Liczba wyświetleń: 382
Światowe Forum Ekonomiczne (WEF), niegdyś lśniące centrum globalistycznej strategii, jest obecnie epicentrum rozpadającego się imperium. Uwikłane w kryzysy finansowe i moralne, upadek WEF ujawnia dekady handlu wpływami oraz jego prawdziwą misję: totalitarne przejęcie władzy pod przykrywką „postępu”. Przez lata organizacja opowiadała się za polityką, która stawia zysk i kontrolę ponad wolnościami człowieka — spuścizna ta jest obecnie pod lupą, ponieważ Schwab odchodzi w niesławie.
WEF stoi w obliczu upadku, ponieważ założyciel Klaus Schwab rezygnuje w związku z dochodzeniami dotyczącymi niewłaściwego wykorzystania funduszy, dyskryminacji rasowej i tworzenia toksycznego środowiska pracy.
Dziesięciolecia antyludzkiej polityki — od obowiązkowych szczepień po państwa policyjne — podkreślają autorytarne korzenie Forum.
Wolni i niezależni myśliciele twierdzą, że program „Wielkiego Resetu” Światowego Forum Ekonomicznego ma na celu wykorzystanie kryzysów, takich jak pandemie, do centralizacji globalnej kontroli.
Historyczne zbrodnie przeciwko ludzkości powiązane z agendą Światowego Forum Ekonomicznego
Odciski palców WEF są widoczne w niektórych z najbardziej kontrowersyjnych polityk XXI wieku. Jego kampania „Wielki Reset”, uruchomiona w czasie pandemii, promowała brutalne blokady, nakazy szczepień oraz wymuszoną digitalizację. Krytycy twierdzą, że ta agenda wzbogaca elity biotechnologiczne i technologiczne, jednocześnie destabilizując gospodarki i systemy opieki zdrowotnej.
Agenda „Wielkiego Resetu” Światowego Forum Ekonomicznego (WEF), kładąca nacisk na scentralizowaną kontrolę i zarządzanie technokratyczne, odzwierciedla historyczne systemy, które priorytetowo traktowały programy elit ponad prawa człowieka. Jeden wątek prowadzi od ruchów eugenicznych do współczesnych nakazów szczepień. Na początku XX wieku eugenika — pseudonauka popierana przez elity, takie jak Rockefellerowie i Carnegie — uzasadniała przymusowe sterylizacje w USA i nazistowskich Niemczech. Dziś krytycy twierdzą, że nakazy szczepień zgodne z WEF odzwierciedlają ten etos, przedstawiając środki zdrowia publicznego jako nakazy, często bez świadomej zgody. Wezwanie Schwaba po pandemii do „lepszej odbudowy” wywołało porównania do historycznych kryzysów wykorzystywanych do kontroli społecznej, podobnie jak wzrost popularności Mussoliniego podczas załamania gospodarczego we Włoszech.
Nacisk WEF na „inflację węglową” i prywatyzację energii również pokrywa się z ciemnymi rozdziałami w historii rozwoju. Polityka wydobycia zasobów w epoce kolonialnej wysiedliła społeczności tubylcze i doprowadziła do głodu, jak miało to miejsce za rządów brytyjskich w kolonialnych Indiach, gdzie władze kolonialne priorytetowo traktowały eksport upraw towarowych nad bezpieczeństwem żywnościowym, co zaostrzyło Wielki Głód w latach 1876–1878. Podobnie współczesna „zielona” polityka stłumiła lokalne rolnictwo w Afryce i Ameryce Południowej, wysiedlając społeczności pod pozorem ochrony środowiska. Sojusz CEO Climate Leaders WEF zainwestował w programy rekompensaty emisji dwutlenku węgla, krytykowane za przejmowanie ziemi, wzbogacając elity, a jednocześnie niszcząc rolników produkujących na własne potrzeby — przypominające XIX-wiecznych baronów kauczukowych w Kongo, którzy zniewalali miejscowych dla zysku.
Lockdowny i nakazy digitalizacji, będące kolejnym filarem Wielkiego Resetu, przypominają nieetyczne praktyki kwarantanny. Podczas Czarnej Śmierci w XIV wieku władze europejskie wprowadziły niesprawiedliwe kwarantanny, które pogorszyły śmiertelność, izolując ubogich bez pomocy. Dzisiejsze lockdowny, choć początkowo miały na celu spłaszczenie krzywych, zostały wykorzystane jako narzędzie do podważania swobód obywatelskich, nieproporcjonalnie szkodząc marginalizowanym populacjom, których nie stać na pracę zdalną ani na narzędzia cyfrowe. Psycholog Thomas Szasz ostrzegał w latach 1970., że psychiatria ryzykuje, że stanie się narzędziem kontroli społecznej — teraz, jak twierdzą krytycy, cyfrowy nadzór i śledzenie biometryczne w ramach „Wielkiego Resetu” Światowego Forum Ekonomicznego spełniają jego dystopijną wizję.
