Rolnicy jadą na Warszawę. Mają dość unijnych regulacji

Opublikowano: 30.12.2024 | Kategorie: Gospodarka, Polityka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 995

W Warszawie ponownie odbędzie się wielki protest rolników. Podano datę i postulaty protestujących.

W sobotę odbył się protest rolników w Uniejowie w województwie łódzkim, który realnie nikogo nie ruszył. Protestujący przedstawili pięć postulatów i podsumowali protesty, które prowadzą od około roku.

Rolnicy sprzeciwiają się umowie z Mercosur, Zielonemu Ładowi, importowi z Ukrainy, niszczeniu polskich lasów i łowiectwa oraz wygaszaniu polskiej gospodarki. W proteście wzięła udział unijna poseł Konfederacji Anna Bryłka.

„Dziś na proteście rolników w Uniejowie! Postulaty są niezmienne: odrzucenie umowy o wolnym handlu między UE a krajami MERCOSUR, zatrzymanie importu artykułów rolno-spożywczych z Ukrainy, wycofanie Europejskiego Zielonego Ładu i nowych celów polityki klimatycznej oraz gwarancja chowu i hodowli zwierząt” – napisała na „X” Bryłka. Zapowiedziała także protest rolników w Warszawie.

Protest rolników w Warszawie ma rozpocząć się 3 stycznia o godz. 14.00. Rolnicy wystartują pod Przedstawicielstwem Komisji Europejskiej przy ul. Jasnej 14/16A. Następnie planowany jest przemarsz. Jego trasa wiedzie ulicami: Świętokrzyską, Marszałkowską, Królewską, Plac Marszałka Piłsudskiego, Moliera i Senatorską do Placu Teatralnego.

Data protestu nie jest przypadkowa. Na ten dzień zaplanowana jest obecność przedstawicieli Komisji Europejskiej z samą Ursulą von der Leyen.

Na podstawie: Kresy.pl
Źródło: NCzas.info

image_pdfimage_print

TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. emigrant001 30.12.2024 11:36

    Jeśli ludzie w Polsce nie będą w stanie stworzyć jakiejś wspólnoty (z braku wiary w solidarność) złożonej z różnych grup ale posiadających wspólny cel (def. wspólnoty) to polskojęzyczny zarząd polskiego bantustanu spasożytuje wszystkich was po kolei. Wczoraj hutników, dziś rolników, jutro właścicieli pieców. Na końcu tego przemyślanego szaleństwa nie będzie już nikogo. To czy tak się stanie zależy od was teraz.

  2. Waloncy 30.12.2024 13:34

    Protesty to jest już o wiele za mało, trzeba organizować silny zjednoczony obywatelski ruch oporu i rozpocząć działania o wiele mocniejsze i zdecydowane, bo w celu ratowania istnienia Polski.

  3. Maximov 30.12.2024 14:24

    @Waloncy
    Niby już się ludzie jakoś organizują, np. wokół Witolda Gadowskiego.
    Nie do końca moja bajka (ruch mocno katolicki) ale co do reszty oceny obecnej rzeczywistości są OK.
    Czy coś to zmieni? Nie wiem.
    Moim zdaniem już jest za późno na ratowanie Polski.
    Zresztą jak spytasz się ludzi jak widzą państwo polskie to albo brak wizji albo jakieś żałosne, infantylne rojenia.
    Moim zdaniem trzeba zejść jeszcze niżej i na nowo określić zasady współżycia.
    Stworzyć jakąś bazę i na tym od nowa tworzyć struktury państwa.
    Od nowa określić priorytety, zasady i zobowiązania.
    Bez tego będzie to puste gadanie.

    Przykłady:

    1) Powszechne prawo do posiadania i noszenia (?) broni
    2) Odejście od masowej produkcji na rzecz tworzenia trwałych i naprawialnych rzeczy
    3) Promowanie szeroko rozumianej samowystarczalności (od energetycznej, poprzez żywnościową na produkcyjnej skończywszy).
    4) Realna odpowiedzialność i odwoływalność urzędzników i polityków

  4. emigrant001 30.12.2024 14:59

    @Maximov
    ja bym zaczął od pkt 4) Realna odpowiedzialność i odwoływalność urzędników i polityków. Żeby ryba nie psuła się od głowy:) Tak na początek.

  5. Katarzyna TG 30.12.2024 15:21

    @Maximov

    1) ależ każdy dziś ma prawo kupić, posiadać i nosić czarnoprochowca, nad czym reżim straszliwie ubolewa.
    2) to odejście będzie oznaczało podwyżki cen i to nie o 10, 20 czy 50% ale raczej o 100, 200 albo i 500%.
    3) nie do osiągnięcia, nawet wyjście z eurokołchozu tego nie zapewni.
    4) przed wojną za przestępstwo urzędnik mógł być rozstrzelany – dziś to pewnie niemożliwe ale ja bym wprowadziła minimum odpowiedzialność karną i majątkową a nie z naszych podatków jak dziś.

  6. walter667 31.12.2024 03:26

    Przeciez chyba wszystko jz przyklepane, prawda ? Monte-knur, trzymanie krow bez wiezi – to bedzie koniec dla rolnikow i nic oraz nikt tego nie zmieni.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.