Pod Urzędem Rady Ministrów protestowały pielęgniarki i położne. To kolejna zawodowa grupa, która wchodzi w konflikt z nową władzą. Pielęgniarki nie tyle chcą podwyżek ile równiejszych zasad wynagradzania. To tak jak feministki chcą za tę samą pracę co mężczyzna otrzymywać taką samą płacę, tak i one za tę samą pracę, co wykonuje inna pielęgniarka, ale z tytułem magistra, chcą też otrzymywać taka samą płacę. Obywatelski projekt ustawy o podstawowych zasadach wynagradzania, pod którym pielęgniarki zebrały 100 000 podpisów, jest przetrzymywany w sejmowych komisjach i nie zanosi się, że szybko trafi pod obrady Sejmu. Na demonstracji rozmawiałem też z pielęgniarkami.
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.