Walmart wycofuje się z różnorodności i równości

Opublikowano: 03.12.2024 | Kategorie: Gospodarka, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2089

Coraz więcej amerykańskich firm rezygnuje z lewicowej ideologii woke. Ostatnio do tego grona dołączył gigant Walmart (amerykańska sieć supermarketów). Zmiany w mentalności społeczeństwa są widoczne. Coraz więcej ludzi dochodzi do jakże prostego wniosku, że należy skupiać się na wydajności, a nie różnorodności.

W Stanach Zjednoczonych zauważalny jest spadek zainteresowania programami różnorodności i równości (DEI). Walmart ogłosił, że wycofuje się z inicjatyw DEI, co jest istotnym sygnałem, biorąc pod uwagę jego wielkość i wpływ. Wcześniej swoje zaangażowanie w tę ideologię znacznie ograniczyły Google, Meta, Microsoft, Zoom, Boeing, Ford, Toyota, Harley-Davidson, Jack Daniels czy John Deere.

Firmy doszły do oczywistego wniosku, że „walka z dyskryminacją” poprzez kolejną formę dyskryminacji nie prowadzi do sprawiedliwości. W ostatnich latach mieliśmy mnóstwo przykładów, w których daną osobę przyjmowano na stanowisko czy na studia na podstawie rasy, czy płci, co było jawną dyskryminacją.

Na horyzoncie pojawia się nowa koncepcja – MEI (z ang. merit, excellence and intelligence), która kładzie nacisk na wydajność i inteligencję zamiast różnorodności. To podejście może stanowić powrót do zdrowego myślenia o pracy i wydajności.

W obliczu kryzysu gospodarczego firmy mogą być zmuszone do ponownego przemyślenia swoich strategii zatrudnienia. Może to prowadzić do większego nacisku na umiejętności i osiągnięcia zamiast polityki różnorodności.

Autorstwo: KM
Na podstawie: Focus.de
Źródło: NCzas.info

image_pdfimage_print

TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. Irfy 03.12.2024 16:49

    Zapewne doszło do przekroczenia „masy krytycznej w niekompetencji”. Zgodnie z założeniami DEI podczas rekrutacji na dowolne stanowisko podstawowymi kryteriami doboru jest to, żeby dana osoba nie była biała, cierpiała na jakąś dewiację seksualną (im dziwniejsza, tym lepiej) i charakteryzowała się niestandardowym wyglądem. Optymalny jest więc trochę czarnoskóry mężczyzna preferujący innych mężczyzn, będący w trakcie operacyjnego i hormonalnego przekształcenia się w kobietę. Z niebieskimi włosami, masą kolczyków i tatuaży w dziwnych miejscach.

    Jest raczej oczywiste, że dobierani w ten sposób pracownicy będą niekompetentni, co więcej, ich głównym zajęciem będzie własna tożsamość płciowo-rasowo-umysłowa. Dopóki tego typu osobnicy stanowią w firmie margines, dopóty jest ona w stanie funkcjonować dzięki starej kadrze. Kiedy jednak ich liczba zaczyna przekraczać określony pułap, firma, każda firma, zaczyna się sypać. Wtedy wkraczają akcjonariusze z zapytaniem, co się u diabła dzieje? I po pewnym czasie dokopują się do właściwych wniosków.

    Dotychczas, przynajmniej w USA, problemem była władza.Trudno jest pogonić dziwolągów, jeśli mają oni twarde poparcie na szczytach władzy. Obecnie władza się zmieniła – na taką, która dziwolągom mówi zdecydowane nie. Większość firm i ich akcjonariuszy ochoczo przyklaskuje zmianom, szczególnie w kontekście wzrastającej konkurencji ze strony Chin. W których pracownicy walczą o stanowisko właśnie kompetencjami a nie byciem dziwolągiem.

  2. niecowiedzacy 04.12.2024 00:27

    I taki naród mający durne podejście do samych siebie, uzurpuje sobie iż ma predyspozycje do rządzenia światem. Oto sojusznik Solidarnej polski, chciało by się powiedzieć, śmiechu warte. Stąd pewnie część ludzi Solidarnych zamiast skupiać się na dźwiganiu gospodarki, zajęta jest dociekaniem co kto ma w głowie. A naród cierpi biedę , ze wskazaniem na nędzę. I jak w takim kraju kobiety mają rodzić dzieci.

  3. emigrant001 04.12.2024 10:37

    USA to dalekie podwórko ale mimo to takie zmiany cieszą. Jednak nadal żyjemy w EU i nasze problemy są bardziej groźnie niż jakieś dewiacje. Problemem jest ekoszurnięte lewactwo, które próbuje nas zniszczyć swoimi zabobonami o walce z klimatem. Ci ludzie sa naprawdę niebezpieczni, bo tworzą idiotyczne przepisy, które ubożą nas, zwykłych ludzi. EU w ciągu roku, kierowana przez tych zjebów wprowadziło w zeszłym roku 13 000 nowych zakazów, nakazów regulacji. Tego żadna firma nie wytrzyma.

  4. Piron 04.12.2024 12:52

    Irfy i emigrant001, w pełni się z wami zgadzam, chciałbym tylko to o czym piszecie uzupełnić własnymi spostrzeżeniami.

    Bioróżnorodność, antysemityzm, nad interpretacja praw mniejszości etnicznych, oraz zielony ład wymyśliły lewackie (neoliberalne) elitarne kliki, które z zasady nie chcą polepszyć bytu społeczeństw, tylko je bardziej ze sobą skłócić, przy okazji obrzydliwie się na tym wzbogacić, oraz bez przeszkód wdrażać swoją własną wizję władzy „techno-cyber niewolnictwa”.

    Co od zarania dziejów jest główną największą przeszkodą we wzroście dobrobytu wszystkich narodów świata ich szczęścia oraz wolności osobistych?

    – wszechobecne kumoterstwo, korupcja oraz nie potrzebna biurokracja, tworzona pod sztucznie wymyślone problemy (tak jak ma to miejsce w przypadku LGBTQ+, zielonego ładu itp). Elitarne kliki doskonale o tym wiedzą, dlatego tak na prawdę nigdy w historii świata skutecznie nie zwalczano globalnie tych problemów, co w konsekwencji doprowadziło do obecnie istniejących społeczno-moralnych i gospodarczych absurdów.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.