Liczba wyświetleń: 1097
Komitet Wyborczy Grzegorza Brauna jest już na finiszu, jeśli chodzi o zbieranie podpisów. Jak podał dziennikarz „Najwyższego Czasu” Marek Skalski, potrzebowano na to zaledwie tygodnia.
„Komitet Wyborczy Grzegorza Brauna potrzebował jedynie tygodnia, by zebrać niemal pełną pulę wymaganych podpisów pod kandydaturą na urząd Prezydenta RP, to powinno dać do myślenia jego konkurentom” – przekazał Marek Skalski. Jak dodał, chodzi o „około 80-90 procent” podpisów.
„To duży sukces, ale musimy pamiętać o jednym. Braunowi będą odrzucać podpisy na potęgę. On jest wrogiem systemu i system będzie go zwalczał w każdy możliwy sposób. Sztab czeka starcie o każdy zakwestionowany podpis. Dlatego potrzebna jest naprawdę solidna »górka«. Apeluję o przedłużenie zbiórki o tyle, żeby nie było 100 a 200 tysięcy podpisów” – wskazał Paweł Wyrzykowski.
Przypomnijmy, że oficjalnie swój start w wyborach prezydenckich Grzegorz Braun ogłosił w połowie stycznia. „Tak, będę kandydował w tych wyborach, z Bożą i ludzką pomocą” – oświadczył w rozmowie z Dawidem Mysiorem.
Wcześniej jednak pojawiały się doniesienia o możliwym starcie lidera Konfederacji Korny Polskiej, mimo że oficjalnym i jedynym kandydatem Konfederacji został namaszczony Sławomir Mentzen. Wcześniej informację o starcie Brauna potwierdził Mirosław Piotrowski. „Tak, jest decyzja, że pan europoseł Grzegorz Braun będzie startował na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w wyborach 2025” – powiedział Piotrowski w rozmowie z Piotrem Szlachtowiczem. „Dlaczego ja to mówię i skąd ta wiadomość w ogóle? Jestem prezesem ruchu Prawdziwa Europa – Europa Christi i ruch nasz […] współpracuje z panem posłem Grzegorzem Braunem i Konfederacją Korony Polskiej od dłuższego czasu, ja osobiście, od już będzie czterech, blisko pięciu lat, od 2020 roku” – wyjaśnił.
Wyciekło także nagranie z „wewnątrzpartyjnego szkolenia”, które Braun przeprowadzał na Wawelu. „Wiecie, jaka jest kolejność, najpierw zarejestrowany być musi komitet wyborczy, po to by ten komitet mógł legalnie prowadzić zbiórkę podpisów, tych podpisów zwiezionych taczkami, mam nadzieję, trzeba będzie, no 100 tys. ustawowe to nie wystarczy, bo podpisy nasze akurat mogą być oglądane pod światło i niejeden może się okazać nieprawidłowo złożony, nieczytelny, więc potrzeba ich wielokroć więcej i one będą dokumentem wymaganym do rejestracji kandydata, na razie hipotetycznego kandydata na prezydenta” – mówił do działaczy Korony.
Według pierwszego sondażu, w którym uwzględniono kandydaturę Grzegorza Brauna, lider Konfederacji Korony Polskiej mógłby liczyć na 3 proc. poparcia.
Autorstwo: MMP
Źródło: NCzas.info
Jak wygrać przegrane wybory z idiotami? Wystarczy wystawić jednego swojego kandydata a ci mądrzejsi niech wystawią pięciu swoich, żeby było demokratycznie:) Już zgadłem kto wygra:):):)
Braun nie wygra, ale chociaż będzie miał trochę czasu antenowego żeby powiedzieć to i owo.
Mam nadzieję że dobrze go wykorzysta…
Do kogo ma mówić? Motłoch ma uszy lecz nie słyszy…
@Eryfesusz
i co z tego, że dostanie pięć minut żeby powiedzieć cokolwiek co wyborca zapomni w ciągu minut piętnastu:) Skoro i tak wygra czaskofski i to jest katastrofa na następne 5 lat. Nie wygra dlatego, że wybierze go większość ale ta mniejszość wystarczy, żeby był pierwszy. Jest niewielka szansa, że w drugiej turze ci co głosowali na tych pozostałych pięciu zagłosuje na nieczaskofskiego. Ale to małe szanse, bo Polacy są zawistni jak mało kto.
Wybór mamy taki… biedny. Jak co każde wybory. Jak nie kononowicz, to ogórek, teraz młodsze rozklapciuchy, jakieś trzaski, ciekawe w czyją stronę fanfary z dud zabrzmią? 🤗
Szanowni @emigrant001, Eryfeusz i las oraz bboyprezes Wg mojej amatorskiej, socjotechnicznej oceny ~ 80-85% społeczeństwa zainteresowane jest jedynie swoim poziomem konsumpcji. Ta grupa społeczeństwa tworzy elektorat, który zagłosuje, nie ze względu na określone idee i programy partyjne reprezentowane przez ich kandydatów, ale po prostu na twarz i nazwisko najczęściej wymieniane w TV jaka mu utkwi w pamięci podczas konsumpcji i oglądania. Dlatego niekonwencjonalne postępowanie Brauna ściągające żądne doraźnych sensacji media mainstreamowi, zwiększają jego rozpoznawalność, co w dużym stopniu zniweluje dłuższą i nachalną promocję kandydatów PO i PIS.
Będąc przy urnie i czytając nazwiska kandydatów, u dużej większości z nich, kojarzenie będzie następować – Braun – acha „gaśnica” – katolik – odważny facet. I na tym buduję przekonanie o jego zwycięstwo.
