Liczba wyświetleń: 1913
Z góry zastrzegam, że nie mam możliwości weryfikacji tytułowego zdarzenia, o którym piszę. Kiedy cały bezmyślny świat strzyże uszami i wybałusza gały na wyborczy cyrk za oceanem, w sobotę – 2 listopada 2024 roku, w godzinach południowych specjalny samolot z wielkim napisem „Rossija” TU-214SR, wylądował na lotnisku w Izraelu. Samolot ten znajduje się w gestii administracji prezydenckiej Władimira Putina.
Wcześniej odnotowano lądowanie tegoż samolotu na lotnisku Ben Guriona 17 października br. Na kilkugodzinną obecność rosyjskiej jednostki powietrznej w Izraelu Hezbollah wstrzymał ostrzał rakietowy. Media w Tel Awiwie podniosły kwestię pojawienia się rosyjskiego samolotu zastanawiając czy wizyta delegacji na pokładzie może być związana z pośredniczeniem Rosji w kontaktach Iran-Izrael, czy była próbą mediacji między tymi państwami przez samego prezydenta Putina.
Domysły poszły również w kierunku takim, że brak efektów dotychczasowych wysłanników amerykańskich w osobach Blinkena i Hochsteina, skłonił dyplomację rosyjską do podjęcia negocjacji. Izraelska strona wykluczyła możliwość, by rozmowy mogły dotyczyć uwolnienia dwóch rosyjskich obywateli znajdujących się wśród zakładników Hamasu. Mieliby nimi być Aleksander Sasza Trufanow i Maksim Herkiw.
Zastępca szefa biura politycznego Hamasu – Mousa Abu Marzouk, dokładnie tego samego dnia złożył wizytę w Moskwie. Rozmawiał z wiceministrem spraw zagranicznych Rosji – Michaiłem Bogdanowem o możliwości uwolnienia zakładników.
Moment do załatwienia politycznych spraw może i zgrabnie wybrany, ale nadanie mu rangi poprzez zaangażowanie rosyjskiego odpowiednika Air Force 1 cokolwiek pompatyczne jak na cel. Prędzej chodziłoby o uzgodnienie możliwości zakończenia, czy też przerwania obu wojen – ukraińskiej i izraelskiej w tym samym interesie. Śmielej rozważając, Rosja gotowa nie pójść dalej oszczędzając znaczną część Ukrainy w zamian za przerwanie ludobójstwa w Gazie i wycofanie do proponowanych przez ONZ granic z 1967 roku. Terytorialnie, korzystniejszym dla wybranych byłby żyzny większy kąsek ukraińskiej ziemi, ale politycznie panowanie nad bogactwem kopalnym Bliskiego Wschodu w aktualnej sytuacji ma większe znaczenie. Przesądzi pazerność, bądź chwilowa z niej rezygnacja plemienia opętanego na punkcie żądzy posiadania.
Temu drobnemu medialnemu incydentowi towarzyszy cały szereg komunikatów z obu frontów, że upadek jest tak samo nieunikniony jak szybki. Wypowiada się na ten temat izraelski spec Yoav Gallant zarzucający Benjaminowi Netanjahu całkowity brak strategii. Poza dewastacją obszaru Gazy i mordowaniem ludności cywilnej nie są w stanie zgasić ducha przetrwania, bo nie udaje się pokonać Hamasu. Bunt w armii izraelskiej nie wskazuje na możliwość panowania na podbitym terenie.
Innym głosem krytyki połączonej z interesem jest David Petraeus (dyrektor CIA w rządzie Baracka Obamy, skompromitowany ujawnianiem tajemnic państwowych kochance), któremu śpieszno do odbudowy Gazy. „Należy stworzyć wizję dla ludności palestyńskiej na wzór tej, jaka stworzona została w Iraku – Faludży. Powiedzieliśmy im otwarcie, że zamierzamy stworzyć dla nich lepsze życie, wypędzając Al-Kaidę, zakładając wspólnoty, które odgrodzone skutecznymi murami, będziemy ochraniać. Nas takie rozwiązanie na Florydzie kosztuje ogromne pieniądze, a wam podarujemy je za darmo” – uważa Petraeus.
Spokojnej niedzieli.
Opracowanie: Jola
Na podstawie: YouTube.com, X.com
Źródło: WolneMedia.net
Niech Amerykanie się nie wstydzą i powiedzą otwarcie Palestyńczykom co chcą im wspaniałomyślnie podarować. Czyli jak to już tradycyjnie krew, łzy i śmierć pod egidą wuja sama. To dowodzi jakimi ignorantami są Amerykanie, którzy chcieli obdarować Afgańskie dzieci piłkami z cytatami z Koranu. Czy to państwo kiedykolwiek się opamięta i przestanie wtykać nos we wszystko co nie jest ich. Nie będzie lansować swojej wizji demokracji, która w praktyce jest niewolą, przykład Solidarnej Polski.
@niecowiedzacy, a jak myślisz, w czyim interesie najemnicy amerykańscy to robili ?
https://www.unz.com/runz/the-total-madness-of-the-state-of-israel/
pikpok W tym konkretnym przypadku w czyim interesie najemnicy amerykańscy stosują zamordyzm Irakijczykom, oczywiście że w interesie Amerykańskim pilnują okradania Irakijczyków z ich surowców. Ale w Solidarnej Polsce okazuje się iż są też najemnicy, jeden był na wiecu wyborczym i zachwalał Donalda Trumpa jako swojego prezydenta.
@niecowiedzacy, to wyjaśnij mi dlaczego naród amerykański jest tak zadłużony – mają największy dług na świecie.
pikpok Amerykanie są tak bardzo zadłużeni bo wierzą w moralne nic. Przykład dzisiejsze wybory w USA. Około połowa Amerykanów wybrała na swojego idola Człowieka który ma do odbycia 30 tysięcy spraw o wyłudzenia pieniędzy. Banki też na niego patrzą krzywym okiem bo przekupował rzeczoznawców przy ocenie swoich nieruchomości, a ci wyceniali nieruchomości na 4 krotnie więcej. Różne sprawy z kobietami też kosztowały go kilka milionów. Parę miesięcy temu obiecywał iż jak zostanie prezydentem to szybko zakończy wojnę Rosyjsko Ukraińską. Teraz zmodyfikował swoją wersję iż spotka się z Rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem i każe mu zakończyć wojnę bo jak nie to uzbroi Ukrainę. Przecież to nie poważne. Za to że Korea Północna posiada broń jądrową też jest odpowiedzialny, bo straszył Koreę bronią jądrową jak się nie rozbroi. I taki człowiek możliwe iż będzie rządził Ameryką bo obiecuje iż uczyni ją wielką. Amerykanie uwielbiają brednie i dlatego wierzą w jakąś swoją misję iż powinni rządzić całym światem. Niestety to zwykła ściema bo w konfrontacji najlepsze na świecie uzbrojenie 27 generacji nie może sobie poradzić na Ukrainie z rzekomo prymitywnym Rosyjskim uzbrojeniem, mającym swój rodowód z czasów komuny. Dowód wszystkie uzbrojenie Amerykańskie zostało wycofane z użycia na froncie. Niby Ukraińscy piloci i czołgiści są niedoszkoleni. Smuci mnie fakt iż Solidarni ludzie małej wiary rzekomo Polscy politycy obrali sobie za idola maleńkiego człowieczka któremu się zdaje iż może wszystko.