Wzrost oporu i chwiejny uścisk elity
Opór wobec programu WEF wzrósł, ponieważ jego słabości ujawniły pęknięcia w elitarnej władzy. Druga kadencja prezydenta Trumpa wzmocniła sceptycyzm wobec globalizmu, a przywódcy tacy jak Bolsonaro i Modi otwarcie odrzucili zasady WEF. Malejąca frekwencja w Davos — o 30% mniej w porównaniu z 2019 rokiem — sygnalizuje zmieniające się trendy geopolityczne, ponieważ narody stawiają suwerenność ponad dyplomację korporacyjną. W tym samym czasie ruchy oddolne nabrały tempa na całym świecie: kampanie anty-CRT w szkołach w USA, protesty w Kenii przeciwko walucie cyfrowej oraz sprzeciw indyjskich rolników wobec paszportów szczepionkowych — wszystko to odzwierciedla wstręt do rządów globalistycznych.
Narzędzia decentralizacji, inspirowane cyberpunkiem, takie jak kryptowaluty i sieci kratowe, umożliwiają omijanie systemów zdominowanych przez gigantów technologicznych powiązanych z WEF. Wzrost wartości bitcoina w 2023 roku, mimo wrogości ze strony głównych mediów, pokazał nieufność społeczeństwa do scentralizowanych finansów. Sygnaliści jeszcze bardziej podważają wiarygodność elit. Wyciekłe e-maile ujawniające współpracę między WEF a rządami w celu pomniejszenia informacji o autentycznym źródle pandemii, takie jak dokument HC3 Global Health Security Initiative, podsycały narracje spiskowe i wątpliwości głównego nurtu. Nawet w wewnętrznych kręgach WEF rośnie sprzeciw. Byli członkowie zarządu, tacy jak Lynn Stuart, potępili programy kredytu społecznego jako „niebezpieczną nieodpowiedzialność”, ujawniając wewnętrzne pęknięcia.
Zmiany kulturowe przyspieszają tę reakcję. Dążenie pokolenia Z do lokalnych, opartych na społeczności rozwiązań — widoczne w ruchach permakulturowych i sieciach pomocy wzajemnej — ostro kontrastuje z technokratyczną utopią Schwaba. Historycznie taki opór odzwierciedlał antykolonialne powstania z lat 1960.; dziś manifestuje się w aktywizmie TikToka przeciwko firmom farmaceutycznym oraz ruchach „DAO” Ethereum. Wyzwania prawne, takie jak orzeczenia UE zakazujące masowego nadzoru biometrycznego, sygnalizują instytucjonalny opór, który wcześniej był nie do pomyślenia. Wraz z odejściem Schwaba, słabnący wpływ WEF podkreśla szerszą prawdę: gdy instytucje stawiają kontrolę ponad społecznością, systemy destabilizują się od wewnątrz — od upadku Romanowów po dzisiejsze kryptobunty.
Rozpad WEF to coś więcej niż korporacyjne złe zarządzanie; to głos społeczeństwa przeciwko scentralizowanej tyranii. Od algorytmicznego buntu na TikToku po blokady handlowe na Morzu Czarnym, odrzucające zielone nakazy WEF, ludzkość odmawia cofnąć się do mroczniejszych rozdziałów historii. Gdy spuścizna Schwaba się rozpada, pytanie pozostaje: kto naprawdę trzyma społeczeństwo w całości? Nie korporacje ani algorytmy — ale ludzie, którzy na nowo się buntują.
Autorstwo: Lance D. Johnson
Tłumaczenie: dr Ignacy nowopolski
Źródło zagraniczne: NaturalNews.com
Źródło polskie: DrIgnacyNowopolski.Substack.com
Jeszcze śledztwo w sprawie chemtrails i wyjdziemy na prostą..
Czyżby WEF nie był już potrzebny pasożytdom kabaalistyczno-satanistycznym? Mają już kontrole nad finansami, mediami i wbrew pozorom nad całym internetem, więc nie muszą już mamić starej elity, wystarczy im że ludzie zachowują się jak ,,tresowane małpy” i robią co oni chcą?
Dlatego tacy globaliści jak Trzaskowski czy Hołownia nie mają racji bytu. To są młode wilki które spóźniły się na pociąg. Nie ważne kto próbuje ich naśladować i czy próbują ten pociąg dogonić (szczególnie Trzaskowski do koreańskiego tramwaju w Warszawie)