Liczba wyświetleń: 287
22-letni Mieszko R. pochodzi z zamożnej rodziny. Rodzice kupili mu mieszkanie na warszawskim Rembertowie, by mógł łatwo dojeżdżać na uczelnię. Ojciec zabójcy z UW jest prawnikiem, zaś matka pracuje na jednej z pomorskich uczelni.
W środę 22-letni student wydziału prawa UW zaatakował siekierą 53-letnią portierkę, która zamykała drzwi do Audytorium Maximum. Kobieta nie przeżyła ataku i zmarła na miejscu. Ranny został również członek straży UW. Teraz na jaw wychodzą kolejne informacje o 22-letnim Mieszku R. Jak się okazuje, na biedę nie narzekał.
R. mieszkał w eleganckim apartamentowcu na warszawskim Rembertowie. Jeszcze przed studiami rodzice kupili mu mieszkanie w celu ułatwienia dojazdu na uczelnię. „Fakt” ustalił, że zabójca mieszkał sam. Był typem cichego mężczyzny i unikał imprez oraz nie szukał kontaktu z innymi ludźmi.
„Mijaliśmy się na klatce. Nigdy nie mówił dzień dobry. Zawsze był taki nieobecny, zamyślony, unikał kontaktu wzrokowego. Żył w swoim świecie i nie należał do ludzi rozmownych. Kto by pomyślał, że taki spokojny młody człowiek zrobi coś takiego” – powiedziała sąsiadka Mieszka R.
Mieszkaniec innej klatki ocenił z kolei, że 22-latek „wydawał się trochę dziwny, ale niegroźny”. „On nie integrował się tak z ludźmi. Nie wychodził na imprezy, był cichy. Nigdy się nawet nie żalił nikomu, że ma jakiś problem. Był zdolny, ale chwilami zachowywał się tak jakby żył w innym świecie, jak obłąkany” – powiedziała z kolei jedna z koleżanek Mieszka R.
„Przychodził do nas zawsze przed samym zamknięciem, żeby kupić bagietkę. Nigdy nie widziałem, żeby kupował alkohol czy inne używki. Moim zdaniem normalny chłopak. Nie zauważyłem, żeby było z nim coś nie tak. Zawsze chwilę pogadał” – relacjonował z kolei pracownik pobliskiej „Żabki”.
Rodzice zabójcy są dobrze sytuowani. Ojciec jest prawnikiem, zaś matka pracuje na jednej z pomorskich uczelni.
R. czeka na rozprawę sądową. W czwartek usłyszał zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, znieważenia zwłok oraz usiłowania zabójstwa. Nieoficjalnie mówi się, że znieważenie zwłok polegać miało na kanibalizmie. Nie ma jednak oficjalnego potwierdzenia tej informacji. Za popełnione przestępstwa grozi mu nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Autorstwo: DC
Na podstawie: Fakt.pl, ksp.Policja.gov.pl
Źródło: NCzas.info
Poznaj plan rządu!
Mimo wszystko nie za bardzo rozumiem, co ma do tego „sytuacja materialna” mordercy. Gdyby napadł na jubilera albo kantor i w celu rabunkowym obciął komuś głowę, to tak. Ale tutaj? Od razu widać, że pomyleniec. Względnie – naćpany pomyleniec.
Więc w zasadzie wszystko zależy od prokuratury. Czy na czas zleciła badania toksykologiczne pod kątem obecności w organizmie mordercy jakichś substancji psychoaktywnych. Jeśli je przyjął, trudniej będzie mu się wywinąć psychiatrykiem. Jeśli nie przyjął, wszystko będzie zależało od sumień psychiatrów. Jak długo przytrzymają go w zakładzie i co w tym czasie zrobią, żeby zapobiec powtórzeniu całej sytuacji.
To albo wyjątek od reguły albo wynik nanotechnologii. Dzisiejsza młodzież jest wręcz nacpana idiotyczną zawartością Internetu. Ten młody człowiek chyba przedawkował, bo o ile sensowne jest zadawanie pytań na dowód kulistości ziemi czy prawdziwe przyczyny wojen, to jednak nie powinno to wpłynąc na agresywne zachowanie, tak skrajne. Sam jestem ciekaw czy to był wynik choroby psychicznej czy efekt po preparacie na zvida19, który zawiera potęzną dawkę self assembling nano technology. Podobno mozna wręcz co poniektórym wręcz wgrywać programy do mózgu. Może to taki włąsnie wynik testu na człowieku wybranym w sieci na podstawie AI przez te medyczne korporacje. Teraz shytowskie media rzuca sie pożerać tegho chłopaka, płaskoziemcę i szura Putina. Tak więc łątwo takiego skasować, a właśnie może to być wynik zainfekowania nano technologicznego. Może nie brał NAC, protokołu detoksykacji od metali cięzkich i padł ofiarą jako wybrany do testów, czy mozna zorganizować taki szał, siekierezadę na większa skalę np u migranów. Bo to, że będzie niedługo powstanie np we francji czy szwecji, to pewne, gdy tylko usrael spuści jakąs większą bombę na iran, islamska europa wręcz wybuchnie tą skrywana nienawiścią miłosników kóz do europejczyków.
Tak tylko przy okazji chciałbym wspomnieć, że od początku maja obserwuję w internecie wysyp filmików-wyzwalaczy zawierających treści o niesłychanej przemocy podszyte agresją i jawną niesprawiedliwością. Jakaś straszna przemoc z 2WŚ, bicie, dźganie, pyskowanie, szarpaniny, kopniaki i jakieś wariackie dramy kompletnie niezwiązane z życiem. Być może został odpalony jakiś eksperyment, albo to już jest operacja psyop nakręcająca nienawiść potrzebną do wywołania wojny religijnej w Europie. Wcześniej nie widziałem takiej makabry. Tylko sobie tak głośnio myślę – a jak jest to nie wiem.