie odbędą” – podsumował Jabłoński.

Dziennikarz Marcin Dobski dodaje, że czystym przypadkiem reklamy Szczerby pojawiają się na nośnikach Warexpo, na których to zarabia Michał Marcinkiewicz, bliski współpracownik Rafała Trzaskowskiego.

Ze Szczerby i jego kampanii drwi wielu polityków. Konrad Berkowicz z Konfederacji zasugerował wycofanie reklam i zwrócił uwagę na pewną oczywistość, której być może nie dostrzegł Szczerba. „Nie będzie Pan prezydentem Warszawy” – napisał.

O kampanii, której przecież formalnie nie ma i nie będzie, Szczerby plotkuje się od kilku dni. Sam zainteresowany nie mógł już dłużej milczeć i wydał krótkie oświadczenie, w którym zapewnia, że wszystko jest w jak najlepszym porządku i pieniądze na reklamy, których głównym przesłaniem jest jego twarz, będą przepalane nadal.

Autorstwo: KM
Źródło: NCzas.info

image_pdfimage_print

TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć „Wolne Media” finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji „Wolnych Mediów”. Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Irfy 30.06.2025 19:10

    He he, a ja się zastanawiałem o co tu chodzi. I dlaczego wszędzie widzę tę facjatę, przywodzącą na myśl niezbyt lotnego, ale za to niewiarygodnie cwanego szczura. A swoją drogą ciekawe czy ktoś się zainteresował, u kogo te plakaty zostały zamówione. I czy przypadkiem właścicielem lub współwłaścicielem firmy plakaciarskiej nie jest właściwy znajomy odpowiedniego królika 😛

  2. Katarzyna TG 30.06.2025 19:56

    Wolą przepalić hajs niż go oddać, drukując plakaty które za chwilę i tak zostaną odpadem.. bardzo „ekologiczne”. A prawda jest taka że KO jest politycznym trupem.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.