Liczba wyświetleń: 4016
Wobec ostatnich głośnych medialnie wypadków rząd tupie nóżką i podejmuje działania wizerunkowe. Chce zaostrzyć przepisy drogowe, nie rozumiejąc, że patologiczni piraci drogowi za nic mają jakiekolwiek przepisy. Zresztą już PiS znacznie zaostrzył kary i jak widać, niewiele to pomogło.
Minister infrastruktury Dariusz Klimczak przedstawił w Sejmie propozycje zmian w przepisach ruchu drogowego, które rzekomo poprawią sytuację kierowców w Polsce.
Jedną z kluczowych propozycji jest brak możliwości kasowania punktów karnych za najcięższe wykroczenia. Dotyczy to między innymi przekroczenia prędkości o ponad 50 km/h poza obszarem zabudowanym, wyprzedzania w miejscach niedozwolonych czy na przejściach dla pieszych. To zdecydowane zaostrzenie dotychczasowych przepisów.
Kolejną istotną zmianą ma być wprowadzenie bezwzględnego więzienia za prowadzenie pod wpływem alkoholu lub narkotyków, jazdę mimo cofniętego prawa jazdy oraz złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Minister Klimczak zapowiedział również wprowadzenie do prawa terminu „zabójstwa drogowego” dla sprawców wyjątkowo drastycznych wykroczeń prowadzących do tragedii.
Znaczące zmiany czekają także młodych kierowców. Planuje się umożliwienie uzyskania prawa jazdy kategorii B już w wieku 17 lat, jednak z pewnymi ograniczeniami. Przez pierwsze 6 miesięcy lub do ukończenia 18 lat, młody kierowca będzie mógł prowadzić tylko w towarzystwie doświadczonego kierowcy. Ponadto wprowadzone ma zostać „zero tolerancji” dla alkoholu przez pierwsze dwa lata od uzyskania prawa jazdy, niezależnie od wieku kierowcy.
Minister zapowiedział również stałą utratę prawa jazdy za prowadzenie pojazdu mimo zatrzymanych uprawnień oraz zaostrzenie przepisów dotyczących wykroczeń rejestrowanych przez fotoradary. Planowane są także zmiany w egzaminach na prawo jazdy, choć szczegóły tych zmian nie zostały jeszcze ujawnione.
Warto pamiętać, że piraci drogowi, którzy już teraz ignorują obowiązujące prawo, będą nadal lekceważyć regulacje – jak bardzo nie zostałoby zaostrzone. Jednocześnie wiele z nowych przepisów uderzy w zwykłych kierowców, którzy czasem popełniają drobne błędy.
Autorstwo: KM
Źródło: NCzas.info
Poznaj plan rządu!
Należy dodać że prawo drogowe nie dotyczy ukraińców, polityków, administracji rządowej, służb mundurowych, służb wywiadu, członków karteli oraz mafiim, członków lóż i kościoła, sędziów oraz prokuratorów.
Znowu fajowy artykół z naszczasz’u. Poczynając od tytułu, dowiadujemy się, że dokręcą śrubę wszystkim normalnym kierowcom, którym nie będą kasować punktów za „przekroczenia prędkości o ponad 50 km/h poza obszarem zabudowanym, wyprzedzania w miejscach niedozwolonych czy na przejściach dla pieszych” albo, ło matko bosko, chcą wprowadzić karę „bezwzględnego więzienia za prowadzenie pod wpływem alkoholu lub narkotyków, jazdę mimo cofniętego prawa jazdy oraz złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów” … ale najbardziej bulwersujące jest to, że chcą wprowadzić „„zero tolerancji” dla alkoholu przez pierwsze dwa lata od uzyskania prawa jazdy, niezależnie od wieku kierowcy – zdobywasz wymarzone prawko i nie możesz tego opić przez całe dwa lata … i to bez względu na wiek … skandal … całe szczęście, po tych dwóch, nieskończenie długich latach, pojawi się trochę tolerancji dla kierowców.
„Warto pamiętać, że piraci drogowi, którzy już teraz ignorują obowiązujące prawo, będą nadal lekceważyć regulacje – jak bardzo nie zostałoby zaostrzone. Jednocześnie wiele z nowych przepisów uderzy w zwykłych kierowców, którzy czasem popełniają drobne błędy.” – warto zauważyć, że w piratów drogowych nowe przepisy nie uderzą … warto też wyciągnąć wnioski 😀
PS. znów żetelny artykół redaktoro KM
Drobnymi kroczkami jest realizowana agenda, której celem jest pozbawienie zwykłego człowieka możliwości posiadania i używania środka transportu indywidualnego. Najpierw przez zaostrzanie przepisów pod pozorem czynienia tego przeciwko piratom drogowym (co jest absurdem) jednocześnie przez ciągłe podwyższanie kosztów eksploatacji pojazdów, paliwa, utrudnianie uzyskiwania uprawnień, wypieranie z rynku pojazdów z normalnym napędem spalinowym na rzecz bardzo drogich w zakupie jak i w eksploatacji a trudnych do odsprzedania i wiele wiele innych kroków prowadzących do tego, ze na pojazd indywidualny stać będzie tylko najbogatszą warstwę społeczną itd.
Ciekawostka, ponad 95% wypadków drogowych jest powodowana przez kierowców z prawem jazdy, choć prawo do jazdy ma każdy zdolny do prowadzenia pojazdu