Kłamstwa minister Kotuli

Opublikowano: 31.01.2025 | Kategorie: Audycje, podcasty i vlogi

Liczba wyświetleń: 610

Pani minister Kotula skłamała nt. swojego wykształcenia – nie ma tytułu magistra. Czy poniesie konsekwencje? Wątpliwe.

Źródło: YouTube.com

image_pdfimage_print

TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Irfy 31.01.2025 09:53

    Tu jest Polska. Jakby tak się przyjrzeć przepisom uchwalanym przez kolejne sejmy, to zabronione jest praktycznie wszystko. Pewni i na oddychanie znalazłby się jakiś paragraf.

    Z drugiej strony, wszystko też można. Każdy ma (tylko)tyle wolności, ile jej dla siebie swoją bezczelnością i cwaniactwem od państwa wydrze. To było wyraźnie widać w trakcie plandemii. Tysiące zakazów, nakazów, próby szmacenia wte i nazad. I co? Ja namordnika ani razu nie włożyłem. Szprycom też pokazałem środkowy palec. Po lasach chodziłem w trakcie „najsurowszych zakazów wstępu”. Jak widać milicja i inni pałkarze tak się tymi zakazami przejmowali, że sami nie wchodzili, więc miałem spokój. Ale wolność trzeba wydrzeć.

    I Kotula wydziera. Znakomicie wie, że dowolne kłamstwo „w polityce” w ogóle nie jest traktowane jako oszustwo w myśl art. 186 KK, tylko jakieś „pitu pitu”. Czego dowiedziono już po tysiąckroć. Nigdy żadnego polityka nie skazano w Polsce za kłamanie. Kwaśniewski też był magistrem i się nagle odmagistrzył. „MBA” po wszelkich „Collegiach Tumanach” zasiadają (i biorą grubą forsę) w radach nadzorczych państwowych spółek całe tabuny. Chociaż realnie z trudem potrafią się podpisać. Można? Można.

    I Kotuli też nic nie zrobią, włos jej ze łba nie spadnie. Bo staną za nią murem jej lewaccy koleżkowie. Ci, którzy uznają 53 płcie i inne dyrdymały za PRAWDĘ, do tego objawioną. Zagrożą, że jak się kto będzie Kotuli czepiał, to oni wyjdą z rządu, który zrobi się mniejszościowy. Co będzie problemem przynajmniej do momentu zdobycia własnego prezydenta. A potem to już o Kotuli pies z kulawą nogą nie będzie pamiętał. Zresztą ona sobie pewnie teraz ekspresowo zrobi tego magistra, na jakiejś zaprzyjaźnionej uczelni, żeby się czepialscy nie czepiali. Polska.Czyli nigdzie 🙂

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.