Liczba wyświetleń: 482
W domu dziecka w Skierniewicach umieszczono trzech nielegalnych imigrantów. Dostarczyła ich tam Straż Graniczna. „Tylko jeden z imigrantów miał dokumenty. Dyrektor placówki nie miała możliwości wyrażenia sprzeciwu” – poinformował na „X” Adam Gwiazda.
„Skierniewice. W domu dziecka umieszczono trzech nielegalnych imigrantów, dwóch z Gwinei, jednego z Iranu, dostarczonych 11 czerwca przez Straż Graniczną. Tylko jeden z imigrantów miał dokumenty. Dyrektor placówki nie miała możliwości wyrażenia sprzeciwu” – napisał Gwiazda. Udostępnił przy tym tekst z magnapolonia.org. Związane ma to być z planami utworzenia w Skierniewicach Centrum Integracji Cudzoziemców (CIC).
Mieszkańcy poinformowali, że w lokalnej placówce opiekuńczo-wychowawczej „Dom” mieli przebywać imigranci. Trafili tam 11 czerwca. Dyrektor domu dziecka Irena Bodych przekazała, że imigranci to dwaj obywatele Gwinei i jeden Iranu. Tylko jeden z nich posiadał dokumenty.
Do placówki przywiozła ich Straż Graniczna. Dyrektor podkreśliła, że „przebywają w Skierniewicach nielegalnie” i zostali cofnięci z niemieckiej granicy przez policję. Obecnie oczekują na legalizację ich pobytu.
„Z informacji pozyskanych od Pani dyrektor wiemy, że proceder ten powielany jest w tożsamych jednostkach na terenie całego kraju. De facto Straż Graniczna wykorzystuje lukę prawną, a nawet zdarza się, że podrzuca takie osoby pod podobne placówki, pozostawiając je bez wiedzy kierownictwa jednostek” – podaje MagnaPolonia.org
Autorstwo: DC
Na podstawie: X.com, MagnaPolonia.org
Źródło: NCzas.info
Oczekują na legalizację? A dlaczego nie na wydalenie?