„Zielona” komunikacja miejska będzie kosztować krocie

Opublikowano: 27.11.2024 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1817

Miliardy złotych z kieszeni podatników – tyle zapłacą miasta za autobusy elektryczne i wodorowe. Wszystko po to, by wdrażać „zielony” transport.

Takie wydatki wymusza znowelizowana ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Chodzi o miasta powyżej 100 tys. mieszkańców. Te bowiem od stycznia 2026 roku będą mogły kupować wyłącznie autobusy elektryczne i wodorowe.

Są jednak wyjątki – zasady te nie obowiązują pojazdów, które obsługują linie podmiejskie. Według informacji „Dziennika Gazety Prawnej” wyłączenia te wylobbowały m.in. Poznań i Katowice.

Koszty i tak będą horrendalne. Jak podkreślił na łamach dziennika Krzysztof Śmietana, teraz za autobus z silnikiem Diesla trzeba zapłacić ok. 1,5 mln zł. Elektryki są natomiast aż dwa razy droższe. Autobusy wodorowe z kolei kosztują ok. 4 mln zł. „W przypadku tego ostatniego znacznie droższe jest jednak paliwo” – wskazał.

Związek Miast Polskich szacuje, że obecnie w dużych miastach w naszym kraju jeździ 700 autobusów „zeroemisyjnych”. Według nowych przepisów wymienionych musi być ok. 6,5 tys. pojazdów. Według ministerstwa klimatu proces ten potrwa 16 lat.

Resort klimatu wyliczył, że w ciągu 10 najbliższych lat miasta mają otrzymają wsparcie w wysokości przeszło 10 mld zł.

„Spodziewam się, że w 2025 r. kto żyw będzie kupował diesle. Prawdopodobnie skończy się możliwość ich zakontraktowania z powodu braku mocy przerobowych. W konsekwencji trzeba się też liczyć z napływem dużej liczby pojazdów używanych z Zachodu” – ocenił Marcin Żabicki z Izby Gospodarczej Komunikacji Miejskiej.

Nie jest też wykluczone, że z powodu kosztownej wymiany i utrzymania taboru część miast zdecyduje się na cięcia w rozkładach jazdy.

Autorstwo: MMP
Na podstawie: „Dziennik Gazeta Prawna”
Źródło: NCzas.info

image_pdfimage_print

TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. emigrant001 27.11.2024 19:30

    Cytuje żart z rozumu; „Resort klimatu wyliczył, że w ciągu 10 najbliższych lat miasta mają otrzymają wsparcie w wysokości przeszło 10 mld zł.”
    Pierwsze pytanie; skąd ministry od walki z klimatem pobiorą 10 mld zł?
    Ile CO2 powstaje podczas budowy zeroemisyjnego pojazdu?
    Ile litrow wody trzeba zutylizować aby wydobyć minerały niezbędne do budowy zeroemisyjnego pojazdu?
    I wisienka na torcie cytat z logiki)
    „Nie jest też wykluczone, że z powodu kosztownej wymiany i utrzymania taboru część miast zdecyduje się na cięcia w rozkładach jazdy”
    Ludzie będą chodzić piechotą do pracy, bo jakiś ekoświr z Brukseli twierdzi, że planeta płonie:) a ludzie jak pelikany łykają wszystko i to jest smutne.

  2. Katarzyna TG 27.11.2024 19:38

    > „Spodziewam się, że w 2025 r. kto żyw będzie kupował diesle. Prawdopodobnie skończy się możliwość ich zakontraktowania z powodu braku mocy przerobowych. W konsekwencji trzeba się też liczyć z napływem dużej liczby pojazdów używanych z Zachodu” – ocenił Marcin Żabicki z Izby Gospodarczej Komunikacji Miejskiej.

    I tak oto w ramach gaszenia płonącej planety w polskich miastach będą jeździły setki a może i tysiące przechodzonych i smrodzących pojazdów od Helmuta:)

    Wkrótce wyjdzie im z tych tabelek w excelu że najtaniej jest wprowadzić 15-minutowe getta na wyjazd z których każdorazowo trzeba będzie mieć zezwolenie.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.