Kolejne ~15-20% społeczeństwa zainteresowane jest intelektualnie racjonalnym rozwojem Polski budując na tym przyszłą podstawę swoich rodzin, a zwłaszcza swoich dzieci. Ci właśnie wyborcy stanowią w większości blogosferę, gdzie wymieniają się poglądami na ten temat. Dla nich ważne jest jakie idee, programy, przekonania i motywy reprezentują kandydaci. Ci wybiorą kandydata albo z przekonań ideowo-politycznych, albo z przekonań etyczno-religijnych. I to oni tworzą zasadniczy elektorat poszczególnych partii, ugrupowań, stowarzyszeń, etc.
Natomiast obecnie Braun jako kandydat musi bardzo uważać na dokonywane prowokacje, bo to dopiero początek nagonki medialnej na niego i będzie się ona w miarę upływu czasu coraz bardziej zwiększała. Kilka dni temu tutaj na tym portalu w komentarzach do artykułu @Radka Wicherka „Wady i zalety Brauna” pisałem o tym.
Powinien z uśmiechem na twarzy mówić do mainstreamowych mediów to co mówił w PE i Polskim Sejmie. I on to robi z tego co widzę śledząc jego wystąpienia. Ja osobiście wierzę, że jak się nie da sprowokować publicznie i nie przystąpi do ataku „ad personam” na pozostałych kandydatów to drugą turę ma na „bank”.
Z poważaniem Rysa
@Rysa
Gdyby twoje wróżby sie spełniły co do drugiej tury to wcale nie oznacza, że czaskofski przegra:)
@emigrant001
A jak przegra to jest jeszcze opcja rumuńska pod stołem. I coś mi się wydaje że to jest bardzo realny scenariusz.
Na bezrybiu i rak ryba, ale to mi jedynie na sztuczną przynętę wygląda… Jaki włodarz, taki kandydat. Poczet Długopisów polskich.
Ad.8 Szanowna @Katarzyna TG, o opcji rumuńskiej pisał M.Piskorski (https://www-rt-com.translate.goog/news/), z którego stanowiskiem się w pełni zgadzam, gdzie w konkluzji stwierdził:
„Jednocześnie strona ją wypowiadająca (rząd rumuński-dop. mól) nie zadała sobie trudu stworzenia choćby minimalnego pozoru zachowania przyzwoitości. Oznacza to, że druga strona, czyli społeczeństwo, może w pewnym momencie zrobić to samo. Porzuć stare zasady gry i przejdź na zupełnie inne metody. Od nieposłuszeństwa obywatelskiego po protesty i rewolucję. Arsenał funduszy tutaj jest duży. Nie ma już żadnych porozumień.”
Z poważaniem Rysa
Nie jestem ciągle zdecydowany na kogo bym zagłosował. Oczywiście sitwa głównego nurtu odpada. Pan Braun natomiast coraz bardziej wzbudza moje wątpliwości swoim postępowaniem.Tak analizując jego poczynania:
– robi dużo zamieszania swoim zachowaniem (vide ostatni eksces w PE)
– jest anty unijny, anty ż..ski ekstremalnie aż podejrzanie nazbyt ekstremalnie
– raczej małe szanse ma na wygraną, ale startuje tylko po co?
Elektoratu KO czy PIS swoimi poglądami sobie nie zjedna ale przeciągnie część elektoratu Konfederacji…aha!
Tak sobie myślę czy ten pan nie został aby „podstawiony” aby właśnie podzielić wyborców Konfederacji – jedynej siły której może obawiać się establishment, który nie chce dopuścić u nas do powtórki ze Słowacji czy Rumunii. To tłumaczyłoby jego radykalne wyskoki, których w swojej wcześniejszej karierze nie miał – więc dlaczego akurat teraz??? — ot takie sobie przemyślenia.
@Rysa 26.01.2025 18:29
Zgrabne podsumowanie! Głosowałem na PiS, ale po wyczynach „Studenta Jacoba” popieranego przez naczelnika i głosowaniu „chanukowym” przeciw Braunowi w sejmie – mojego głosu nie dostaną. Sprzedali Brauna rabinowi, sprzedadzą Polskę innym. Brauna cenię za odwagę cywilną, inteligencję i wiedzę. Posłuchajcie go, jak mówi! Wiedza, intelekt i sposób wysławiania się – kudy do niego tym jąkającym się „gwiazdorom” z innych formacji. Poza tym – ufam mu, że mówi i myśli podobnie, że jest polskim patriotą. Potwierdza to nagonka na niego ( nawet to tłumaczenie się z wynajęcia mu sali), brak czasu dla niego w telewizji, krytyka przez żydowską gazetę dla Polaków… To wszystko utwierdza mnie w przekonaniu, że to człowiek na którego Polak życzący dobrze Polsce powinien głosować. Byłem wyborcą PiS-u, ja i paru moich przyjaciół, ale po tym, co nawyrabiali – już nie jestem ich. I myślę, że wielu jest takich, którzy jak ja przejrzeli na oczy. Sondażom nie wierzę, bo to „pic na wodę i fotomontaż” – jak zielony wał. Dlatego myślę jak P.T. Rysa: Braun będzie w drugiej turze. I wtedy okaże się, czy Polacy trochę zmądrzeli, czy też będą głosować na jakiegoś „dupiarza” z ubeków i korzeniami.
Gdyby chciano zastosować wariant rumuński, „cenzorzy” mogą sporo ryzykować. Bywało, że w Polsce zdrajców wieszano na latarniach…