Trump a konfrontacja ze światem

Opublikowano: 02.02.2025 | Kategorie: Polityka, Publicystyka, Publikacje WM

Liczba wyświetleń: 1068

Od momentu objęcia urzędu prezydenta Stanów Zjednoczonych w 2017 roku Donald Trump wzbudzał ogromne kontrowersje zarówno w kraju, jak i za granicą. Jego surowa i konfrontacyjna polityka nie ograniczała się tylko do spraw wewnętrznych, ale rozciągała się również na relacje międzynarodowe, prowadząc do konfliktów z tradycyjnymi sojusznikami i politycznymi rywalami. Już w pierwszych dziesięciu dniach swojej prezydentury Trump otworzył fronty na wielu płaszczyznach, co skłoniło wielu analityków do zastanowienia się nad przyszłością USA pod jego rządami oraz nad tym, czy to właśnie on przyspieszy zmierzch amerykańskiej dominacji.

Meksyk i Kalifornia: nieoczekiwane starcie

Jednym z pierwszych kryzysów wywołanych przez Trumpa był konflikt z Meksykiem. Wynikał on z jego antyimigracyjnej polityki i słynnego planu budowy muru granicznego, którego koszty miały zostać przerzucone na meksykański rząd. W odpowiedzi na te działania prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum wygłosiła stanowcze oświadczenie, podkreślając, że Meksyk odpowie Trumpowi jego własną bronią – większość amerykańskich produktów jest bowiem produkowana przez tanich meksykańskich pracowników. Sheinbaum zapowiedziała, że Meksyk może samodzielnie wytwarzać te same produkty i nałożyć wysokie cła na towary importowane z USA.

Nie tylko Meksyk sprzeciwiał się polityce Trumpa. Gubernator Kalifornii poparł stanowisko Sheinbaum, podkreślając, że gospodarka tego stanu jest piątą co do wielkości na świecie i w dużej mierze opiera się na pracy meksykańskich imigrantów. Co więcej, zasugerował możliwość odłączenia się Kalifornii od Stanów Zjednoczonych, jeśli Trump będzie kontynuował swoją ekstremalną politykę.

Od sojuszników do przeciwników

Konflikt z Meksykiem był jedynie początkiem. Trump wszedł również w spory z Danią, Kanadą, Panamą i Unią Europejską, głównie z powodu swojej protekcjonistycznej polityki handlowej i wprowadzania ceł, które wywołały niezadowolenie w tych krajach. Hasło „America First” stało się symbolem izolacjonizmu USA, co prowadziło do stopniowego osłabiania relacji transatlantyckich.

Dążenie do kontroli nad bogactwem Zatoki Perskiej

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych aspektów polityki Trumpa były jego próby przejęcia finansowej kontroli nad krajami Zatoki Perskiej, zwłaszcza Arabią Saudyjską. Dążył do zawierania lukratywnych umów zbrojeniowych i wywierał presję ekonomiczną na te państwa, sugerując, że bez wsparcia USA ich bezpieczeństwo byłoby zagrożone. Wiele osób postrzegało te działania jako polityczny szantaż mający na celu wykorzystanie zasobów naftowych regionu.

Sprawa palestyńska: bezwarunkowe poparcie dla Izraela

Polityka Trumpa wobec Palestyny była jedną z najbardziej kontrowersyjnych. Udzielił on Izraelowi bezprecedensowego poparcia, uznając Jerozolimę za jego stolicę oraz przedstawiając plan zwany „Umową stulecia”, który miał na celu zmarginalizowanie praw Palestyńczyków. Ponadto wspierał izraelską ekspansję osadniczą na Zachodnim Brzegu i wstrzymał finansowanie Agencji Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim (UNRWA), co osłabiło sytuację ekonomiczną Palestyńczyków.

W tym samym czasie Strefa Gazy była bombardowana przez Izrael, który zrzucił setki tysięcy ton materiałów wybuchowych. Pomimo tej brutalnej kampanii, Palestyńczycy pozostali nieugięci, broniąc swoich praw i nie godząc się na narzucone im warunki.

Czy Trump doprowadzi do upadku Ameryki?

Wielu analityków uważa, że polityka Trumpa przyspieszyła erozję globalnej dominacji Stanów Zjednoczonych. Jego konfrontacyjne podejście, oparte na wojnach handlowych, sankcjach gospodarczych i bezwarunkowym wspieraniu Izraela, osłabiło pozycję USA na arenie międzynarodowej.

Podczas gdy niektórzy twierdzą, że Trump po prostu realizował strategię ochrony amerykańskich interesów, inni uważają, że przyczynił się do osłabienia międzynarodowych sojuszy i zmniejszenia wpływów USA na świecie. Jeśli jego polityka będzie kontynuowana w dłuższej perspektywie, historia może ocenić Trumpa nie tylko jako kontrowersyjnego prezydenta, ale także jako człowieka, który przyczynił się do końca ery amerykańskiej hegemonii.

Autorstwo: Omar Faris
Źródło: WolneMedia.net

image_pdfimage_print

TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. niecowiedzacy 02.02.2025 23:53

    Historia świata udowadnia iż nie ma nic wiecznego, wszystko ma swój początek, kontynuację i żałosny koniec. Nad znienawidzonymi nie ma żadnej litości i nikt im ręki nie poda jak będą masowo ginąć. Przykład Polskie podwórko, jak postępują wrogie państwa z Solidarną polską będącą w agonii.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.