Australijski okręt wojenny odciął Wi-Fi całej Nowej Zelandii

Opublikowano: 08.06.2025 | Kategorie: Polityka, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 379

Canberra nie atakuje jednak Wellington. „Atak” na infrastrukturę sąsiada był przypadkowy. Australijski okręt wojenny HMAS Canberra płynął wzdłuż wybrzeża Nowej Zelandii w nocy ze środy 4 czerwca na czwartek 5 czerwca i przypadkowo spowodował utratę połączenia internetowego w tym kraju.

Podczas zbliżania się do wybrzeża Nowej Zelandii australijski okręt wojenny HMAS Canberra spowodował przerwę w połączeniach internetowych w wielu regionach Nowej Zelandii. Australijska armia przyznało się do szybko do tego incydentu.

„Canberra” to okręt przewożący helikoptery bojowe. Wpłynął na wody Nowej Zelandii w środę 4 czerwca, a następnie dotarł do Wellington, stolicy tego kraju 5 czerwca. Wizyta mogła jednak tubylców mocno zirytować. Krótko po godzinie 2 w nocy bezprzewodowe usługi internetowe i niektóre komunikaty radiowe przestały działać na dwóch głównych wyspach kraju.

Okazało się, że systemy statku używały tego samego pasma częstotliwości, z którego korzystają lokalni dostawcy usług internetowych. Zostali oni zmuszeni do zawieszenia korzystania z tych kanałów, aby uniknąć zakłóceń.

Rzecznik Australijskich Sił Obronnych przyznał, że HMAS Canberra sprowokował zakłócenia między regionami Taranaki i Marlborough podczas podchodzenia do portu. Dodał, że po zidentyfikowaniu problemu, załoga okrętu zmieniła używane częstotliwości i sytuację udało się opanować. Władze wojskowe Nowej Zelandii potwierdziły incydent, także zapewniając, że problem został rozwiązany.

Autorstwo: BD
Na podstawie: „Le Figaro”
Źródło: NCzas.info

image_pdfimage_print

TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć „Wolne Media” finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji „Wolnych Mediów”. Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.