Liczba wyświetleń: 295
„Wygrałem! Mam dostęp do informacji niejawnych”! – napisał na „X” prof. Sławomir Cenckiewicz, po tym jak Wojewódzki Sąd Administracyjny przychylił się do skargi złożonej przez pełnomocnika historyka. Cenckiewicz utracił dostęp do takich informacji, co odbierano jako rodzaj zemsty za jego publicystyczną działalność i krytykę Donalda Tuska. Dla historyka był to dodatkowy wyrok na jego prace.
„W dniu 31 lipca br. w godzinach południowych dwóch funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego (nazwiska są mi znane) przybyło do mojego mieszkania w celu zakomunikowania mi decyzji Dyrektor Zarządu V SKW z 31 lipca br. o cofnięciu moich poświadczeń bezpieczeństwa” – informował Cenckiewicz.
Zapowiedział działania w celu unieważnienia tej decyzji i batalia trwała w sądach prawie przez rok. O decyzji WSA historyk napisał teraz w mediach społecznościowych: „Wyrokiem z dnia 17 czerwca 2025 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, po rozpoznaniu skargi wniesionej przez mojego pełnomocnika radcę prawną Alicję Kurek, uchylił decyzje Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska i decyzje Jarosława Stróżyka/Służby Kontrwywiadu Wojskowego: w przedmiocie cofnięcia mi poświadczenia bezpieczeństwa”.
Sąd rozpoznał osiem skarg w zakresie wszystkich poświadczeń bezpieczeństwa, które „zostały cofnięte niezgodnie z prawem”. Cenckiewicz przypomniał, że po najściu na jego mieszkanie w lipcu ub.r. pisał, że „wygra z tą bezprawną bandyterką, że wygram ze Stróżykiem, Duszą, Tuskiem, Kujawą i Siemoniakiem” […]. I wygrałem! Mam dostęp do informacji niejawnych! I jeśli zaskarżą dzisiejszy wyrok – a pewnie powalczą o to – to też wygram w NSA, bo w ordynarny sposób złamali wiele przepisów!” – dodał.
Autorstwo: BD
Na podstawie: Niezalezna.pl
Źródło: Nczas.info