Liczba wyświetleń: 607
Kto to promuje, niszczy przyszłość i w jakim celu? Jak ma to obecnie miejsce w prawie każdym planie, dzieci i młodzież są celem tych, którzy chcą podporządkować sobie świat i jego mieszkańców. Cyfrowy świat, w którym dzieci i młodzież są stale obecne, uniemożliwia nawiązywanie relacji, a więzi międzyludzkie zanikają. Rodziny są niszczone, a opieka i kontrola są odbierane rodzicom. Szpon transhumanizmu chwyta osłabione i zdezorientowane pokolenie.
Źródło: KLA.tv
Do tego dodajmy jeszcze wszechobecna pornografie, znichecenie do zycia seksualnego, kontaktow miedzyludzkich, straszenie chorobami (choc chyba szczepionkami, hpc itp) i mamy spoleczenstwo nie pragnace rozwoju, prokreacji, czyli de facto eksterminacje niektorych narodow. To sie zadzieje na przestrzeni moze 20,30,50 lat, a za tyle lat pomyslcie sobie jaki bedzie rozwoj w komputeryzacji, miniaturyzacji, tzw. mind control, wplywaniu na czlowieka za pomoca niskich fal…To sie pieknie komponuje. Ostatecznie to czlowiek bedzie, ale z uwnami wszczepionymi w miesnie, mozg, ale pozbawiony wolnej woli niestety.
Te wszystkie cuda dzieją się już od dobrych kilkunastu lat według mnie w polsce od 1962 roku. Kiedyś odbywały się po cichu w laboratoriach. Dziś dzieci od małego, zamiast grzechotki czy piszczałki lub klocków mają odpowiednie różowe smartfony. Wraz z telefonią komórkową powstała nowa rasa człowieka; Homo Pluginus czyli Człowiek Podłączony. Takim człowiekiem łatwo sterować, bombardując go tysiącami zbędnych wiadomości np. jak wąż pierdzi i inne. Taki człowiek staje się ekspertem od wiadomości nieprzydatnych w życiu. Nie wiedząc co zrobić w danej sytuacji, szuka rozwiązania w internecie bo przecież tam jest wszystko. Znajomy znalazł radę by kawa z ekspresu była lepsza, należy do ekspresu wlewać zamiast wody zimnej, wodę zagotowaną bo lepiej parzy się kawa. Tak więc ludziska wyłączcie swoje mózgi i zdajcie się na internet, to jest wasze zbawienie.
Jedno przychodzi mi do głowy. W młodości czytywałem magazyn „UFO” i książki ufologiczne. Kilka razy w relacjach z uprowadzeń pojawił się w nich wątek, że kosmici pobierają na masową skalę materiał DNA bez pytania ludzi o zgodę, bo ludzkość kiedyś zrozumie, dlaczego to robią, i im wybaczy, gdyż posłuży do ocalenia ludzkości. Wtedy zastanawiałem się, o co w tym wszystkim chodzi? Czy po jakiejś wojnie ludzie staną się bezpłodni? A po roku 2020, gdy zaczęto masowo ludzi „szczepić” terapią genetyczną mRNA, mnie olśniło i wszystko stało się jasne. A do tego cyborgizacja ludzi (transhumanizm — strach pomyśleć, co się stanie, gdy komputerowy wirus przeniknie do organizmów biologicznych) i coraz silniejszy smog elektromagnetyczny, który może uszkadzać geny. O ile oczywiście to, co pisali badacze UFO w latach 1960-1990, przekazując rzekome słowa kosmitów, nie zostało zmyślone.