Liczba wyświetleń: 289
Hvalur hf., jedyna islandzka firma zajmująca się połowem wielorybów, ogłosiła, że nie będzie angażować się w połowy wielorybów tego lata. Decyzja ta została podjęta w obliczu gwałtownie spadających cen produktów w Japonii, głównym rynku firmy, oraz trwającej globalnej niepewności gospodarczej, w tym skutków wojny celnej.
„W obecnej sytuacji Hvalur hf. nie ma innego wyboru, jak tylko czekać i mieć nadzieję na lepsze czasy” – powiedział Kristján Loftsson, dyrektor generalny Hvalur hf. „Ponownie przeanalizujemy sytuację w przyszłym roku”. Loftsson twierdzi, że spadające ceny w Japonii, która jest głównym rynkiem dla islandzkich produktów z wielorybów, osiągnęły punkt, w którym wielorybnictwo nie jest już opłacalne. „Warunki sprzedaży do Japonii były ostatnio niekorzystne i nadal się pogarszają” – powiedział.
Decyzja ta wywołała rozczarowanie w zachodniej Islandii, szczególnie w Akranes, gdzie wielorybnictwo było kluczową gałęzią sezonowego przemysłu. „To cios dla naszych członków i lokalnej gospodarki” – powiedział Vilhjálmur Birgisson, przewodniczący związku zawodowego Akranes. „Wielorybnictwo ma ogromne znaczenie dla naszej społeczności. W sezonie w postaci wynagrodzeń jest wypłacanych około 1,2 miliarda ISK”.
Birgisson podkreślił efekt domina, jaki wywoła ta decyzja, zauważając, że w sezonie wielorybniczym zatrudnionych jest zazwyczaj do 200 osób. Wskazał również na straty gospodarcze zarówno dla gmin, jak i państwa z powodu utraty dochodów podatkowych i zatrzymania tworzenia wartości. „Tylko w 2023 r. przychody z eksportu produktów z wielorybów wyniosły trzy miliardy ISK. To niemała suma dla naszej gospodarki” – powiedział. „Nasze gminy tracą prawie 15% dochodów dla samorządów lokalnych. Skarb państwa również ponosi straty”.
Birgisson pozostaje jednak ostrożnym optymistą. „Musimy mieć nadzieję, że warunki ulegną poprawie, aby ludzie mogli powrócić do połowów wielorybów w 2026 r.” – podsumował.
Autorstwo: Monika Szewczuk
Na podstawie: MBL.is
Źródło: IcelandNews.is
Poznaj plan rządu!
